ochrona szczeki

Witam. Czemu na ulicy cios w szczeke zawsze konczy sie przynajmniej knock down'em a w boksie czesto widze gosci, ktorzy dostaja takie ciosy i caly czas walcza, albo za chwile wstaje i walcza?

Dokładnie jak paker95 dużo rzeczy trzeba wziąć pod uwagę. Jak walę ciosy na 100% to nigdy takim ciosem nikogo nie znokautowałem. Najczęściej TKO szło gdy uderzałem na 30-40% siły, szybko i celnie :) Czynników jednak jest dużo... można wymieniać i wymieniać.

boxerkbokser są tacy ludzie, których nie idzie znokautować, ot chociażby Jason Estrada NIGDY nie zaliczył jakiegokolwiek KO :) jak się nie mylę to i Adamka nikt nie uśpił :P


Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2012-08-20 08:11:33

Trening ? Pozatym szczęki "sztuczne' ,ochraniacze na zęby? Każdy bokser ma twardą szczenę ,więc nic dziwnego .

Co znaczy twarda szczena? Ze jakby na ulicy dostał sierpa to by sie nie zlozyl?

Prawdziwy bokser? Wgl co to za pytania loool? Bezsens :/. Wiadomo ,że nie .

Wszystko zależy od tego jak zostanie wyprowadzony cios...
Jest wiele czynników: technika, timing, szybkość, precyzja.
W boksie są rękawice, na ulicy nie ma, poza tym ciosy są wyprowadzane praktycznie z całej siły.
Jak taki cios wejdzie czysto na szczękę to raczej nie trudno o KO, czasami nie potrzeba nawet specjalnie używać siły, tylko dobrze wycelować.
Tu masz przykład:

Haha . Puncher dobry filmik wybrałeś ;D Szpila rlz. Dobre bo polskie , to prawda . Wiele czynników ma wpływ na moc , sposób ,siłe uderzenia. Wszystko jest do zrobienia.

Dosyć duży wpływ ma ochraniacz na szczękę. Tak myślę. Niech wypowie się jeszcze jakiś doświadczony użytkownik.

W boksie koleś jest na cios przygotowany. Cały czas chroni szczękę. Czy to gardą czy to barkami tudzież brodą przyłożoną do klatki piersiowej. Na ulicy działają emocje i pewne rzeczy się zapomina :) Poza tym często na ulicy na byle szczurach bez doświadczenia cios robi wrażenie. Dostanie w mordę lekko mu się zakręci ale osunie się na ziemie bo nie jest do tego przyzwyczajony. Bokserzy mają specjalne ćwiczenia na "helikopter". Kręci im się we łbie ale stoją twardo :) "byle" lekki brzęczyk nie wystarczy, żeby ich usadzić. Aaa i taki szczegół mając szczękę w zębach instynktownie zaciskasz zęby a to też dużo pomaga

Bo widzialem walka Aliego z Frazierem i Ali dostawal cepy w szczene i sie przez dlugi czas nie skladal. A ten gosciu z tym szpilka dostal cios i bylo pogadane. Czy to zalezy od tego czy walniesz w brode i zakrecisz glowa, bo wiem ze wtedy cos doznaje szoku i sie na chwile minimum traci rownowage i upada, bo sam tak mialem pare razy i zaraz wstawalem, a Ali dostawal na szczene, ale mial przystawiona do barku, wiec glowa byla w takiej samej pozycji. Bo nie chce mi sie wierzyc, ze ludzie maja wytrzymale szczenki, ze po sierpie z calej sily, glowa nagle w bok a oni caly czas stoja jakby nic...

no zalezy, jak dostawal, ja bylo cialo cale ustawione, w jaki sposób stał i najwazniejsze celnosc!!! mozna szczelac w ch** i nie celnie to tez nic nie da, oraz szybkosc, czasem lekki cios(na odpierdziel) zrobi wiecej niz cios z calej siły