LAPSON - czyli do WSOWL na pełnej .... motywacji1

Co to jest normalne tempo?

Nie za szybkie nie za wolne :)

Tyle, że podrzut i rwanie to najszybsze ruchy, gdzie cała "akcja" trwa 100 milisekund. Nie ma eksplozywności- nie ma bojów.

Antos098

crossfit?? witajcie kalecy, żegnaj techniko.
Powykręcane łokcie, zarzuty na hiperekstensji grzbietu, wyłapywanie z góry na garba....to i wiele innych. Chcecie mieć technikę zarzutów czy rwań to idźcie do klubu, gdzie się podnosi ciężary, a nie zarzucajcie na pałę.

Ano to wiadomo, ja przykładowo jakbym miał się bawić w CrossFit to do takich ćwiczeń bym się zabrał gdzieś po roku dopiero. Tu jest taki jeden Pan co się sam uczy, i trzeba przyznać że nieźle mu to idzie.

"Tyle, że podrzut i rwanie to najszybsze ruchy, gdzie cała "akcja" trwa 100 milisekund. Nie ma eksplozywności- nie ma bojów. "
Racja. Miałem na myśli mniej złożone ćwiczenia typu- mc, siady, thrustersy. Rwania się nie chwytam nawet. Próbowałem w sobote robić siady rwaniowe i pozycja mało stabilna pewnie wszystko w środku za słabe na tego typu wygibasy.

chłopie, o czym my rozmawiamy robisz wiosłowanie na 36kg podobnież wyciskanie, a to nie jest normalny stan nawet dla początkujących. Technika leży i kwiczy.

"chłopie, o czym my rozmawiamy robisz wiosłowanie na 36kg podobnież wyciskanie, a to nie jest normalny stan nawet dla początkujących. Technika leży i kwiczy. "
To że robie to sztanga 30kg czy 15kg to nie znaczy że technika leży to raz a dwa to dziwie się żę piszesz to Ty skoro w swoim artykule namawiałeś właśnie do zdejmowania ciężaru na rzecz techniki i wczuwania się w prace mięśnia.

....
Wybacz, ale używanie nawet nie połowy swojej własnej masy ciała w takich ważnych ćwiczeniach to nawet już nie jest regeneracja.... na zbyt małych ciężarkach techniki się nie nauczysz, ani tym bardziej nie wczujesz się w mięśnie. Niezrozumiałeś mojego artykułu, w którym jasno daje do zrozumienia, żeby nie walczyć o życie z ciężarem, ale też nie olewać zupełnie ciężarów - bo niby jak chcesz notować progres?

Przyznam się że właśnie dzięki Twojemu artykułowi zjechałem z ciężaru na rzecz techniki. Jak chce progresować? Po prostu powoli z ciężarem do przodu z utrzymaniem techniki i powinno być dobrze.

OK, ale mój artykuł nie uderza choć odrobinę w środowisko "crossfit" zwraca jedynie uwagę na aspekt walki własnego ego, które jest wyższe niż siła mięśni w danym ćwiczeniu. Ciężary mają być jak NAJWYŻSZE przy jak najlepszej technice dla założonej ilości ruchów. 36kg w przypadku gościa 80kg, nie jest ciężarem najwyższym, podobnież 15kg (to nie jest waga nawet samego gryfu). Crossfitem tylko się kaleczysz - dlaczego? dlatego, że bez mocnego wiosła nie wciągniesz sztangi odpowiednio szybko na siebie, bez mocnego przysiadu nie wybijesz w thrusterze, bez mocnych mięśni piersiowych będziesz osłabiał swoje podciąganie na drążku i tak można wymieniać. Weź się za konkretne treningi, a nie zabawę.