http://www.sfd.pl/-t926626.html - o ksenoestrogenach
раз-два-Три-ко-ле-но !!!
Ни шагу назад!
Aktualnie: http://www.sfd.pl/kitttie_2013-t908124.html
Masa:
http://www.sfd.pl/kitttie_w_masarni/podsumowanie_str._17_;_]-t875529.html
Na początek: http://www.sfd.pl/Praca_nad_sylwetka,_tluszczykiem_i_poprawienie_kondycji_fizycznej-t838382.html
...
Napisał(a)
Jabłko/pomarańcza to nie posiłek. Nie jedz samych owoców. Węgle sobie rozłóż w miarę równomiernie na cały dzień bo w śniadaniu i w kolacji nie masz w ogóle. A szczególnie w śniadaniu dobrze sobie ww wrzucić więcej, bo to dobre na start.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Ale warzyw nie liczysz jako ww. Masz mieć takie źródła węgla, które liczysz w misce. Za to 200ml mleka to se sieknij kawałek jakiegoś serka, zdrowiej wyjdzie i pożywniej
http://www.sfd.pl/-t926626.html - o ksenoestrogenach
раз-два-Три-ко-ле-но !!!
Ни шагу назад!
Aktualnie: http://www.sfd.pl/kitttie_2013-t908124.html
Masa:
http://www.sfd.pl/kitttie_w_masarni/podsumowanie_str._17_;_]-t875529.html
Na początek: http://www.sfd.pl/Praca_nad_sylwetka,_tluszczykiem_i_poprawienie_kondycji_fizycznej-t838382.html
...
Napisał(a)
horpysia, od 5 stron nie dzieję się nic oprócz próśb o sprawdzenie miski. Dostałaś już tyle informacji, a nadal nie możesz tego ogarnąć? Jeżeli dalej będziesz tak kontynuować swój dziennik to z czasem zrezygnujesz, bo nikt nie będzie przez całą redukcję sprawdzał i korygował Twojej miski . Każda z nas ma swój dziennik i swoją michę do ogarnięcia. Jest dużo informacji w głównych artykułach, np. o tym CO JEDZĄ LADIES.
Czas wziąć się w garść .
Czas wziąć się w garść .
http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html
Walk like you have three men walking behind you.
...
Napisał(a)
Masz racje Monia, ale to wynika z tego że za mną tyle nieudanych diet, prób zrzucenia sadełka, które zawsze kończyły się katastrofą. Boję się po prostu że znów coś zrobię źle i skończy się jak zwykle zamiast utratą kg zyskaniem kilku kolejnych dodatkowych a w tej chwili było by to już naprawdę trudne do zniesienia. Biorę się w garść, naczytałam się i już chyba wiem co i jak, jestem zmotywowana i mam nadzieje że uda mi się wytrwać i wrócić do wagi z przed pół roku. W boju nie jestem osamotniona, bo i mamuśka zebrała w sobie potrzebne siły i obie zdrowo jemy i ćwiczymy więc może tym razem wspólnymi siłami odniesiemy zwycięstwo .
...
Napisał(a)
Zazdroszczę, że macie siebie i wspieracie się wzajemnie. Samotnie jest ciężko. Zwłaszcza jeśli ktoś ma słabości do słodyczy i innych niezdrowych rzeczy, a inny tylko machają tymi "smakołykami" pod nosem.
Ja też miałam za sobą różne diety i głodówki. Od kiedy zaczęłam na sfd postawiłam za sobą wielką ścianę za którą już nie chcę zaglądać. Poddałam się temu co mi tutaj powiedziano i jestem zadowolona. Jem 2000 kcal i nie tyję, a tylko zmieniam się na lepsze. Głowa do góry. Czysta miska (przede wszystkim) i regularny trening to droga do sukcesu. Zachęcam do czytania dzienników innych Ladies, bo są bardzo bogate w informacje no i są dawką dobrej motywacji. Pozdrawiam .
Ja też miałam za sobą różne diety i głodówki. Od kiedy zaczęłam na sfd postawiłam za sobą wielką ścianę za którą już nie chcę zaglądać. Poddałam się temu co mi tutaj powiedziano i jestem zadowolona. Jem 2000 kcal i nie tyję, a tylko zmieniam się na lepsze. Głowa do góry. Czysta miska (przede wszystkim) i regularny trening to droga do sukcesu. Zachęcam do czytania dzienników innych Ladies, bo są bardzo bogate w informacje no i są dawką dobrej motywacji. Pozdrawiam .
http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html
Walk like you have three men walking behind you.
