na wstępie opisze po krótce siebie 23 lata, 173cm wzr. 98kg wagi. Tak jak zdązyliście już zauważyć jestem osobą otyłą, i jestem zdeterminowany aby coś zmienić w swoim życiu tak poprostu dla lepszego samopoczucia :)
Czytałem już troche o sposobach diet, ćwiczeń itp. i zdążyłem zauważyć ze wprowadzenie radykalnych zmian moga więcej zaszkodzić niż pomóc w moim organizmie dlatego też wymyśliłem wprowadzenie ruchu do mojego życia ( do tej pory nie ma go zbyt wiele zaledwie poruszanie sie po miescie, nawet prace mam siedzaca ), tak że pomyślałem że zakup roweru bedzie dobrą inwestycja oraz małym zalążkiem na przyszłość (planuje jezdzic ok. 20km co drugi dzien) - co o tym myślicie ? Czy dla takiej osoby która ma w swoim trybie życia mało do czynienia z wysiłkiem początek ruchu na rowerze może przynieść korzystny efekt ?
Dodam tylko że nie jestem w tej chwili na żadnej diecie (zaledwie ograniczyłem słodycze do 0 oraz nie podjadam między posiłkami i staram sie pic dużo wody)
Wydaje mi się że jest to dość dobre podejście aby zapoczątkować w przyszłości jakiś plan na odchudzanie i jego realizacje. Jeśli macie inne koncepcje chętnie każda przyjmę. Pozdrawiam.