Z jednej strony Cormier - chyba najlepsze zapasy w MMA, stójka też niczego sobie, natomiast o jego bjj ciężko cokolwiek powiedzieć. Rozwalając Big Foota zrobił totalny szał, w rankingach nr 6 na świecie, aczkolwiek dla wielu wciąż jest zawodnikiem zagadkowym i jeszcze nieprzetestowanym.
Z drugiej Barnett - człowiek legenda, IMO dobrze przygotowany ma szansę pokonać każego na świecie, przydomek "War Master" czy "Babyface Assassin" mówią same za siebie. Za Barnettem stoi olbrzymie doświadczenie, jego styl walki (walczy cholernie inteligentnie, zawsze ma dobrą taktykę dobraną indywidualnie pod przeciwnika), świetne poddania. Chciałoby się powiedzieć, że także przewaga wzrostu/zasięgu, ale ją miał też i Big Foot nad Cormierem
Bukmacherzy obstawiają Cormier 1,75 Barnett 1,85 czyli minimalna przewaga po stronie Cormiera. Ja osobiście nie mam pojęcia jak tą walką wytypować, jeden i drugi potrafi zayebiście zaskoczyć, wiele zależy też od dyspozycji Barnetta (bo myślę że Cormier wyjdzie dobrze przygotowany). Przychylałbym się do prognozy Barnett by submission, aczkolwiek wygrana któregokolwiek z nich sprawi mi radość, mam nadzieję na dobrą walkę
W ogóle Barnett to typ potrafiący sobie nieźle yebać karierę Najpierw wpadka na koxie po wygranej nad Coutorem i zdobyciu pasa UFC, potem wpadka przed Affliction 3 kiedy to miał okazję być pierwszym, który pokona Fedora (IMO po walce z Arlovskim zaczał się początek końca FEdora i Barnett by go wtedy ubił)
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2012-05-19 16:47:00
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo