- Po pierwsze, bądźcie bardziej wyrozumiali ;)
Ubzdurałem sobie pewien plan i będę się go trzymał ;d
Jak wszystko, nic nie przychodzi od razu!
Początkowo, chciałbym po prostu być szczupłym, wręcz cienkim.
- Nie jara mnie bycie mega za przeproszeniem roz*... ! ! ! ;)
Każdy ma różne ambicje, chudzielcy dążą do nabrania masy, a ja?
- A ja właśnie chciałbym być tym chudzielcem, dopiero później masa.
Przedewszystkim, lubię kości miednicy i chcę by były widoczne,
brzuszek ma być zupełnie płaski, jak ściana, od kolan do klaty...
Żebra mi trochę wystają - stąd pewnie myśl, że mam anoreksję ;D
Jeśli chodzi o mięśnie, tak jak pisałem: Dopiero zaczynam - od nowa,
dlatego - jak to napisał Peedro - do lata będzie krata, tak myślę ;d
Polecam śledzenie tematu, ponieważ łatwo można zauważyć,
że postępuję według innych reguł, niż te ogólnie przyjęte.
- Jestem dobrej myśli, zmęczyłem się dziś niesamowicie na siłce ;))
Szczerze mówiąc, to na zakończenie basen wykończył mnie już zupełnie.
Dwie fotki, co by temat się rozwijał:
Aha, bica od poniedziałku jeszcze nie ćwiczyłem, tylko trica trochę...
Zmieniony przez - Absit93 w dniu 2012-04-04 17:10:49