...
Napisał(a)
horpysiaW boju nie jestem osamotniona, bo i mamuśka zebrała w sobie potrzebne siły i obie zdrowo jemy i ćwiczymy więc może tym razem wspólnymi siłami odniesiemy zwycięstwo .
hej Ja na tym forum jestem równiez ze swoja córką (córka mnie namówiła i odpowiednio zmotywowała). Każda z nas prowadzi swój odrębny dziennik. Wszystko po kolei. Wbrew pozorom ułożenie odpowiedniej miski, nie jest takie proste (tym bardzie, że żadna z nas nie jadła do tej pory normalnie). Podpatruj inne miski dziewczyn, zobacz co one jedza i ....ściągaj tzn. one maja byc dla Was wskazówką.
Życzę powodzenia i będę zaglądać
...
Napisał(a)
Dzięki za miłe słowa. To prawda we dwie jest znacznie łatwiej choć tatuś i brat też nas kuszą słodkościami i wyśmiewają się z ważenia produktów, układania rozpiski posiłków na kolejny dzień.. robią nawet zakłady ile tym razem nasze "odchudzanko" potrwa (mają ku temu powody za nami kapuścianka, dukan itp. ja zresztą jakieś 1,5 roku temu schudłam i to dość dużo w krótkim czasie , owszem efekty były piorunujące ale sposób realizacji najgłupszy z możliwych po prostu jadłam 2 posiłki dziennie, zero tłuszczu i porcje w ilościach głodowych efektem było zatrzymanie okresu, osłabienie organizmu i szereg problemów związanych z ciągłymi wyrzeczeniami, aby przy tej wadze wytrwać aż w końcu miałam dość i przegięłam w drugą stronę -zaczęłam się obżerać wszystko co było zakazane do tej pory czyt. słodycze, ciasta, frytki stało się chlebem powszednim i kilogramy wróciły i to z nawiązką..na szczęście trafiłam na to forum jest tu mnóstwo pomocnych osób i tym razem zaczynam wszystko od początku przed nami dłuuuga droga -ale nikt przecież nie mówił że będzie to bułką z masłem
...
Napisał(a)
Mam pytanko czy taki oto ser pleśniowy (zdjęcie i skład poniżej) jest dopuszczalny ? Dla mnie to on mógłby wcale nie istnieć, ale mama za nim przepada i jeśli nie był by jakimś strasznym grzeszkiem to chętnie by go skonsumowła..
Składniki: mleko pasteryzowane, sól, chlorek wapnia (stabilizator), bakterie fermentacji mlekowej, podpuszczka mikrobiologiczna, penicilium candidum.
Kaloryczność: 352 kcal / 100 g
Nazwa Wartość Dzienne zapotrzebowanie
Tłuszcze 32 g 55.56 g
Cholesterol 0 mg <300 mg
Sód 0 mg 575 mg
Błonnik 0 g
Węglowodany 0 g 250 g
Białko 17 g 45.6 g
P.S póki co trzymamy się nieźle, bardzo nam odpowiada nowy sposób odżywiania się, czujemy się świetnie, najedzone i pełne energii którą spalamy na długich marszach bo póki co czekamy na piłkę( to chyba najodpowiedniejsza forma ćwiczeń ze względu na dokuczliwy kręgosłup mamuśki) ;)
Składniki: mleko pasteryzowane, sól, chlorek wapnia (stabilizator), bakterie fermentacji mlekowej, podpuszczka mikrobiologiczna, penicilium candidum.
Kaloryczność: 352 kcal / 100 g
Nazwa Wartość Dzienne zapotrzebowanie
Tłuszcze 32 g 55.56 g
Cholesterol 0 mg <300 mg
Sód 0 mg 575 mg
Błonnik 0 g
Węglowodany 0 g 250 g
Białko 17 g 45.6 g
P.S póki co trzymamy się nieźle, bardzo nam odpowiada nowy sposób odżywiania się, czujemy się świetnie, najedzone i pełne energii którą spalamy na długich marszach bo póki co czekamy na piłkę( to chyba najodpowiedniejsza forma ćwiczeń ze względu na dokuczliwy kręgosłup mamuśki) ;)
...
Napisał(a)
Ja jem go często, a jak bym mogła przekraczać 150g nabiału to kto wie. W bilansie ma się zgadzać. Smacznego
Poprzedni temat
artistka/ Kolejna do REDUKCJI potrzebuje dopingu
Polecane artykuły