SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Inflamed with rage! - december

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 37088

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Day number forty two - Fast and furious

Klatka+tricepsy

Sesja robiona w szybkim tempie, z krótkimi przerwami. Dodatkowo zintensyfikowałem trening tricepsów poprzez połączenie dwóch ostatnich ćwiczeń.

1. Dipsy klatkowe 4 x max
8xcc/7xcc/5xcc+5x negatywy/5xcc+7x negatywy

Poszły ciężko, intensywnie, ale i efektywnie. Dół klaty płonął.

2. Wyciskanie sztangielek na skosach 45 i 20 stopni rampa 10
10x8+10x8/10x11+10x11/10x13+10x13 (przerwa po szóstym powtórzeniu)/8x16+4x16+6x13->8x11+8x11->10x8+10x8

Szybsza inicjacja ruchu i wolne negatywy dały o sobie znać. Ogień zawitał również do górnych rejonów piersiowych. Dropy (robione także na dwóch skosach) zniszczyły.

3. Rozpiętki na skosie 20 st. rampa 20
20x4/20x5/20x6/12x8->20x5

Dobre czucie i rozciągnięcie mięśni. Ledwo wyrobiłem rampę z szóstkami, a ósemki, mimo trudniejszej kontroli ciężaru brutalnie rozrywały klatkę.

+dobicie na hammerze (2 serie, jedna 5, druga 2,5 kg na stronę. Mimo śmiesznych ciężarów ledwo udało mi się zrobić po 10-12 powtórzeń na pożegnanie z piersiowymi.)

4. Wąskie wyciskanie sztangi rampa 10
10x13/10x18/10x20/10x22,5+jakieś dropy

Muszę to lepiej ogarnąć. W sumie to już nie wiem, czy łokcie powinny się rozchodzić na boki, czy iść wzdłuż ciała (testowałem ten drugi wariant, ale czegoś brakowało, mimo dobrego rozciągnięcia trójgłowych).

5. Prostowanie ramion z drążkiem wyc. górnego podchwytem 3x16+ Odwrotne pompki 3x max
16x4 szt.+8xcc/12x3 szt. +8x3 szt.+8xcc/10x4 szt.+10x3 szt.+6xcc

Tricepsy były już mocno wymęczone, a spontaniczna zmiana w treningu zaskoczyła je bardzo boleśnie.

+10 minut cardio

Z treningu (szczególnie klaty) jestem zadowolony, ale muszę wreszcie przełamać pierwsze lody z wąskim wyciskiem.

Niestety fotek i filmów nie będzie, póki nie zorganizuję sobie jakiejś przejściówki na usb do Ericssona (do tej pory micro sd przekładałem do Samsunga, do którego mam kabelek, ale wejście na karty zamknęło się chyba bezpowrotnie).

A, i jeszcze słówko o domsach - wczoraj bardzo przyjemnie zaskoczyły barkowe, za to rozdzierające bóle dwójek i łydek złośliwie utrudniały pracę na stojąco jak i chodzenie w ogóle.

Piosenka:




Dieta:




Zmieniony przez - december w dniu 2012-09-07 21:18:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2174 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 29766
widzę że podbijamy kalorie trening treningiem ale wp*****lać trzeba

Dostałeś rower więc pedałuj :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ano jak się chudnie zamiast zyskiwać mięcho, to głupio byłoby tego nie robić. :) W sumie to dodałbym jeszcze trochę, ale zobaczę jeszcze, jakie będą efekty z tymi 3,4-3,5k kcal.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1389 Wiek 31 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36311
3 posiłek- 200g ryżu. Masz apetyt, skubany, ja albo bym to męczył półtorej godziny, albo bym wymiękł w połowie jedzenia

miejsce-na-nowy-dziennik

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2174 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 29766
a ja bym wsiąknął i po 2 godzinach mógł obalić kolejne 200

Dostałeś rower więc pedałuj :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1389 Wiek 31 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36311
Kiedyś spróbuję ale na chwilę obecną czuję że to by mnie przerosło

miejsce-na-nowy-dziennik

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Też kiedyś paczka ryżu na raz to było wyzwanie - teraz to codzienność
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Day number forty three - Teens on machines

Dużo rzeczy nie wyszło, ale tym razem stwierdziłem, że póki plecy nie będą dobrze przećwiczone podstawowymi, planowymi ćwiczeniami, nie wyjdę z siłowni i będę je dobijał na wyciągach i maszynach. Nie chcę już, żeby lwia część potu, który wylewam podczas treningu tej partii szła na marne.

