Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2012-05-25 20:11:50
...
Napisał(a)
Andrzej kazeina z odżywki zamiast twarogu to rzeczywiście słaby pomysł, ale mięso, jaja lub ryby jak najbardziej mogą stanowić źródło białka w ostatnim posiłku. Koncepcje typu jem/nie jem nie są Ci obce, więc powinieneś wiedzieć, że w celu uzyskania bardzo dobrych efektów aminokwasy niekoniecznie muszą być sączone do krwiobiegu 24 h na dobę;)
Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2012-05-25 20:11:50
Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2012-05-25 20:11:50
...
Napisał(a)
Hmm... Chyba jednak pozostanę przy twarogu. Jasne, że lepszymi źródłami białka wg Paleo są produkty wymienione przez Ciebie, ale nie jestem przekonany do jedzenia tak ogromnych ilości mięsa i jaj:)
Ryba jest świetna, szkoda że ryby są takie drogie. Z kolei jeśli chodzi o kurczaki, to też ciężko według mnie odnieść obecne kurczaki, hodowane na skale masową do kurczaków i mięs z okresu paleolitu.
Kiedyś interesowałem się tematem zabijania zwierząt na mięso, hormonami stresu i tym, że generalnie zwierze umierając bardzo się stresuje i mięso nie jest tak wartościowe jak zwierząt z przeszłości.
No i jak wspominałem wcześniej, kasa... Tego nie przeskoczę.
W ogóle zdaje się nasz głód wynika właśnie z głodu ludzi pierwotnych. Oni byli ciągle głodni i jakiś instynkt nam pozostał, żeby jeść na zapas bo prawdopodobnie to będzie w przyszłości zużyte przez organizm.
Ryba jest świetna, szkoda że ryby są takie drogie. Z kolei jeśli chodzi o kurczaki, to też ciężko według mnie odnieść obecne kurczaki, hodowane na skale masową do kurczaków i mięs z okresu paleolitu.
Kiedyś interesowałem się tematem zabijania zwierząt na mięso, hormonami stresu i tym, że generalnie zwierze umierając bardzo się stresuje i mięso nie jest tak wartościowe jak zwierząt z przeszłości.
No i jak wspominałem wcześniej, kasa... Tego nie przeskoczę.
W ogóle zdaje się nasz głód wynika właśnie z głodu ludzi pierwotnych. Oni byli ciągle głodni i jakiś instynkt nam pozostał, żeby jeść na zapas bo prawdopodobnie to będzie w przyszłości zużyte przez organizm.
...
Napisał(a)
Kiedyś interesowałem się tematem zabijania zwierząt na mięso, hormonami stresu i tym, że generalnie zwierze umierając bardzo się stresuje i mięso nie jest tak wartościowe jak zwierząt z przeszłości - śmierć dla ofiary nigdy nie była i nie będzie formą relaksu dla ofiary. Ucieczka przed drapieżnikiem czy też pochwycenie przez niego wiąże się z ekstremalnie wysokim natężeniem stresu.
Co do kasy - nieraz lepiej zjeść mniej białka, a z lepszych źródeł niż za wszelką cenę starać się dobić do założeń ilościowych poprzez spożycie gorszych jakościowo produktów. Nie namawiam Cię do rezygnacji z twarogu, a zwracam jedynie uwagę na sposób myślenia, który nie zawsze musi być właściwy.
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-05-26 10:34:26
Co do kasy - nieraz lepiej zjeść mniej białka, a z lepszych źródeł niż za wszelką cenę starać się dobić do założeń ilościowych poprzez spożycie gorszych jakościowo produktów. Nie namawiam Cię do rezygnacji z twarogu, a zwracam jedynie uwagę na sposób myślenia, który nie zawsze musi być właściwy.
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-05-26 10:34:26
...
Napisał(a)
Andrzej niekoniecznie za wszelką cenę sugeruję Ci eliminacje nabiału, ale też nie widzę konieczności spożywania kazeiny w ostatnim posiłku.
Faftaq spodobała mi się Twoja uwaga;)
Faftaq spodobała mi się Twoja uwaga;)
...
Napisał(a)
Ja dbam o jakość jedzenia które spożywam :)
Opinie na temat twarogu są jak dupy - w pół podzielone. (cytując PIHa;)
Lubię twaróg, i głęboko wierzę w jego dobroczynne działanie podczas snu i powolne uwalnianie się kazeiny jak śpię :D I generalnie z warzywami na kolację (twaróg półtłusty lub tłusty) bardzo mi się podoba.
Być może w przyszłości zrezygnuję z twarogu ale jeszcze nie teraz. Nie opieram swojego podejścia do diety paleo sztywno i nie zamierzam całkowicie rezygnować z niektórych produktów (jak twaróg i ryż).
