SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nowinki ze Świata!!

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 126538

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
57 dopingowiczów startowało w Londynie w LA

Jak wyliczył Peter Matthews w periodyku „Athletics International” w zawodach lekkoatletycznych XXX igrzysk olimpijskich w Londynie wzięło udział aż 57 zawodników, w tym cztery złote medalistki, którym wcześniej udowodniono stosowanie dopingu.

Warto przypomnieć nazwiska najlepszych z nich i ich osiagnięcia w Londynie

Mężczyźni
100m/200m/4x100m
2./2./1. Yohan Blake JAM (dyskwalifikacja 3 miesiące)
100m/4x100m
3./2. Justin Gatlin USA (dwie dyskwalifikacje, łącznie 5 lat)
400m
LaShawn Merritt USA (16 miesięcy)
3000m prz
7. Hamid Ezzine MAR (2 lata)
110m pł
Gregory Sedoc NED (1 rok)
Skok wzwyż
Dragutin Topic SRB (2 lata)
Trójskok
5. Leevan Sands BAH (6 miesięcy)
Pchnięcie kulą
Andriej Michniewicz BLR (2 lata)
Carl Myerscough GBR (2 lata)
Rzut dyskiem
Roland Varga CRO (2 lata)
Sultan Al-Dawoodi KSA (2 lata)
Rzut młotem
Nicolas Figère FRA (1 miesiąc)
Chód 20km
Władymir Kanajkin RUS (2 lata)
Erik Tysse NOR (2 lata)
Walerij Borczyn RUS (1 rok)
Chód 50km
5. Igor Jerochin RUS (2 lata)
4x100m
Dwain Chambers GBR (2 lata)

Kobiety
100m/200m/4x100m
1./3./2. Shelly-Ann Fraser JAM (6 miesięcy)
100m
Laverne Jones-Ferrette ISV (6 miesięcy)
200m
8. Semoy Hackett TRI (6 miesięcy)
400m
2. Christine Ohuruogu GBR (1 rok)
Omolara Omotosho NGR (2 lata)
1500m
1. Aslı Çakır TUR (2 lata)
4. Tatiana Tomaszowa RUS (2 lata)
10000m
14. Sara Moreira POR (6 miesięcy)
Maraton
Rasa Drazdauskaite LTU (2 lata)
3000m prz
Binnaz Uslu TUR (2 lata)
400m pł
Wania Stambołowa BUL (2 lata)
Skok wzwyż
Wenelina Wenewa BUL (2 lata)
Skok w dal
Maurren Maggi BRA (2 lata)
Pchnięcie kulą
7. Geisa Arcanjo BRA
Vivian Chukwuemeka NGR (2 lata)
Janina Prowalinskaja-Karolczyk BLR (2 lata)
Rzut dyskiem
1. Sandra Perković CRO (6 miesięcy)
2. Darya Piszczalnikowa RUS (2 lata)
Rzut młotem
1. Tatiana Łysienko RUS (2 lata)
Gulfija Chanafiejewa RUS (2 lata)
Martina Hrašnová SVK (2 lata)
Chód 20km
7. Elisa Rigaudo ITA
4x400m
2. Anastazija Kapaczynskaja RUS (2 lata)
4. Olga Ziemljak UKR (2 lata)
4. Natalia Pyhyda UKR (2 lata)

Warto dodać, że kilkoro dalszych lekkoatletów wycofano tuż przed igrzyskami po pozytywnym wyniku badań dopingowych, m.in. 3-krotnego mistrza świata Iwana Tichonia BLR, mistrza olimpijskiego Alexa Schwazera ITA, liderkę tabel światowych Mariem Selsouli MAR oraz Marokańczyka Amine Laâlou i mołdawskie miotaczki Natalię Artic i Marinę Marghievą.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Zmarł 75-letni sędzia, który został trafiony oszczepem w tętnicę szyjną podczas niedzielnego mityngu lekkoatletycznego w Duesseldorfie.

Arbiter wbiegł na murawę, by zmierzyć odległość zanim oszczep zdążył spaść na ziemię.

Na ratunek pospieszyli mu obecni na zawodach sanitariusze oraz jeden z kibiców, który był lekarzem. Mimo akcji reanimacyjnej i szybkiego przewiezienia do szpitala, sędzia zmarł.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Nooureddine Gezzar, biegający na dystansie 3000 m z przeszkodami, został zdyskwalifikowany przez francuską federację lekkoatletyczną na 10 lat. Wynik badania z 17 czerwca z mistrzostw kraju wykazał, że stosował on EPO

Zawodnik w ostatniej chwili, przed badaniem próbki "B", został wykluczony z francuskiej reprezentacji na igrzyska olimpijskie w Londynie.

