na jakim świecie Ty żyjesz?
nie słyszałeś nigdy że bywają i tacy co dla "sportu" lubią sobie pozaczepiać innych?
Uważam jednak, że gość miał coś z głową i to nie moja wymówka, kto normalny bije dosłownie BEZ żadnego powodu obcego człowieka i to w centrum miasta, przy świadkach i w biały dzień?
jeśli Ci to poprawi samopoczucie to niech Ci bedzie ze miał coś z glową
QUEBLO tu nie chodziło o to, że nie honor bić "dziecko" tylko, że źle się czułem już po fakcie (upokorzony).
a czemu czułes się upokorzony? Bo mimo treningów,mimo tego że teoretycznie mogłeś się bronić wymiękłeś już na starcie i teraz Cię to męczy(a być moze nawet meczxy Cię to ze po co Ci to wszystko trenowac skoro to nic nie daje...)
Nikomu z was czegoś takiego nie życzę, moim zdaniem żadna SW tu nie pomoże ani samoobrona bo to było coś nielogicznego, niewytłumaczalnego i nieprzewidywalnego etc.
wrecz przeciwnie, SW pomoze, trzeba się tylko psychicznie nastawić ze jak walczysz to walczysz, jak wątpisz to się wycofujesz.
Kazda sytuacja jest inna dlatego kiedy walczyć trzeba a kiedy można odstapić od walki należy już pozostawić do oceny temu który sie w tej sytuacji znajdzie.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"