1. Podciąganie nachwytem 3 x max
10xcc/10xcc/10xcc/10xcc/10xcc

W pierwszej serii pomagał kolega, w drugiej dałem ławkę pod nogi, w kolejnych przeniosłem się na sztangę maszyny Smitha. Ostatnia opcja pozwoliła mi w końcu rozstawić ręce szeroko tak, żeby barki nie przeszkadzały w ćwiczeniu. Jako, że w chwili obecnej jestem po prostu za słaby/mam zbyt kiepską technikę, żeby podciągać się plecami, robiłem same negatywy. Plecy nawet trochę czułem, ale na pewno można to zrobić lepiej. Zmiana na plus jest też taka, że nie pracowałem łapami.

2. Wiosłowanie końcem sztangi wąskim uchwytem neutralnym rampa 15
15x10/15x15/15x20/15x25->15x20->15x15

Nawet nieźle jak na mnie, ale bez filmików (będzie się trzeba rozejrzeć na mieście za tym kablem :) nie ma co tego oceniać.

3. Wiosłowanie sztangielką jednorącz rampa 15
15x13/15x16/15x18->15x16

Momentami nie było nawet tragicznie. Parę razy chyba udało mi się dobrze wykonać ruch łopatką do dołu.

4. Martwy ciąg rampa 12
12x50/12x60/12x70/12x80/12x90/6x100->16x75

Prostowniki oberwały strasznie, a najszersze tylko lekko. Technika wydaje mi się w porządku, a nogi mam nieźle poharatane sztangą. :)

5. Ściąganie drążka wyc. górnego do klatki podchwytem 5x16
16x5 szt./16x5 szt./16x5 szt./16x5 szt./16x5 szt.

Bardzo dobrze czułem najszersze.

6. Wiosłowanie na wyciągu dolnym chwytem neutralnym (na szerokość barków)
20x4 szt./20x5szt./15x6 szt.->15x5 szt.

Weszło świetnie - zresztą nic dziwnego, w końcu to wyciąg. :)

7. Ściąganie drążka wyc. górnego szerokim neutralem
20x4 szt./15x6 szt./15x6 szt.

Jw.

8. Wiosłowanie na maszynie siedząc
20x4 szt./20x5 szt./16x6 szt./14x7 szt./12x8 szt./10x9 szt.->20x5 szt.

Porządnie zmasakrowany grzbiet, ale jak wyżej - trudno to było z****ć.

9. Wyprosty na ławce rzymskiej 3x20
20xcc+10/20xcc+10/20xcc+10->20xcc

Prostowniki spompowane do granic możliwości.

10. Szrugsy ze sztangielkami rampa 20
20x16/20x18/20x20/20x22/15x25->20x16

Przy większych ciężarach były problemy z puszczającym chwytem, ale ostatecznie udało się dobić kaptury.

+10 minut cardio

Zajęło mi to dość dużo czasu (sam trening bez aero jakieś półtorej godziny), ale czuję, że w końcu dostarczyłem plecom jakichś konkretniejszych bodźców. Myślę, że dopóki nie nauczę się naprawdę porządnie czuć grzbietu w wiosłach i podciąganiach, będę go dobijał takimi właśnie środkami.

Muza:




Micha:




Zmieniony przez - december w dniu 2012-09-08 15:31:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Day number forty four - My journey to the stars

Z dnia zbytnio nie skorzystałem, jako że odsypiałem pracę. Po dość aktywnej nocy w dusznej hali czuję się całkiem rześko, także mam nadzieję, że te 6h snu wystarczy na regenerację i budowę tych paru gramów masy mięśniowej. A propos masy: domsy po wczoraj są, a klatkowe bardzo miło mnie zaskoczyły, bo trzymają nieprzerwanie do chwili obecnej. Nigdy jeszcze tak długo nie odczuwałem skutków treningu tej partii, a myślę, że spokojnie mogę wycisnąć z niego jeszcze więcej.

Ważenie i pomiary nie wyszły, bo po wypiciu od wczoraj jakichś 12 l wody waga pokazała 68,6 kg, czyli 2 kg różnicy w porównaniu do wtorku.

Piosenka dzisiejsza:




Miska:

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Day number forty five - Too much pain to train insane

Sytuacja podobna jak wczoraj, z tą różnicą, że planowałem dzisiaj pójść na siłkę, ale obudziłem się cały obolały i przesunąłem pierwszy w tym tygodniu trening na jutro. Udało mi się więc przesiedzieć prawie cały dzień na tyłku (pracy nie liczę :) i jako tako odpocząć. Mimo znikomej aktywności w dniu dzisiejszym apetyt dopisuje.

Muza:




Micha:

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

sasquatch - trening

Następny temat

mroczny rycerz powstaje..

WHEY premium