To nie pierwsza dopingowa wpadka 32-letniego Gezzara. W 2006 roku otrzymał karę dwóch lat za stosowanie nandrolonu.

REKLAMA

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Wicemistrz olimpijski z Londynu Niemiec Bjoern Otto wynikiem 5,60 został zwycięzcą 8. mityngu w skoku o tyczce, który odbył się w centrum Szczecina. Trzecie miejsce zajął brązowy medalista mistrzostw Europy w Barcelonie Przemysław Czerwiński (OSoT Szczecin) - 5,50 m.

Niemiec w czwartek uzyskał w Akwizgranie najlepszy tegoroczny rezultat na świecie 6,01.

W sierpniu ubiegłego roku, na tym samym placu Lotników, Paweł Wojciechowski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) ustanowił rekord Polski skokiem na wysokość 5,91 m.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Ostatnimi startami w karierze (na 400 m ppł i w sztafecie 4x400 m) Anna Jesień pomogła swojemu klubowi LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża awansować do lekkoatletycznej ekstraklasy.

W finale I ligi lekkoatletycznej w Toruniu, najlepsza polska płotkarka wystartowała mimo wakacyjnej formy. Na swoim koronnym dystansie uzyskała 59.15, a w długiej sztafecie wraz z koleżankami poprawiła rekord klubu - 3:57.49.


- Dziękuję wszystkim kibicom i mam nadzieję, że swoim bieganiem sprawiłam wiele radości. Mogę powiedzieć, że na zakończenie kariery czuję się spełnioną zawodniczką - mówiła po zwycięstwie na 400 m ppł.


Po biegu prezes klubu LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża wręczył państwu Jesieniom ogromy kosz toruńskich pierników, dziękując za współpracę oraz życząc wychowania nowego pokolenia płotkarzy.

Anna Jesień (z domu Olichwierczuk) to wielokrotna mistrzyni Polski na 400 m ppł i 400 m. Jej największe sukcesy przypadają na rok 2007, kiedy to w biegu płotkarskim zdobyła brązowy medal MŚ w Osace i wyniosła na bardzo wysoki poziom rekord Polski - 53.86. Czterokrotnie występowała na Igrzyskach Olimpijskich (Sydney, Ateny, Pekin, Londyn), w stolicy Chin zajęła w finale 5 miejsce. W swojej medalowej kolekcji ma dwa brązowe krążki z ME w Monachium (4x400 m, 400 m ppł) oraz brąz z Goeteborga także w długiej sztafecie. Wraz z Zuzanną Radecką, Moniką Bejnar i Anną Guzowską poprawiła rekord Polski w tej konkurencji - 3:24,49, który dał 4. miejsce na MŚ.

Tegoroczny sezon, podopieczna Pawła Jesienia, także może zaliczyć do udanych. Została mistrzynią Polski, a wraz ze sztafetą 4x400 m zajęła podczas ME w Helsinkach ósme miejsce, dające awans na IO w Londynie. W stolicy Wielkiej Brytanii wystartowała także na 400 m ppł, docierając do półfinału z rekordem sezonu - 55.44.

W swojej karierze reprezentowała także barwy m.in Skry Warszawa i AZS AWF Warszawa.


W imieniu redakcji Bieganie.pl oraz kibiców dziękujemy pani Ani za dostarczenie wspaniałych sportowych wzruszeń i emocji. Życzylibyśmy sobie jak najwięcej sportowców tej klasy w polskiej lekkiej atletyce!

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Jerzy Skucha i Henryk Olszewski ubiegać się będą w wyborach władz Polskiego Związku Lekkiej Atletyki 10 października w Warszawie o funkcję prezesa. Zgodnie ze statutem lista kandydatów została zamknięta i nie może być już powiększona.




64-letni Skucha, doktor nauk matematycznych, urodzony w Proszowicach k. Krakowa, został wybrany prezesem na zjeździe w Spale 10 stycznia 2009 roku przez 69 delegatów spośród 101 uprawnionych do głosowania. Jego kontrkandydatami byli Krzysztof Wolsztyński z Bydgoszczy i ówczesny dyrektor Biura Sportu Miasta Stołecznego Warszawy Wiesław Wilczyński.

