Czy to może mi przeszkadzać?

Lepiej ćwiczyć SW i na siłowni samemu czy z kumplami/kumplem? Według mojego taty lepiej jak się z kimś trenuje, bo często pyta czy z kimś trenuję na siłowni czy boks kogo znam tak poza klubem

Lepiej z kims :P

Zmieniony przez - Firio w dniu 2012-04-06 22:23:22

Zapomniałem zapytać właśnie dlaczego z kimś? Co to daję?

Ćwiczyłem na siłowni i sam i z kolegami, ale jakoś różnicy nie odczułem

Zmieniony przez - MCtoshkin w dniu 2012-04-06 23:11:14

lepszą motywację... ale masz pytania głupie chwilami...

e tam, często jak przychodzą chłopaki na kicka w parach lub grupkach, to się szybciej wykruszają. Jak jeden przestaje to drugi też. Ci co przychodzili sami raczej zostają, bo przyszli zdeterminowani by coś potrenować, a nie pobawić się z kolegami.

Nie mam pojęcia jak są zbudowane kaski w których są sparingi i walki amatorskie, ale jest możliwość znokautowania kogoś w tym kasku?

*Nie chodzi mi o TKO tylko o KO

Zmieniony przez - MCtoshkin w dniu 2012-04-08 18:12:37

oczywiście

Przeglądałem teraz na google grafika jak wyglądają kaski i nie widzę dojścia do "szczęki", więc żeby znokautować kogoś trzeba mieć niezwykłą parę w łapie, chyba, że się mylę? Kask amortyzuję ciosy, ale nie mam pojęcia w jakim stopniu.



Oraz drugie pytanie - po jakim czasie będę mógł dodać trening typowo bokserski w własnym zakresie?





Zmieniony przez - MCtoshkin w dniu 2012-04-08 18:28:05

ile już cwiczysz i ile masz treningow w tyg?

Bardzo mało, ale pytam na przyszłość - narazie mam za sobą 4 treningi, a boks mam 2 razy w tygodniu po 1,5h, mam jeszcze w osobny dzień sparingi, ale tam chodzą sami zaawansowani i myślę, że póki co nie mam po co tam iść. Pytam, bo chciałbym dodatkowo ćwiczyć, aby być lepszym - udoskonalać się.