nie interesuje się kulturystyką, ćwiczeniem na siłce itd
zbliżają się wakacje i wiadomo chciał bym troszkę chociaż wyrobić klatę sobie
problem jest taki że miałem rok temu złamaną rękę (kość promieniową) tylko w gipsie (nie operacyjnie)
mogę ją w pełni obciążać ortopeda mówił
wczoraj znalazłem ćwiczenia na klatkę piersiową (pompki) zrobię z 5 dalej nie dam rady bo boli mnie ten nadgarstek... (nie że od ciężaru ciała tylko wygięciu ręki w tył)
może powoli bym ją jakoś rozćwiczył co?
i jeszcze jakie dobre wspomagacze typu białko bo myślę żeby zacząć od białka i ćwiczyć jakoś (praca fizyczna?)
chodzi o coś żeby przybrać i trochę klate wyrobić
mam taką przemianę materii że mogę zjeść tabliczkę czekolady co dziennie i nie widać tego po mnie
proszę o dobrą radę