Jak podkreślił Skucha, który przez osiem lat (1997-2004) był kierownikiem szkolenia PZLA, nie prowadzi żadnej wojny z trenerem Tomasza Majewskiego, dwukrotnego mistrza olimpijskiego w pchnięciu kulą.

- Henia znam od co najmniej 30 lat i jesteśmy na stopie koleżeńskiej. Między nami nie ma żadnej wojny. Do jego kandydatury podchodzę poważnie i życzliwie, chociaż wolałbym mieć go po swojej stronie, a nie jako konkurenta. Ale to jego wola i ja ją szanuję - powiedział.

Zaznaczył, że ma świadomość tego, co było dobre i co złe przez cztery lata obecnej kadencji, a co jeszcze jest do zrobienia.

- Opanowanie chaosu organizacyjnego i finansowego uważam za spore osiągnięcie, tak samo jak i pozyskanie sponsorów. W historii PZLA nie było jeszcze tylu, co obecnie. Ale to nie są sukcesy medialne, widowiskowe, rozpoznawalne. Takimi są trofea najważniejszych imprez, a tu akurat jest niedosyt z ostatnich dwóch lat - tylko dwa medale igrzysk olimpijskich w Londynie i jeden mistrzostw świata w Daegu w 2011 roku, chociaż w 2009 w Berlinie mieliśmy osiem, a rok później dziewięć mistrzostw Europy w Barcelonie - wspomniał Skucha.

Prezes już wcześniej, na początku września, poinformował poprzez stronę PZLA, że "dla komfortu pracy nowego zarządu kluczowe stanowiska w biurze będą podlegały procedurze konkursowej".

- Nie chcę być posądzany, że się otaczam kolesiami, znajomymi, że kogoś lubię bardziej, innego mniej albo wcale. Dlatego, jeśli delegaci powierzą mi ponownie funkcję prezesa, to najważniejsze stanowiska w związku zostaną obsadzone zwycięzcami konkursów - wyjaśnił.

Urodzony w Warszawie 60-letni Olszewski, związany z lekkoatletyką od 1965 roku, podkreślił, że prezes Skucha wprowadził w tej kadencji wiele dobrych zmian, ale on chciałby pójść jeszcze dalej.

- Mam nieco inną wizję szkolenia. Ja, jako trener mistrza olimpijskiego, nie miałem problemów, w przeciwieństwie do niektórych osób. Są też osoby opowiadające się za wprowadzeniem zmian, na przykład w obsłudze szkolenia. Dlatego między innymi zdecydowałem się kandydować, choć zaznaczam, nie muszę być prezesem - powiedział.

Olszewski nie widzi zagrożenia, że jak będzie prezesem, to ucierpi praca z Majewskim. Przypomniał, że był szefem szkolenia od jesieni 2004 roku do lutego 2009 i uważa, że jest w stanie pogodzić obowiązki. - Jestem, delikatnie mówiąc, pracoholikiem - przyznał. Zapowiedział też, że prezesem będzie społecznie, a kierowanie związkiem może być w nowej kadencji, przy siedmioosobowym zarządzie (obecnie 23), łatwiejsze.

Zmieniony przez - sprinterek w dniu 2012-09-26 12:28:22

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Piotr Lisek, który od niedawna reprezentuje nowy szczeciński klub, został zdyskwalifikowany na 6 miesięcy.
W komunikacie Polskiego Związku Lekkiej Atletyki czytamy: "Komisja Wyróżnień, Dyscypliny i Zwalczania Dopingu PZLA po rozpatrzeniu sprawy Piotra Lisek, zawodnika klubu OSOT Szczecin w województwie zachodniopomorskim, u którego w wyniku przeprowadzonego testu antydopingowego podczas zawodów Mistrzostwa Polski Seniorów w Bielsku-Białej przeprowadzanych w dniach 15-17 czerwca 2012 roku stwierdzono obecność środka o nazwie Metyloheksamina, postanowiła ukarać zawodnika - orzekając dyskwalifikację na okres 6 miesięcy. Okres dyskwalifikacji biegnący od dnia 15 czerwca 2012 r. został skonsultowany z odpowiednim departamentem IAAF."

Jednocześnie Liskowi został odebrany srebrny medal, który wywalczył w MP. W Bielsku-Białej skoczył 5,30 m, co było jego rekordem życiowym.

