[BLOG]Kistos - Moja droga do ideału

Jedziesz z mma i kickboxem? Jak Ci się podoba?

Nie jadę, nie wypaliło. Obecnie nie robię nic poza interwałami i rozciąganiem.

Obecne cele :

Przy wadze 60-64kg ( utrzymać taką i nie zwiększać )

Martwy ciąg - 160kg
Wyciskanie francuskie - minimum 45 w serii ( 70% masy ciała )
Uginanie ze sztangą - up

Wygrać za rok zawody w bieganiu, rzucie oszczepem, pchnięciu kulą. Za przeciwnika mam mezomorfa, urodzonego sportowca którym się wszyscy zachwycają. Chcę udowodnić że świetna genetyka jest niczym w porównaniu z ambicją i ciężką pracą.

Wtorek : Interwały, 7x 30 sekund trucht i 10 sekund sprint

Środa : Małe partie + Lekko Nogi.

Barki :

Push Press - 1x15 27kg, 1x15 32kg, 1x12 35kg, 1x12 37kg, 1x10 42kg
Unoszenie hantli bokiem + w opadzie - 2x 12 10kg

Triceps :

Wyciskanie wąskim chwytem - 1x15 27kg, 1x15 32kg, 1x12 37kg, 1x12 42kg, 1x12 47kg
Francuskie sztangą - 1x15 27kg z przytrzymywaniem

Biceps :

Uginanie ramion ze sztangą - 1x15 27kg, 1x15 32kg, 1x10 35kg, 1x8 37kg, 1x5 42kg
Uginanie ramion z hantlem w opadzie tułowia - 1x15 z przytrzymywaniem

Nogi :

Żabki 2x20, skoki na przedmiot do góry 2x15, skoki do przodu 2x15

Podsumowanie : Trening genialny, robiąc małe partie osobno mogę się na nich doskonale skupić. W końcu mogę na 100% zrobić wyciskanie wąskim chwytem. Pompa była bardzo dobra, techniki pilnowałem i nie szalałem z ciężarem. Raz tylko kumpel mnie zagadał i w przed ostatniej ostatniej serii wyciskania wąsko mnie połamało.

Powodzenia
To będą jakieś zawody, czy chcesz jakiemuś przydupasowi utrzeć nosa?

Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2012-08-01 15:16:05

Za rok na obozie będą zawody. W tym roku wygrał pewien mezomorf. Czułem respect do jego genetyki i umiejętności dopóki nie okazało się że kawał zarozumiałego dupka z niego. A trenerzy zamiast pokazywać nam technikę i wgl stali i całą uwagę na nim skupiali. Oraz wychwalali jego zaj**istość. Postanowiłem że go pokonam j od 2 miesięcy jest to mój cel.

Dasz radę! Też nie lubie takich osób które wyżej srają niż dupę mają.
Na jakie obozy jeździsz? Jako uczesnik czy opiekun?

Obozy ze szkoły, typowo wojskowe. Pobudka rano, zaprawa, 3 posiłki dziennie. I zapiernicz fizyczny od rana do wieczora. Ale ogólnie jest super, sporo fajnych panienek. Zajęcia ciekawe... Tylko opiekunowie na nerwy działają.

Pod koniec obozu zawsze są różne zawody

Piątek : FBW

Przysiady ze sztangą - 2x20 42kg + Prostowanie nóg - 3x do zgonu serie łączona
Martwy ciąg na prostych nogach - 4x12 70kg
Drążek nachwytem - 3x8-12
Wyciskanie płasko - 2x8 58kg + Pompki ze zmianą ręki - 2x Seria łączona + Rozpiętki na atlasie - 1x do zgonu na dotarcie

Podsumowanie : Trening ok, muszę jedynie na nogi uważać i będzie cacy.

Rozciąganie : 30 minut

http://www.youtube.c...h?v=7WUQ8sGfa7A