Witam po krótkiej przerwie, więc już nadrabiam zaległości. W weekend niestety zaniemogłam, rozłożyło mnie cos grypopodobnego i nie byłam w stanie zrobic cokolwiek. Więc prężnie zaczęłam od poniedzialku.
24.09.2012r.
Dzień zaczęłam właśnie od treningu :) o 7:30 wybrałam się na coś o nazwie kettlebell i tego 30min a później TRX godzinka i 25min na bieżni (marsz 7km/h, 12% nachylenia).
A jeśli chodzi o posiłki:
- 2 kromki Wasa,
twaróg półtłusty
- 2 jajka, płatki owsiane, otręby pszenne,
- schab, ryż
- filet z kurczaka, ryż
- sałatka wiosenna z kurczakiem
I wtorek :)25.09.2012r.
Dziś czas na trening B poniżej podaje obciążenia. A po treningu wybralam sie pierwszy raz na spinnning - polecam osobom którym ciężko sie zmobilizować samemu do aerobam, aczkolwiek ja chyba jednak wole biegać :P
A co dziś jadłam mmmmmm dziś jak zobaczyłam fasolkę szparagową w sklepie nie mogłam się powstrzymać. Mam tylko nadzieje, że nie bardzo zgrzeszyłam ale wydaje mi się że strączkowe sa dozwolone :)
- 2 jajka, 1 kromka Wasa,
- filet z kurczaka, ryż, jabłko
- schab, fasolka szparagowa, banan
- filet z kurczaka, fasolka szparagowa