Jazda na rowerze a pomoc dla otyłego.

Ja w zeszlym roku sprzedalam Merdię Matts i zainwestowalam w CUBE (model Attention. zaplacilam za niego 2990pln).

Nie ma sensu oszczędzać na rowerze, jesli zamierzasz go uzytkować dlugo i często, bo wszelkie te marketowe taniochy to przede wszystkim katorga, bo cięzkie są jak byk. Szybko sie na nich zmęczysz, zniechęcisz i pierd...takie jeżdżenie w kąt.

Z obecnego roweru jestem maxymalnie zadwolona, przed zakupem- jak to zawsze- robilam rekonesans, przeglądalam fora rowerowe, testy, bylam w kilkudziesięciu sklepach, czytalam mnostwo artykulów, porównywalam parametry, osprzęt, etc...
Co mi sie w CUBE zaj**iscie podoba, to że jest niezwykle niespotykany i przyciąga zazdrosne spojrzenia Malowania ram mają IMO najlepsze z producentów. Ja mam ten model dokladnie, w tych barwach. Lakier jest wyje...w kosmos bo matowy

poza tym mozesz wyrwac b. dobre rowery, w nizszej nieco cenie, jesli weźmiesz model z poprzedniej kolekcji. poszukaj na sklepach on-line, allegro, w stacjonarnych, na forach rowerowych- czesto pasjonaci sprzedają swoje rowery, bo kupują cos nowego



Zmieniony przez - kocio2009 w dniu 2012-05-10 08:00:42

Rower zaj**isty ale czy niespotykany - nie powiedziałbym, ostatnio całą grupkę ok. 10 rowerzystów na sprzęcie cube widziałem (nie przyglądałem się jakie to modele rowerów).

hookah23 ja na asfalt wybrałbym crosa, jazda na szerokich, bieżnikowanych oponach po asfalcie to katorga (szczególnie dla uszu).

ale sie uparliscie na te markowe rowery. Moj koleszka ma stara koze i jezdzi nia juz pare lat i nie nazeka (i chudnie co najwazniejsze). Chyba nie chcecie zeby gosciu odrazu w jakis zawodach wystartowal. Z tego co przeczytalem koles chce wrescie zmienic swoj tryb zycia i troche sie poruszac! a nie Bike za 2tysie. Ludzie nie kazdego stac od razu kupe kasy na sprzet wywalic.

Pewnie, dlatego warto kupić jakiegoś Krossa z serii Hexagon :)

kocio2009 rower napewno fajny ale niestety nie na moja kieszeń, wydaje mi się że jestem w stanie wydać 1500zł i to tak maxymalnie ( niestety z czegoś musze się utrzymywać :) ) .

I tak jak napisał kyzu20 chce troche zmienić swój tryb życia z braktycznie zerowego, tak że no nie wydaje mi sie żeby był mi potrzebny rower aż za 2tyś. i więcej.

A co do tego Krossa Hexagon to czy takie coś mogło by być?
http://www.kross.pl/pl/2012/mtb/hexagon-x3

Tylko nie wiem czy opony by sie nadawały bo tak jak wcześniej napisałem głównie będe poruszał się po drogach asfaltowych, a od czasu do czasu jakaś wiejska żwirówka.



Zmieniony przez - hookah23 w dniu 2012-05-10 09:52:03

No opony 28 i wąskie dużo lepiej się sprawdzą. W tej cenie to rozsądna propozycja wg mnie http://www.unibike.pl/crossfiregts.html 

ten ostatni na asfalt jest spoko. a jak coś będzie siadało to po prostu wymieniaj na osprzęt wyższej klasy
poza tym cena w sklepie jest zawsze niższa od katalogowej. wchodzisz do sklepu i pytasz ile zniżą, jak dobrze pójdzie to i 20% stargujesz
poszukaj też stronek z modelami z zeszłego sezonu, wychodzą dużo taniej, a różnica między tegorocznym a zeszłorocznym modelem to przeważnie malowanie ramy, osprzęt raczej się nie zmienia
jeszcze pytanie ile masz w domu miejsca? bo jak chcesz schudnąć a nie masz czasu na siłkę to kup jakieś hantle i ćwicz w domu

Zmieniony przez - Mariusz_1979 w dniu 2012-05-10 10:07:16

dokładnie widziałem zethosa w marcu model 2012 kosztował 2700,- a z 2011 2099,- tylko tam w starszym modelu V-break były.

ja lubie v brejki
ostatnio jak szukałe roweru w anglii na v break to znalazłem tylko jeden model i to zeszłoroczny, a tegoroczny miał już dyski