Właśnie dlatego ludzie nie pomagają. Boją się. Boją się konsekwencji fizyczno-prawnych. Jeśli ktoś pomaga robi to impulsywnie, bez przemyślenia, bez świadomości konsekwencji swoich czynów.
...
Napisał(a)
Leopard - niesienie komuś pomocy jest czynem bardzo szlachetnym, podobnie świadomość że ktoś może jej nam udzielić, świetnie się żyje w takim społeczeństwie. Tyle teorii. A w praktyce widzisz, że dwóch czy trzech kolesi bije jakiegoś człowieka, szybka akcja, nie ma czasu na wzywanie policji, która i tak przyjedzie po 2h. Co robisz? Masz dwie możliwości. Nie wdawać się w bójkę, pełna znieczulica, zapomnieć sytuację za pół godziny, mieć święty spokój. Druga możliwość - rzucić się na ratunek, zaryzykować własne zdrowie w imię ideałów pomagając nieznajomemu. Jest 10% szans, że nam się uda ich obezwładnić, 2%, że ktoś nam jeszcze pomoże jak będą nas już kopać po głowie albo wbijać nóż w jelita. Udało się? Policja, komisariaty, oskarżenie o pobicie, wizyta w sądach przez wiele lat (to nie bajka, takie prawo), ryzyko zemsty ze strony napastników. W nagrodę duma, że się komuś pomogło.
Właśnie dlatego ludzie nie pomagają. Boją się. Boją się konsekwencji fizyczno-prawnych. Jeśli ktoś pomaga robi to impulsywnie, bez przemyślenia, bez świadomości konsekwencji swoich czynów.
Właśnie dlatego ludzie nie pomagają. Boją się. Boją się konsekwencji fizyczno-prawnych. Jeśli ktoś pomaga robi to impulsywnie, bez przemyślenia, bez świadomości konsekwencji swoich czynów.
...
Napisał(a)
W trące się tak trochę.Często w takiej sytuacji gdy ktoś chce nam pomóc to tą druga osobą kieruje taki impuls.To jest coś takiego że gdyby ta osoba nie zareagowała zburzyła by w sobie jakiś wzorzec swoich zachowań.Jakieś zatracenie sensu swojego życia.Nie zastanawia się ona wtedy czy poprzez to zachowanie może sama doznać jakiegoś uszczerbku.Tylko działa na zasadzie takiego odruchu.Że to jest zbyt silne żeby stać i nie reagować.Na pewno większość to ma w stosunku do swojej rodziny.W przypadku obcych ludzi jest to już znacznie słabsze.
...
Napisał(a)
O tym samym właśnie pisałem wyżej. Gdy ktoś zacznie się głębiej zastanawiać, analizować to prawie zawsze zrezygnuje, a działając impulsywnie myśli się dopiero później.
...
Napisał(a)
Racja, ale takie działanie impulsywne niestety nie zawsze nam przychodzi a jeżeli chodzi właśnie o obce osoby to nawet bardzo rzadko.
...
Napisał(a)
trenuje bjj,mma i idzie nawet dobrze około 2 lat. W młodości zawsze sie wszystkim dawałem i nie chodziłem na tak zwane akcje czyli rzucanie w pociągi, i różne inne chore akcje co dało mi status p***eczki. Koledzy czasem i wytykają szczególnie jeden taki ćpun na liścia że trenuje ,a co do czego to nic bym nie zrobił. Nie wiem czy mam go zlać i reszte komentatorów aby im coś udowodnić ? Źle sie z tym czuje, jestem spokojny i opanowany i nawet jak byłbym mistrzem boksu to unikałbym jakiś zaczepek itd. Co zrobilibyście na moim miejscu ,czy robić swoje i nie patrzeć na innych, lub zacząć fisiować by przemocą zdobyć respekt. Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Każdy rozsądny i dojrzały człowiek odradzi Ci udział w jakichkolwiek bójkach, bo to nie jest rozwiązanie na takie śmieszne problemy jak Twoje. Z drugiej jednak strony czasem żałuję, że w młodości temu czy tamtemu nie dałem w mordę, bo teraz poszedłbym siedzieć, ale kiedyś dostałbym co najwyżej uwagę do dzienniczka i miał święty spokój oraz respekt, ale nie odbieraj tego jako zachęty.
Swoje dzieci będę uczył, że przemoc nie jest rozwiązaniem i należy jej unikać jak to tylko możliwe, ale jednocześnie nie pozwalać sobą pomiatać jak szmatą, wyśmiewać, poniżać kiedy sobie tego nie życzymy czy bić.
Zmieniony przez - KrisC w dniu 2012-06-30 21:42:19
Swoje dzieci będę uczył, że przemoc nie jest rozwiązaniem i należy jej unikać jak to tylko możliwe, ale jednocześnie nie pozwalać sobą pomiatać jak szmatą, wyśmiewać, poniżać kiedy sobie tego nie życzymy czy bić.
Zmieniony przez - KrisC w dniu 2012-06-30 21:42:19
...
Napisał(a)
troche już nie na temat...od tego typu akcji jest powieszony temat.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Przecież rywalizacja czy bójki w szkole za młodu, to nic nienormalnego. Podobnie jak użycie przemocy w sytuacji gdy ktoś chce nas zgnoić. Lepiej od razu rozwiązywać takie sytuacje.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Używanie przemocy w przypadku, gdy nie jest to konieczne nigdy nie będzie normalne w dorosłym życiu, gdyż świadczy to o utracie kontroli nad sobą i nad sytuacją. Poza tym jest coś takiego jak konsekwencje prawne i związane z tym następstwa. Decyzje trzeba podejmować z głową, adekwatnie do sytuacji, ale z tego chyba każdy dojrzały człowiek zdaje sobie sprawę.
Co do błyskawicznej reakcji na tego typu sytuację absolutnie się zgadzam, nie warto zwlekać, tłumić czegoś w sobie, bo to później siedzi w człowieku i nie może sobie darować.
Zmieniony przez - KrisC w dniu 2012-07-03 08:46:11
Co do błyskawicznej reakcji na tego typu sytuację absolutnie się zgadzam, nie warto zwlekać, tłumić czegoś w sobie, bo to później siedzi w człowieku i nie może sobie darować.
Zmieniony przez - KrisC w dniu 2012-07-03 08:46:11
Polecane artykuły