Dzień 33
niedziela 24.VI.2012r
Opisuje dzień wczorajszy ponieważ dzisiejszy opisze wieczorem .
WRAŻENIA
Jest źle , bardzo źle . Po wczorajszym weselu , boje sie patrzeć w lustro . Niestety ale jestem strasznym łasuchem i zawsze gdy sobie pozwole na troche słodkości to potem ciężko jest mi się opanować . Tym razem było nie inaczej , fakt że było to wesele i nie myślałem o niczym oprócz dobrej zabawy . Pierwszy posiłek na weselu nie był aż taki nie zdrowy , był to rosół z makaronem i pieczone piersi z kurczaka z pieczarkami i zapiekanym serem do tego surówki z kapusty białej i czerwonej oraz ziemniaki . Zjadłem dwie porcje tego ! Piersi były tak pyszne że nie potrafiłem się opanować . Później troche wolnego od jedzenia na jakieś pół godziny ,bo nie miałem miejsca w brzuchu już , a potem wpadło pare kawałków ciasta . Drugi ciepły posiłek na weselu to był bodajże jakieś mieso w sosie z ziemniakami i surówką . Następnie był tort , cholernie słodki ;/ . Trzecim ciepłym posiłkiem były de volaie drobiowe ,ryż , kulki ziemniaczane i warzywa (brokuły fasolki szparagowe i kalafior) .
Ogółem na weselu zjadłem sporooo ciasta , było naprawde pyszne , serniki , jakies ciasta z makiem itd. Do tego wpadło pare cukierków czekoladowych ,nie dużo ,bo było ich z maks 3-4 , oprócz tego napoje słodkie ,typu sprite ,fanta , cola , troche soków , co jakiś czas kawa albo herbata (oczywiście bez cukru) , na weselu zjadłem też troche owoców ,melony , ananasy ,truskawki , sporo winogron . Ale na spędziłem także sporo czasu na parkiecie także przez te pare godzin nie tylko zjadłem sporo kcal ale także ich dużo spaliłem na parkiecie .
PRZEBIEG DNIA
Wczoraj wstałem o godzinie 13 ! Spałem w sumie niecałe 10h . Rano tzn po przebudzeniu wypiłem bcaa z glutaminą i zrobiłem 35minut aerobów ,następnie pierwszy posiłek czyli omlet , kawy dzisiaj nie piłem ,bo wczoraj wypiłem 3 plus do tego 3 herbaty . Po 3,5h zjadłem kolejny posiłek czyli 200g piersi i ok200-300g ziemniaków pieczonych . Później po 3h zjadłem bułkę ciemną z miesem z udka kurczaka i był to mój ostatni posiłek ponieważ 2h później ,gdy mecz się skończył poszedłem spać , bo zmęczenie dawało znać o sobie .
A teraz coś na temat treningu . Ostatnio dowiedziałem się od trenera że bedziemy mieli przerwę w treningach i następny trening będziemy mieli dopiero 1sierpnia !
Więc postanowiłem przejść z treningu FBW na trening dzielony . Pan Michał Karmowski za sugerował mi trening 3 dniowy , z takim podziałem :
wtorek
plecy ,
barki (tylny akton) , biceps
czwartek
klatka ,barki (boczny i przedni akton) , triceps
sobota
nogi ,brzuch
W sobote nogi ponieważ chce ję troche poprawić i stawiam je jako priorytet ,bedą one ćwiczone po jedno dniowej przerwie , w sumie to nawet 4 dniowej ,bo w czwartek przy treningu klatki nie będą one za mocno obciążone . A w sobote po treningu będą miały 3 dni odpoczynku , aż do treningu pleców we wtorek .
Z racji tego że wczoraj miałem troche wolnego czasu to sobie rozłożyłem to jakoś w miare rozsądnie . Treningi będe rozpisywał na bieżąco , teraz tylko rozpisze ilość serii na poszczególne partie . A więc tak :
Klatka 12s
Barki (boczny i przedni akton )7-8s
Triceps 6-7s
Grzbiet 14s
Prostowniki 3-4s
Czworoboczne 3s
Barki (tył) 3s
Biceps 6-7s
Nogi(czwórki) 13-14s
Dwugłowe 8s
Brzuch 12s
Do tego po każdym treningu 3s na przedramię .
Uważam że taka ilość serii będzie ok ,jeżeli macie jakieś sugestie to z chęcią wysłucham .