a spoko ziomal sie bawi.
Dajcie se siana z Bazylim z ulicy Sezamkowej.
Bedorf sie zaprezentował fenomenalnie na tej gali, całkowicie zdominował Olive zabrakło skończenia tylko ale był blisko. Irokez powrócił w świetnym stylu, zwłaszcza że będąc w tak niesamowitym stresie i pod taką presją walczył ze znacznie cięższym Amasingerem który wagi nie zrobił. Anzor Azhiev to bardzo wielki talent tylko czekać na wprowadzenie wagi piórkowej w KSW. Także sie tylko cieszyć. Jedyny niesmak to przegrana Kornika, dawał rade do momentu tego desperackiego i nielogicznego zejścia w nogi Curta i sędziowanie w walce Janka z Mirandą. A wy o Bazylim będziecie w nieskończoność widze nadawać