SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

BlueCrocus Po zdrowie i sprawność

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 60459

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 4817 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 87118
Tutaj jajek do nabialu nie zaliczamy Jak nie zabronili jesc, jajka jak najbardziej wskazane
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
No, to rzeczywiście muszę ponownie przejrzeć zalecenia dla anister .

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Buniu, wielkie dzięki . Miałaś rację, jajka mogę jeść. Super!

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 4817 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 87118
Popatrz na nasze dzienniki, wiekszosc z nas zjada minimum 2-3 jajka dziennie. Mnie sie nawet zdarza z 5-6 wsunac jak robie omleta na kolacje albo lunch
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Też lubię jajka, ale 5-6 to dla mnie dużo . Wasze dzienniki czytam już od dawna, Twój również . Jesteście dla mnie inspiracją, wiem, że z Wami dam radę.

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Witam . Wczoraj zagapiłam się trochę, już wszystko jasne.
Jajka jem, diosminę odstawiłam i zażywam magnez. W mięśniach nóg odczuwam migotania, to nie skurcz, raczej jego zapowiedź. Nie wiem jak to inaczej opisać.
Do wszystkich posiłków pomidory, ogórki, czosnek, natka pietruszki, szczypiorek, oliwa, sok z cytryny, inne przyprawy.
Na obiad krem marchewkowo – imbirowy (nie wliczam) plus kurczak.
Zrezygnowałam z prowadzenia dziennika treningowego, szybciej mi idzie pisząc jak do tej pory.

TRENING – tydzień 2. – dzień 2.
1. przysiad (3 x 15), przerwa 1 minuta;
2. wznosy tułowia z opadu (3 x 15), przerwa 1 minuta;
3. orbitrek (2 minuty);
4. wyciskanie sztangielek na ławeczce płaskiej (3 x 15), przerwa 1 minuta;
5. wiosło sztangielką w opadzie, na rękę (3 x 12), przerwa 1 minuta;
6. orbitrek (2 minuty);
7. wyciskanie sztangielek siedząc na barki (3 x 12), przerwa 1 minuta;
8. brzuszki (3 x 15), przerwa 1 minuta;
9. orbitrek (3 x 15 minut);
10.+ marsz w terenie (2 godziny).

Pogoda u nas piękna....





W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 4817 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 87118
Crokus, te jajka maja zly rozklad, to jest blad dziennika. Wez jakies inne, jajka powinny miec bialko i tluszcz, a nie wegle ja uzywam takich nazywajacych sie ' jaja kurze cale' i te sa Ok
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Bunia, dziękuję . Nie zwróciłam na to uwagi, następnym razem wezmę właściwe.

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
BlueCrocus dalas rade 2 godz marszu po silowym. Podziwiam :) Ja zazwyczaj po silowym jestem zlana potem i 20min po schodach daje mi w kosc.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Dorothy, nie ma co podziwiać, niestety . No, nie szłam od razu do lasu. Poza tym był to raczej spokojny marsz . I już zupełnie poważnie - ledwo wóciłam do domu . Taką mam tam trasę i ją zazwyczaj przemierzam. Pogoda była sliczna, myślałam, że dam radę...

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

PROBLEM...

Następny temat

Kittie ma NOBLA, a... Picie, ćpanie, pyerdolenie - to w kurniku zawsze w cenie

WHEY premium