pawlus9633 czas zbudować dobrą sylwetke... foty str.8

Dobra wrzucam trening który robilem w sobotę , jako ze dzisiaj wrocilem wczesniej no i mam wiecej wolnego czasu

Mialo byc w piątek , ale nie mialem czasu więc zrobilem w sobotę .

Sobota - Barki + Nogi + przedramie
Barki :
Unoszenie sztangielek bokiem stojąc - 10,10,10,10 ( 6 kg ) jako ze nie robilem tego kiedys . Bd mógl zwiększyc ciężar bo lekko idzie ;)
Unoszenie sztangielek przed sobą stojąc - 10,10,10,10 ( 6 kg ) podobnie jak wyżej
Wyciskanie sztangi zza / przed głowa na przemian - 10,10,10,10 ( 27 kg )

Nogi:
Przysiady ze sztangą - 10,10,10,10 ( 37 kg ) za lekko szlo , ale więcej nie wiem jak zalozyc bo nie mam zadnych stojakow na których moglbym umiescic sztangę , zalozyc cięzar i zalozyc sobie na plecy.... Musze cos z tym pokombinowac bo lipa
Nie wiem jak to ćwiczenie sie nazywa ze siadasz na ławeczce i tam masz to do podnoszenia -10,10,10,10 ( 40 kg )
TO samo cwiczenie tylko ze leżac na ławeczce na brzuchu -10,10,10,10 ( 40 kg )
Wspięcia na palce - 10,10,10,10 ( 37kg ) zdecydowanie za mało.....

Przedramie:
ćwiczenie sandowa - 15 kg 4x 30
Uginanie nadgarstków ze sztangielkami podchwytem 15 kg 4x 30
Zwijanie linki z ciężarkiem - 4x ( 4 kg )

Trening szedł dosc fajnie , tylko z nóg nie jestem zadowolony... Zbyt mały cięzar... No trudno , cos się pomysli
Chłop od drążka pisal mi na e-maila ze juz wyslal , wiec dzisiaj powinien juz byc
Dzisiejszy trening chyba odwołuje , bo zdawalem krew i typiara mówila zeby nie przeciążac ręki

Zmieniony przez - pawlus9633 w dniu 2012-03-26 14:14:46

ćwiczenie sandowa ładny ciężar

Pawlus, jedno to wyprosty nog na maszynie a drugie przyciaganie nog w lezeniu :)

Czwartek - Klatka + Tric
Klatka :
Wyciskanie Leżąc - 10,10,10,10 ( 65 kg ) +3kg
Wyciskanie Skośne w górę - 10,10,10,10 ( 50 kg ) +3kg
Wyciskanie sztangielek - 10,10,10,10 ( 15 kg ) - zdecydowanie za mało
Rozpiętki - 10,10,9,6 ( 15 kg ) +2kg
Triceps :
Wyciskanie Sztangi francuskie - 10,10,10,10 ( 27 kg )
Pompki odwrotne - 4 x max

Treing robilem dopiero dzisiaj bo ręka mi troche bolała więc nie chcialem jej przeciążac . Jak widzicie zwiększylem cięzar , ale nie szlo az tak tragicznie. Dodalem tez wyciskanie sztangielek , niestety usunalem wyciskanie wąsko lezac gdyz na to ćwiczenie nie mam juz sił, na sztandze wystarczająco sie wysile . Troche dziwnie sie cwiczylo , no ale teraz juz nie bd takich postojów .
Tak wgl to przyszedl mi ten drązek dzisiaj , nie wiem jak go do tej futryny zamontowac i chyba bd myślal nad przykręceniem go gdzies

Sobota - Plecy
Plecy :
Martwy Ciąg - 10,10,9,6 ( 47,57,63,63 )
Podciągania brak ( na podwórku deszc padal i nie bylo jak bo na mokrym trzepaku lipa...)
Wiosłowanie Sztangą - 10,10,10,10 ( 37 kg )
Piła - 10,10,10,10 ( 15 kg )

Zrobilem tylko same plecy bo cięzko szlo jak nigdy , nie wiem czym to bylo spowodowane, bicka nie dalem rady... Trening taki chuy wie jaki... No i mam typowowego Moralniaka...

Niedziela - Barki + Biceps + Przedramie

Barki :
Unoszenie sztangielek bokiem stojąc - 10,10,10,10 ( 8 kg ) +2
Unoszenie sztangielek przed sobą stojąc - 10,10,10,10 ( 8 kg ) +2 Wyciskanie sztangi zza / przed głowa na przemian - 10,10,10,10 ( 27 kg )

Biceps :
Uginanie przedramion ze sztangą łamaną podchwytem wąsko - 10,10 ( 28 kg )
Uginanie przedramion ze sztangą łamaną podchwytem szeroko - 10,10 ( 28 kg )
Uginanie przedramion ze sztangą na modlitewniku - 10,10,10,10 ( 28 kg )

Przedramie :
ćwiczenie sandowa - 15 kg 4x 30
Uginanie nadgarstków ze sztangielkami podchwytem 10 kg 4x 30 ( wtedy się machnąlem , pomylilo mi sie , bylo 10 kg a nie 15 , dodalem sobie hehe )
Zwijanie linki z ciężarkiem - 4x ( 4 kg )

Trening jeden z dłuższych Ale ogólnie mialem więcej pary niz wczoraj , mimo ze nie mialem dnia odpoczynku , niestety nie zrobilem nóg , cos kosztem czegoś , nie dalem rady zarzucic sztangi na barki... A bez przysiadu nie mialem zamiaru robic , bo zrobic byle jak to tak samo jakbym wgl nie robil...
Ogólnie wyszlo byle jak , przez te oddawanie krwi , no ale trzeba żyć dalej. Jutro cos postanawiam sobie zakupic , tzn. jakies płatki owsiane , oliwe itp. , jeszcze pomysle co więcej i postaram się ułozyć jakąs dietę.
Fotki mialem wrzucic dzisiaj , ale kolega spierd**** Postaram się wrzucic w tygodniu, więc bd mieli co oceniac a tego troche jest

Zmieniony przez - pawlus9633 w dniu 2012-04-01 20:20:38

na tylny akton barków nie wykonujesz żadnego ćwiczenia?

Nie wiem za bardzo jakie ćwiczenie dac : /

odwrotne rozpietki np.

czyli unosznie hantli w opadzie tulowia ewentualnie pojedyncze sciaganie linki wyxiagu dolnego tez w opadzie tulowia


pzdr

unosznie hantli w opadzie tułowia będzie bardzo dobrym rozwiązaniem ew. możesz dać unoszenie sztangielek w leżeniu.