Tym samym awans o pozycję uzyskał inny reprezentant OSoT Szczecin - Przemysław Czerwiński (też zaliczył 5,30, ale w większej ilości prób), który wcześniej mógł się pochwalić brązowym krążkiem.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Wicemistrz świata z Paryża (2003) 37-letni Węgier Robert Fazekas został zdyskwalifikowany przez rodzimą federację na osiem lat za stosowanie niedozwolonych środków. To druga wpadka mistrza Europy z Monachium (2002). Po raz pierwszy został przyłapany w 2004 roku.

Do pierwszego skandalu z jego udziałem doszło po igrzyskach w Atenach. Pierwotnie to on był zwycięzcą konkursu olimpijskiego, ale początkowo odmówił poddania się testom antydopingowym. Gdy w końcu do nich doszło, okazało się, że wykazują one obecność niedozwolonych substancji i tytuł mu odebrano, który przypadł Litwinowi Virgilijusowi Aleknie.

Węgier powrócił do sportu w 2007 roku, a trzy lata później zdobył brąz mistrzostw Europy w Barcelonie. Po raz drugi przyłapano go w czerwcu. Dlatego zabrakło go w igrzyskach w Londynie. W jego organizmie wykryto tym razem steryd stanozolol.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
W środę w Warszawie 90 delegatów dokona wyboru prezesa oraz pięciu członków zarządu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki na kolejną czteroletnią kadencję. Obecny szef Jerzy Skucha ma nadzieję na rzeczową dyskusję podczas obrad.

O funkcję prezesa ubiegać się będą Skucha i Henryk Olszewski, trener mistrza olimpijskiego w pchnięciu kulą Tomasza Majewskiego. Zgodnie ze statutem lista kandydatów została zamknięta miesiąc temu i nie może być już powiększona o inne osoby.

- Do tego wydarzenia podchodzę bardzo spokojnie. Znam swoją wartość. Wiem czego dokonałem w mijającej kadencji i mam też świadomość, czego nie udało mi się zrobić. Mam też wizję działania na następne cztery lata, którą zaprezentuję delegatom. Mam nadzieję, że obrady będą przebiegały w dobrej atmosferze; liczę także na rzeczową dyskusję - powiedział 64-letni Skucha, doktor nauk matematycznych, który przez osiem lat (1997-2004) był kierownikiem szkolenia PZLA.

Jego kontrkandydatem jest 60-letni Olszewski, związany z lekkoatletyką od 1965 roku. Jak podkreślił, prezes Skucha wprowadził w mijającej kadencji wiele dobrych zmian, a on chciałby pójść jeszcze dalej.

- Mam nieco inną wizję szkolenia. Ja, jako trener nie miałem problemów, w przeciwieństwie do niektórych osób. Są też głosy opowiadające się za wprowadzeniem zmian, na przykład w obsłudze szkolenia. Dlatego między innymi zdecydowałem się kandydować, choć zaznaczam, nie muszę być prezesem - powiedział.

Krajowy Zjazd Delegatów PZLA rozpocznie obrady w środę o godz. 11 w Centrum Olimpijskim im. Jana Pawła II w Warszawie.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Grzegorz Sudoł (AZS AWF Kraków) został międzynarodowym mistrzem Niemiec w chodzie sportowym na dystansie 50 km. W miejscowości Gleina w Saksonii uzyskał wynik 3:46.01. Drugie miejsce zajął Michał Stasiewicz (Lechia Gdańsk) - 3:52.45.

- Sezon kończę dobrym czasem, czwartym w karierze, tylko trzy i pół minuty gorszym od rekordu życiowego. Rezultat mógłby być jeszcze lepszy, ale warunki pogodowe temu nie sprzyjały. Było zimno, zaledwie sześć stopni, przeszkadzał także wiatr. Poza tym pętla, na której chodziliśmy miała tylko kilometr, a więc sto nawrotów. Na każdym traciło się przynajmniej sekundę - powiedział Sudoł.

Trzykrotny olimpijczyk (Ateny 2004, Pekin 2008, Londyn 2012), pracownik naukowy krakowskiej AWF, ukończył dystans 50 km po raz pierwszy od 30 lipca 2010 roku, gdy w Barcelonie zdobył srebrny medal mistrzostw Europy.

- Mam nadzieję, że problemy zdrowotne są już poza mną. Myślę, że wynik 3:46.01 pozwoli mi wystartować w przyszłorocznych mistrzostwach świata w Moskwie - dodał 34-letni Sudoł.

moderator sprinterek

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

stawy

Następny temat

Trening na wzmocnienie

WHEY premium