Mój cel jest taki: chciałbym rozbudować nogi i uda, zmniejszyć talię (czytaj. zgubić brzuch, przy jednoczesnym wyrzezbieniu calego ciala. Nie chce być jakiś wielki (nie mam predyspozycji), chcę wyglądać przyzwoicie;) Wydaje mi się, że mój problem polega na tym, że mam nieproporcjonalne ciało (tzn. dół do góry). Zdjęcia i wymiary w moim profilu - jak ktoś z Was rzuci okiem to będę wdzięczny;)
Moje pytania:
1. Póki co ćwiczę od 8 miesięcy, 2-3 w tygodniu. Póki co cwiczyłem ogólnorozwojówkę. Jaki plan powinienem zastosować? Czy mądre jest połączenie ćwiczeń na rozbudowanie nóg, z ćwiczeniami na rzeźbę na resztę ciała? Jaki plan treningowy przyjąć?
2. Czy dobrym pomysłem jest dodatkowo bieganie? Myślę o spalaniu tłuszczu, ale słyszałem, że nie wpływa ono korzysnie na rozbudowę mięśni nóg, a jedynie je rzeźbi. Czy bieganie powinno się łączyć z ćwiczeniami na rozbudowę nóg?
3. Jaki spalacz tłuszczy polecacie? Tego jest tyle na rynku, że już nie wiem czym się sugerować. A może jeszcze jakiś suplement warto byłoby wziąć do osiągnięcia celów, o których piszę. Poradźcie.
To chyba wszystko. Przepraszam, że tak haotycznie, ale chciałem wszystko dokładnie wyjaśnić. Czekam na konstruktywne opinie i rady. Z góry wszystkim dziękuję.
Pozdrawiam!
No pain, no gain;)