Dolegliwość mam tę już od roku, więc mięśnie praktycznie odpadają bo gdybym naciągnął to już dawno by to się ustabilizowało a gdybym zerwał to czułbym ogromny ból przy poruszaniu ręką i poszedłbym wtedy do lekarza ale ja to olałem, chodziłem na rehabilitację ( prądy,fango,magnetronik) bylem tez na cwiczeniach ale u jakiegos idioty ktory kazdal mi jakies 3 cwiczenia robic jak na silowni... smarowałem różnego typu maściami ( gdyby to był
zerwany miesien) to by mi przeszlo, ale nie. kręgosłup mam prosty, mam lekko skrzywione łopatki skoro jestem chudy 60kg przy 180cm to powinny mi lekko odstawać łopatki, ale prawa lekko odstaję a lewa już nie. Tylko ,ze prawa mnie nie boli tylko lewa wiec podejrzewam ze lewa jest skrzywiona do srodka a powinna lekko wystawac. Ból jest lekki ( jak by uciskalo cos lekko ) i czasami czuje jak by kosc mi przekakiwala, takie dziwne uczucie bardziej jak by lopatka zachaczala o inna kosc ale to podczas ruchu reka, jest to prawie znikome ale denerwuje. Odczuwam też lekki ból w prawej łopatce ale to bardzo rzadko, najczęściej jak siedze długo przy kompie i wstaje pozniej i gdzies ide to odczuwam bol i tu tez widze przyczyne, krzywe siedznie przed kompem, ale sie rozpisalem ale co do tych cwiczen to:
PON-WT-ŚR-PT X4 W TYGODNIU
-naprzemienne unoszenie rąk i nóg w leżeniu na brzuchu 30/30/30 ( 30 na jedna strone)
-pływanie żabką na sucho 4x 30s, przerwa 30s
-allachy 30/30/30
-pajacyki 30/30/30 z lekkim obciazeniem( gryf od hantli 2,5kg)
plan na podstawie:
https://www.sfd.pl/Odstające_łopatki-t523215.html
kilka pytań:
- mógłby mi któś wytłumaczyć jak wyglądają alalchy, bo nie do końca zrozumiałem, na początku jest rozciąganie klękamy, tyłek na lydkach a rece do przodu wyciagamy a pozniej co? nie zrozumiem dalszej mysli
- pajacyki maja wygladac tak jak na wf? takie skoczne.. ?
Zmieniony przez - woldim w dniu 2012-09-19 18:52:04