Jednak prawdziwa dieta jaskiniowca to byłyby nieregularne posiłki oparte na tym, co aktualnie jest. Upolowali dzika - mieli białko i tłuszcze, znaleźli plaster miodu - mieli cukier. Znaleźli warzywa, to mieli warzywa.
A najczęściej nie mieli nic i głodowali.
Opinie na temat twarogu są jak dupy - w pół podzielone. (cytując PIHa;)
Lubię twaróg, i głęboko wierzę w jego dobroczynne działanie podczas snu i powolne uwalnianie się kazeiny jak śpię :D I generalnie z warzywami na kolację (twaróg półtłusty lub tłusty) bardzo mi się podoba.
Być może w przyszłości zrezygnuję z twarogu ale jeszcze nie teraz. Nie opieram swojego podejścia do diety paleo sztywno i nie zamierzam całkowicie rezygnować z niektórych produktów (jak twaróg i ryż).
Jednak prawdziwa dieta jaskiniowca to byłyby nieregularne posiłki oparte na tym, co aktualnie jest. Upolowali dzika - mieli białko i tłuszcze, znaleźli plaster miodu - mieli cukier. Znaleźli warzywa, to mieli warzywa.
A najczęściej nie mieli nic i głodowali.
...
Napisał(a)
Nikt tutaj nie namawia chyba do całkowitej rezygnacji z nabiału czy ryżu. Chodzi o to, że patrząc obiektywnie - twaróg nie jest lepszym rozwiązaniem wieczorem niż mięso czy ryba. Twoje subiektywne odczucie że jest - OK - spoko, jedz skoro jesteś przekonany, że Ci służy.
A najczęściej nie mieli nic i głodowali. - różnie można definiować słowo "najczęściej", przypomnę więc tylko że szczątki paleolitycznych łowców zbieraczy nie wskazują na to by borykali się oni z jakąś formą niedożywienia
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-05-26 11:29:28
A najczęściej nie mieli nic i głodowali. - różnie można definiować słowo "najczęściej", przypomnę więc tylko że szczątki paleolitycznych łowców zbieraczy nie wskazują na to by borykali się oni z jakąś formą niedożywienia
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-05-26 11:29:28
...
Napisał(a)
super! będę śledzić wątek :D czegoś takiego szukałam, powoli będę wdrażać się w tą dietę, odstawienie nabiału i produktów zbożowych - można powiedzieć że mam w tym doświadczenie, próbowałam kiedyś raw food, efekt - super cera i samopoczucie przez pierwsze 2 tygodnie, spadek na wadze praktycznie zerowy bo nadrabiam kalorie z orzechów ale później przekonałam się na samych warzywach, owocach i orzechach nie da się długo normalnie żyć i zrobić porządnego treningu 5 x w tygodniu ;)
...
Napisał(a)
Można robić paleo w wersji raw Jeśli lubisz surowe mięso, jajka i ryby i oczywiście masz dostęp do takich z pewnych źródeł
...
Napisał(a)
@faftaq,
Apropo hormonów stresu w organizmie zwierząt hodowlanych. to niestety może coś w tym być. Zwierzę żyjące na wolności ma spełnione znacznie więcej potrzeb niż zwierzak hodowlany, a zatem profil hormonalny zwierzaka na wolności powinien być również inny niż hodowlanego (spełnione potrzeby = mniej stresu). Wreszcie, zwierzęta hodowlane są trzymane w wielkim zagęszczeniu, co jest długo działającym czynnikiem stresogennym.
Pewno że sam moment śmierci i tu i tu będzie powodem do wyrzutu hormonów stresu, ale lwia większość życia wcześniej będzie znacznie mniej patogenna w przypadku zwierząt żyjących dziko czy choćby trzymanych na pastwiskach.
Apropo hormonów stresu w organizmie zwierząt hodowlanych. to niestety może coś w tym być. Zwierzę żyjące na wolności ma spełnione znacznie więcej potrzeb niż zwierzak hodowlany, a zatem profil hormonalny zwierzaka na wolności powinien być również inny niż hodowlanego (spełnione potrzeby = mniej stresu). Wreszcie, zwierzęta hodowlane są trzymane w wielkim zagęszczeniu, co jest długo działającym czynnikiem stresogennym.
Pewno że sam moment śmierci i tu i tu będzie powodem do wyrzutu hormonów stresu, ale lwia większość życia wcześniej będzie znacznie mniej patogenna w przypadku zwierząt żyjących dziko czy choćby trzymanych na pastwiskach.
Poprzedni temat
Dlaczego właśnie dieta paleo?
Następny temat
„Dieta paleo” w XXI wieku.
Polecane artykuły