Szacuny
1
Napisanych postów
449
Wiek
28 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4884
Witam, biegam 3 razy w tygodniu (2x17 min 2 min przerwy między seriami)
Podczas biegu odczuwam dyskomfort w łydkach (coś jakby mocne napięcie), przez to mam ochotę przerwać po 5 min (oczywiście wytrzymuje ale przez to wgl mi się nie chce biegać już). Oddechowo wytrzymuje na luzie ze 40 min mógłbym pobiec...
Szacuny
16
Napisanych postów
2132
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9856
Jeśli już to nie na palcach, tylko na śródstopiu bez zbytniego pochylania do przodu i musisz też wzmocnić mięśnie przy piszczelu przed tym bo okostna murowana
"Wygrywa tylko ten, co ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć..." - Napoleon Hill
http://www.rundamian.pl - Blog o bieganiu naturalnym
Szacuny
9
Napisanych postów
709
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8818
Asfalt jest twardy i nie polecany początkującym. Ścieżki leśne, trawiaste są o wiele zdrowsze. Twój ból może być zwykłym nieprzyzwyczajaniem mięśni, albo nie rozciągasz prawidłowo mięśni przed bieganiem.
Napisz jeszcze od jak dawna biegasz.
Jakiś tydzień temu wznowiłem bieganie po zimie i powiem Ci że też odczuwałem łydki po 30minutach biega. U mnie to kwestia przyzwyczajenia do takiego wysiłku.
Zmieniony przez - mesjasz19 w dniu 2012-03-20 14:08:34
Szacuny
1
Napisanych postów
449
Wiek
28 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4884
Przed bieganiem to tylko biegam 1 minute w miejscu, raz kolana do góry raz ręce na pośladkach raz na boki, trochę skłonów i krążenia bioder...
Zapomniałem dodać że mam podkurcz przy piętach (ścięgno Achillesa - nie potrafię zrobić tak jak ten facet na filmiku kiedy rozciąga ścięgna łydki)i nie mam takiego zakresu stopy jak każdy... Jak prawidłowo biegać? Od pięty czy od środka stopy?
Biegam od początku lutego
Nie mam za dużo okolic gdzie mogę pobiegać po lesie, ale spróbuje znaleźć..
Przed rozgrzewką trzeba truchtać, ale ja nie bardzo za tym przepadam wolałbym w miejscu się rozgrzać, może być biega w miejscu? Jeśli nie to za tą rozgrzewkę można uznać dobiegnięcie do lasu (po asfalcie)?
Zmieniony przez - HiDude w dniu 2012-03-20 14:47:11
Szacuny
9
Napisanych postów
709
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8818
Na pewno nie przez pięty Kolana Ci padną... No ja rozumiem, że nikt rozgrzewki nie lubi ale to jedyne wyjście które pomaga nas uchronić przed kontuzjami i nieprzyjemnymi dolegliwościami. Nie musisz biegać przed treningiem właściwym ale rozciąganie to podstawa. Nie wyobrażam sobie przebiec 10km bez przygotowania ścięgien i mięśni.
Szacuny
3
Napisanych postów
193
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2544
moze to troche nie w tyemacie ale ten twój plan biegowy jest troche monotonny mozesz go sobie urozmaicić jest tylko różnych form treningu biegowego.Wtedy napewno szybciej osiągniesz zamiezone cele a i frajda bęzie dużo większa.
Szacuny
1
Napisanych postów
449
Wiek
28 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4884
Dziś biegałem, przed biegiem poskakałem na skakance 3 minuty potem zrobiłem to rozciąganie z tego filmiku i biegałem po lesie i od razu lepiej. Ale całkiem nie zniknęło, zastosuje tego Ben Gaya W moim przypadku to przed biegiem posmarować? Przed czy po rozgrzewce? Tylko łydki?
Szacuny
16
Napisanych postów
2132
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9856
Każdy przez to musi przejść. Możesz przed biegiem polać je gorącą wodą żeby rozluźnić. Przecierp to, długo nie potrwa albo pokombinuj z techniką biegu i biegnij tak by nie obciążać tak łydek ( o ile się da, ale popróbuj )
"Wygrywa tylko ten, co ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć..." - Napoleon Hill
http://www.rundamian.pl - Blog o bieganiu naturalnym
Szacuny
1
Napisanych postów
449
Wiek
28 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4884
No właśnie nie wiem jak biec by ich nie obciążać, z resztą znając życie ta metoda była by nie wygodna Na razie jest lepiej, zobaczę co będzie na następnym biegu
Możecie mi polecić jakiś filmik o technice sprintu? Najlepiej podesłać Bo niby biegam sprintem ale nie wiem czy biegam na maxa