...
Napisał(a)
Nie rzucaj się z tym bieganiem od razu po 40 minut .Jeżeli wcześniej nie biegałeś musisz , stopniowo progresować trening , i obserwować jak organizm będzie reagował .
...
Napisał(a)
Dokładnie tak. Jeżeli masz słaba kondycję, możesz też trochę posmyrać na rowerze. A potem się przerzucić na bieganie.
Nie od razu, Rzym zbudowano. :)
Nie od razu, Rzym zbudowano. :)
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Co najważniejsze , nie biegaj na czczo bez śniadania . Bo to jest największa głupota jaką można zrobić w treningu :P
Biegaj sobie przed wieczorkiem 18-20 , wtedy jest największa wydajność organizmu .
Co do tego Lafaya , to ja też mam trochę wątpliwości , bo według mnie najlepiej ułożyć ogólnorozwojówkę 3x w tyg, do tego dorzucić bieganie i będzie git. Zapamiętaj , nie na każdego działa to samo . Każdy ma inny organizm , każdy ma inne geny .
Najlepszym sposobem na motywację , jest założenie zeszytu i pisanie tam wszystkiego . Sam wiem po sobie ,że to działa bardzo motywująco , gdyż po każdym dniu chcesz pobić swój rekord : )
Odżywiaj się też zdrowo , nie jedz tego syfu typu chipsy , zupki chińskie itp. ani nie pij napojów gazowanych. Ja polecam wodę niegazowaną , mleko oraz soki :) Staraj się ograniczać jak najbardziej sól , cukier oraz potrawy smażone .
Zmieniony przez - komarwdk w dniu 2012-09-09 22:44:29
Biegaj sobie przed wieczorkiem 18-20 , wtedy jest największa wydajność organizmu .
Co do tego Lafaya , to ja też mam trochę wątpliwości , bo według mnie najlepiej ułożyć ogólnorozwojówkę 3x w tyg, do tego dorzucić bieganie i będzie git. Zapamiętaj , nie na każdego działa to samo . Każdy ma inny organizm , każdy ma inne geny .
Najlepszym sposobem na motywację , jest założenie zeszytu i pisanie tam wszystkiego . Sam wiem po sobie ,że to działa bardzo motywująco , gdyż po każdym dniu chcesz pobić swój rekord : )
Odżywiaj się też zdrowo , nie jedz tego syfu typu chipsy , zupki chińskie itp. ani nie pij napojów gazowanych. Ja polecam wodę niegazowaną , mleko oraz soki :) Staraj się ograniczać jak najbardziej sól , cukier oraz potrawy smażone .
Zmieniony przez - komarwdk w dniu 2012-09-09 22:44:29
...
Napisał(a)
Panowie, dzięki piękne.
Mimo, że faktycznie wyglądam jak mega grubas :D z kondycją nie jest tak źle.. 40 minut spokojnie pykne. I dlatego tez dziwie sie, ze fat tak slabo spada.. fakt, ze biegam bardzo wolno. (ostatnio 10 km w troche ponad godzine - ostatnio tzn miesiac temu przed rozpoczeciem Lafaya)
Porobie Lafaya kolejne 3 miesiace a jesli progres bedzie slaby, cos innego trzeba bedzie zaimplementowac.
Tak czy owak, wyniki bede wrzucal i licze na wasze podpowiedzi jak i wytykanie bledow :P.
Mimo, że faktycznie wyglądam jak mega grubas :D z kondycją nie jest tak źle.. 40 minut spokojnie pykne. I dlatego tez dziwie sie, ze fat tak slabo spada.. fakt, ze biegam bardzo wolno. (ostatnio 10 km w troche ponad godzine - ostatnio tzn miesiac temu przed rozpoczeciem Lafaya)
Porobie Lafaya kolejne 3 miesiace a jesli progres bedzie slaby, cos innego trzeba bedzie zaimplementowac.
Tak czy owak, wyniki bede wrzucal i licze na wasze podpowiedzi jak i wytykanie bledow :P.
...
Napisał(a)
Soki, a kysz!
Fruktoza-śmierć. Jeżeli soki, to z warzyw. Jeżeli to w ogóle można nazwać sokiem (ohyda). A już na pewno, nie kupne z kartoników, jakieś hortexy czy inne cuda. Soli też bym tak nie ograniczał, osoby aktywne fizycznie potrzebują minerałów.
Zwiększ tempo biegu. To ze będziesz biegał 1h, tempem 2km/h. To Ci za wiele nie da. Skoro dajesz radę biegać 40min, możesz powoli zacząć interesować się interwałami (tylko nie jakimiś drastycznymi, jak HIIT, bo się zajedziesz).
Pozdrawiam.
Fruktoza-śmierć. Jeżeli soki, to z warzyw. Jeżeli to w ogóle można nazwać sokiem (ohyda). A już na pewno, nie kupne z kartoników, jakieś hortexy czy inne cuda. Soli też bym tak nie ograniczał, osoby aktywne fizycznie potrzebują minerałów.
Zwiększ tempo biegu. To ze będziesz biegał 1h, tempem 2km/h. To Ci za wiele nie da. Skoro dajesz radę biegać 40min, możesz powoli zacząć interesować się interwałami (tylko nie jakimiś drastycznymi, jak HIIT, bo się zajedziesz).
Pozdrawiam.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Z kazdym postem wiem coraz wiecej..
jutro mam zupelnie wolne (tzn do pracy musze isc :P) .. wtorek Lafay a w srode HIIT. Sprobuje, a co tam. Jesli wyjdzie bede stoswal naprzemiennie ze zwyklymi aerobami.
jutro mam zupelnie wolne (tzn do pracy musze isc :P) .. wtorek Lafay a w srode HIIT. Sprobuje, a co tam. Jesli wyjdzie bede stoswal naprzemiennie ze zwyklymi aerobami.
...
Napisał(a)
taa, ja tez robilem blad i od hiita zaczynalem, to jest zbyt intenstywne na poczatek takie moje zdanie
jak poprawnie wykonasz hiit, to wyplujesz pluca i prawie omdlejesz/porzygasz sie
Zmieniony przez - gsmt w dniu 2012-09-09 23:01:27
jak poprawnie wykonasz hiit, to wyplujesz pluca i prawie omdlejesz/porzygasz sie
Zmieniony przez - gsmt w dniu 2012-09-09 23:01:27
...
Napisał(a)
mimo wszystko zrobie test w srode.. 30 sekund truchtu i >5 sek sprintu - tyle obwodow ile dam rade i dam znac jak poszlo..
...
Napisał(a)
ja robilem 45 truchtu i 15 sprintu, zaczalem od 4 obwodow, potem juz robilem nawet 8
...
Napisał(a)
az zzera mnie ciekawosc jak bedzie w moim przypadku. Robiles sprint w miejscu czy normalnie RURA do przodu? ;d
Polecane artykuły