Walka z samym sobą - szlifowanie charakteru, ciała!

No tak w sumie zrobiłem 2 dni już, tylko że trening miałem jakieś 40- 60min po posiłku więc meso wjechało około 30min po testedzie.

czyli rano ćwiczysz tak? to dawaj meso rano, a tested po południu i tyle.

Ostatnimi czasy ćwiczę rano bo sesja xD Nie wyrobię jeśli jutro znów tak będę się czuć - porażka total!

Jak widać ostatnimi czasy nic nie wpisywałem, bo zbytnio nie ma czym się chwalić - NADAL stoję na tej wadzę, którą osiągnąłem po tej miesięcznej redukcji 91-92kg (-6kg) i strasznie mnie to dołuje. Oczywiście to w większości moja wina bo nie pilnuje tak michy przez Euro i tu pewnie pies pogrzebany. Potrzebuje motywacji, jakiegoś kopniaka! :D

PS. Taki mały offtopic -> tak obecnie wygląda moja forma http://www.wowi.pl/zyczenia_1.jpg  :D:D:D

Witajcie, to znowu ja, w końcu mogę coś napisać. Obecna waga to 87kg i ciągle leci w dół, treningi na czczo jak najbardziej mi pasują. Na dniach postaram się wrzucić jakieś foty do porównania z poprzednimi. Znajomi mówią, że powoli zaczyna coś widać, zobaczymy czy Wy też to widzicie.

Siema stary ! // no to czekamy na fotkę bo widocznie ruszyło to u Cb .. ja też zawsze na czczo robiłem treningi i było ok no to za niedługo waga 80kg // pozdrawiam Cię.

Kurczę po zrobieniu fot zbytnio nie widzę postępu ... Czuje się okłamany przez wagę! ;D

Jak Ty k...a te spodenki nosisz!

Haha spodenki obniżyłem, by bebech cały było widać :p