Nieustająca dyskusja na temat wyższości świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia...
Porównanie JDS do Hariego kompletnie z dupy wzięte.
Santos walczy w MMA, dziesięć wygranych z rzędu, używa prawie wyłącznie stójki, na warunki MMA perfekcyjnej. Szybszy od innych strikerów, nie do obalenia przez parterowców, jak na razie ;)
Z drugiej strony Hari, zawodnik na pewno na wysokim poziomie, ze świetnym ciosem ale walczący nierówno, faulujący, widać brak opanowania. Wiele z ważnych walk z czołówką K-1 (Bonjasky, Overeem, Schilt) przegrał. Ostatnie bez formy, IMO w kolejnych starciach dostanie bęcki od Schilta i Ghity.
Zestawienie DosSantos vs Hari na zasadach K-1 może być interesujące, ale w MMA wygrać to mógłby tylko Junior i wcale nie musiałby walki sprowadzać do parteru. Parę lat temu Badr wyzwał Overeema na dwumecz na zasadach MMA/K-1. W pierwszej walce (K-1) wyłapał w dwie minuty
KO, rewanż na zasadach MMA nie doszedł do skutku.