Dziennik Szlifu plażowego :)- Marcin4_ IHS Team

ufff to przynajmniej tam nie mam tego problemu )

dziękuj dziękuj losowi i dziewczynie

Nie jest źle bo z reguły nie lubi robić zakupów. Sporadycznie jedynie własnie w takich sklepach lubi sobie poszperać ale są to pozytywy bo ile nie kupi to i tak koszty nie przekroczą 100 zł ) więc nie narzekam na pewno!

u mnie za swoje sama płaci. Nie będę jeszcze swpich pieniędzy na pierdoły wydawał

a tak btw te ciuszki tak tanio to w ciuszku jakimś kupiłeś? Bo jakieś dresy na siłownie bym kupił chętnie

Hehe.
Spoko moja tez placi za siebie ale to i tak luzik przy tych cenach.
A ja dokladnie nudzilem sie i tak przegladalem rzeczy a ze u mnie w miescie sporo jest tych sklepow odwiedzilismy 3 czy cztery takie duze ze srednio ze 40 min siedzisz i polowy nie zobaczysz.
Czekalem na nia i tak przegladalem no i sie trafilo no to za taka kaske trzeba bylo brac:)
A dresy sa i to czesto nike adidas itd w cenach moze nieco drozszych ale zapewne podobnych :)

u mnie chyba z tych tak większych to jest jeden, przynajmniej ja znam jeden ;p

Pewnie, że tak. Za takie pieniądze to nie ma co się zastnawiać ;)

Dziś już rano białeczko wypite
+ 40 min temu placek z nieco większą ilością dżemu a za 30 min trening nóg i może ewentualnie lekko klateczka z racji tego, że mam dziś nieco więcej czasu..... relacja potem
Tymczasem Masa i Siła ave!

Dla tych którzy jeszcze nie wstali

Troszeczkę zaniedbałem wpiski więc teraz szybko nadrobię zaległości

Co do Treningów:

Niedzielny:
Nogi- oj bolały bolały i wyglądało to tak....

Prostowanie podudzi 3x15 (80-86-93 kg)
Suwnica 3x10 (200-250-270) wszystkie sam więc jest poprawa :)
wykroki chodzone 3x20 (35kg-40-40)
Uginanie leżąc 3x10 49-49-56kg
Łydka seria łączona 3x po 10-15 powt

Poniedziałek:
Eksperymentowanie z nowym treningiem
dziś będę robił trening w podobnej formie i dobierał ćwiczenia
tak jak wyda mi się najlepiej
ogólnie całość na jednym treningu 3 razy w tyg bez nóg
nogi oddzielnie czwarty dzień
robię 30 powt w dwóch seriach z krótką przerwą i po dłuższej przerwie większy ciężar do max 10 powt.


Sroda:
Znów nogi z racji tego że dziś (czwartek) mam konferencje przedsezonową z kosza odnośnie sędziowania gdzie mam też egzamin biegowy do tego po egzaminie jadę prosto na trening koszykówki bo już od tego weekendu zaczynamy zabawy w poszczególnych ligach

i tu tak:
prostowanie 86-86-93 serie 3x15 sam w końcówce lekka pomoc
suwnica 200-240-270 ale poszło w miarę spokojnie trzeba dorzucić
Wykroki chodzone 3xs10 40kg sztanga
uginanie leżąc 3x10 56kg
łydka łączona
potem wskoki na podesty kilka serii

wieczorkiem Baskecik na boiskach zew.

Nie ogarnąłem jeszcze diety więc jak na razie ciągle staram się jeść racjonalnie wczoraj jeden posiłek był nieco gorszy min pączki no ale cóż zdarza się i tak

Na dniach podziałam i wrzucę tymczasem AVE!

konkretne ciężary Marcinie, szczególnie na suwnicy. Pogratulować pogratulować

Pąączki to złłłoooo