Pamięć wojownika

Witam chciałem rozpocząć dyskusje na temat jak to nazwałem "Pamięci wojownika" jak to mi trener ostatnio na mt powiedział, że jeżeli dobrze się opanuje w pewnym stopniu daną technikę to pamięta się ją przez całe życie. Czy wy z własnego doświadczenia też tak uważacie? myślicie że właśnie sporty walki pamięta się na całe życie? że mimo np 20 letniej przerwy i już mniejszej wydajności fizycznej, pamięciowej itd (zależy od wieku człowieka np 40,60 lat) dalej się pamięta techniki, ciosy? dalej jest się w stanie doprowadzić do stanu może nie takiego jakiego było się te 20 lat wcześniej i trenowało ale do takiego by móc dalej bić się na wytrenowanym wcześniej poziomie? są przykłady takich sportowców?

Mój trener zawsze mówi, że największą uwagę trzeba poświęcić technice. Kiedyś siła i szybkość zaniknie, ale technika zawsze zostaje. Tego już nie można zapomnieć.

moim zdaniem trzeba regularnie trenowac by z wprawy nie wyjsc. przerwy, zwlaszcza dlugie zawsze zle wplywaja na technike, przez tyle lat moze umknac szczegoły danej techniki.

Zmieniony przez - Balboa5 w dniu 2012-03-21 19:25:31

tu się nie zgodzę z kolegą wyżej, mój ojciec trenował kyokushin 7 lat teraz 20 lat po treningach co prawda się zapuścił (szlugi) 0 aktywności i brzuszek ) ale pomijając to zawsze powtarza ze to jak jazda na rowerze i że tego się nie zapomina... inaczej jest jak trenuje się coś pół roku i przerwa 3 letnia to raczej nic Ci w pamięci nie zostanie , ale np po 7 latach treningów pamiętasz to przez całe życie, oczywiście podstawowe techniki a nie skomplikowane kata. Pozdrawiam

ale zapewne nie robi tego bardzo technicznie tylko tak sobie przypomina powierzchownie bardziej

gwaranuje Ci ,że robi to technicznie -.-

duzo zalezy od czlowieka

7 lat - 3 -4 treningi w tygodniu... Nie ma bata żeby tego zapomnieć

Jesli chodzi o podstawowe techniki to tak, ale te bardziej skomplikowane sie zapomina(z reguly)

cóż cały trening opiera sie na tzw. pamięci mieśniowej, właśnie po to sie ćwiczy, żeby techniki robić bez pełnego udziału świadomości, tylko na zasadzie odruchów

no niby tak ale podobno po dłuższej przerwie powrót do dużego % dawnej siły jest możliwy w nie tak długim czasie np 3 miesiące hmmm a co do pamięci mięśniowej itd. lady m podobno w niektórych sztukach walki są techniki? które umożliwiają np atak po utracie świadomości czy w niepełnym stanie świadomości zamroczeniu itd? to tylko mity,teoria,bajka czy takie rzeczy istnieją tylko w filmach? hmm ale strasznie jestem ciekaw czy np ćwicząc te parę lat i w wieku 30 zaprzestać i np potem w wieku nie wiem 43 lat znowu zacząć ćwiczyć czy po paru miesiącach dalej można by było stanąć na ring? nie mowie o oszałamiających wynikach bo w tym wieku to fizycznie człowiek już raczej nie dorównuje 20-30 latkom (chociaż pewnie bym się zdziwił) no ale właśnie tu chodzi o to czy dalej by można było jeszcze z siebie coś wycisnąć bedąc w stanie już"spoczynku" nie trenując czy te techniki nie zanikną czy one dalej w nas będą i będzie można je wykorzystać? czy przykładowo w chwili konieczności będzie można zainterweniować i wykorzystać tego czego się nauczyło z podobna skutecznością co te paręnaście lat wcześniej gdy jeszcze się ćwiczyło?

no wiadomo, że jeśli masz wytrenowany organizm, to po przerwie wracasz do formy w relatywnie krótszym czasie, niż jakbyś zaczynał od zera.

atak po utracie świadomości, hmmm chyba nie do końca sie zrozumieliśmy chodziło mi o to, że trenując jakieś kombinacje, przyzwyczajasz swoje mięśnie do takiej, a nie innej sekwencji ruchów. Chodzi o to, żeby wykonywać je automatycznie.

ogólnie, jak przestajesz trenować, wiadomo, że gubisz technikę, ale sam mechanizm ciosów raczej zostaje w pamięci.

Zmieniony przez - Lady M w dniu 2012-03-22 07:51:18