swid0ka/redukcja Moja waga to 162 kg. Zejde do 95. Nie wierzysz? Nie wchodz.

No a mi się wydaje, że wstrząsu to Ci akurat nie potrzeba. Dasz radę się podciągać? Jeżeli tak, to ile razy?

Ja bym wprowadzał godzinne marsze w umiarkowanym tempie. Będzie to spory wydatek kaloryczny, a organizm będzie używał głównie włókien oksydujących tłuszcze- nie będzie się to kłóciło z low carbem/no carbem.

Jakie masz osiągi siłowe?


Co do diety to nie chodzi o samopoczucie/subiektywne poczucie głodu. Mała podaż kalorii spowalnia Ci metabolizm i co prawda widać efekty, ale jest to rozwiązanie tylko na krótką metę- a Twoja redukcja nie skończy się po dwóch miesiącach, prawda?

Co do zamienników kurczaka- przede wszystkim ryby, mięsa chude i półtłuste, ale to rzadziej. Nadal nie wiem jak u Ciebie wygląda sytuacja z cholesterolem i czy możesz jeść jajka.

Warzywa w każdej ilości.

Marsze to może być dobry pomysł, wytrzymuje pol godziny biegania w umiarkowanym tempie ale boję się o stawy więc nie praktykuję.

Osiągi siłowe to na płaskiej ławce w czwartej serii 8 powtórzeń 80kg, na jedno wyciśnięcie 90kg, pod 100 sie nie kładłem z trzy tygodnie więc nie wiem. Wyciskanie nogami w granicach 200 kg. Biceps machałem sztangielkami 16 kg na ostatniej, ośmiopowtórzeniowej serii. Cóż jeszcze chciałbyś wiedzieć?

Co do tej diety to chyba na prawdę masz rację, dorzuce dodatkowy posiłek wysokobiałkowy.

Z cholesterolem jest marnie - zdecydowana nadwyżka. Czy jeśli taki jest to nie mogę jeśc jajek? Jem ich dużo w porównaniu do innych rzeczy.

Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc, chłonę Twoje rady jak odkurzacz i mam jeszcze sporo miejsca na więcej.

Myślę, że na razie 3 porządne treningi siłowe zakończone 30 minutami rowerka i 4 40-60 minutowe marsze w pozostałe dni będą dobrym rozwiązaniem.

Poza tym postęp polega na stopniowym przeciążaniu- a nie rzucani się od razu na ZA głęboką wodę.


Wyniki nie są imponujące i świadczą też o tym, że nie robiłeś wszystkich ćwiczeń. Masz na siłowni jakiegoś instruktora, który mógłby skontrolować Twoje uczenie się techniki?


Co do diety- sugeruję stopniowe dodawania kalorii w postaci białka, tłuszczów i warzyw. Jak będziesz dodawał po 400 kalorii tygodniowo to nadal będziesz chudł, a organizm nie zatrzyma metabolizmu.


Co do jajek- jajka są zdrowe, ale dla zdrowej osoby.. Jeżeli masz rozwaloną gospodarkę hormonalną i problemy z cholesterolem, to Twój organizm nie będzie w stanie sobie poradzić z dużą dawką jajek. Na razie unikałbym potraw z dużą zawartością cholesterolu.

dietę musisz zmienić :).Póki co to ta którą masz obecnie zatrzyma twój metabolizm a ty chcesz go przecież przyspieszyć,spalanie tkanki tłuszczowej będzie bardzo mozolną pracą.Zresztą nasi admini zapewne powiedzą ci to samo,poszukaj w dziale odżywianie,odchudzanie wypisek koniu151 oraz innych doświadczonych w sprawach diet.Pozdr :)

Niestety na silowni nie ma zadnego instruktora. Trenują tam sami studenci bowiem jest to uczelniana sala. Dzisiaj zrobię trening, ktory rozpisał mi Pandarek. W tygodniu będę robił 4 treningi siłowe z rowerkiem a 3 marsze.

Czy jeśli do obiadu składającego się jak dotąd z kurczaka i warzyw na parze dołożę worek ryżu będzie dobrze czy nie dodawać węglowodanów w takiej postaci?

A jesz ten posiłek przed czy po treningu? Dałbyś radę jeść 4 posiłki dziennie?

Przed treningiem. Nie wiem jak będzie z czwartym posiłkiem. Właśnie dostałem plan na kolejny semestr i 3 dni w tygodniu mam zajęcia od siódmej do siedemnastej - osiemnastej.

Na śniadanie zjadłem dwie małe kromki chleba razowego z żółtym serem.

Czy Thermo Speed Extreme byłby dobrym pomysłem?



Zmieniony przez - swid0ka w dniu 2012-02-21 13:38:56

Dzisiejszy obiad:



Robiłem trening rozpisany przez Pandarek'a.

Rozgrzewka - 500m ergometr, czas 1:45. To chyba było głupie rozwiązanie.

Wyciskanie na ławce leżąc
50kg/10powtórzeń
60kg/10powtórzeń
60kg/10powtórzeń
70kg/8powtórzeń

Nie wiem czym była spowodowana ta słabość. W piątek w czwartej serii podnosiłem 80kg osiem razy, może to przez ergometr a może przez kolejny spadek wagi, od zeszłego wtorku zleciało 5 kg.

Wiosłowanie sztangą:
30kg/10
50kg/10
60kg/10
70kg/10
80kg/8

Pierwszy raz w życiu robiłem to ćwiczenie, trening kończyłem przed 21:00 a już czuję lekki ból w plecach więc chyba zrobiłem dobrze.

Przysiady ze sztangą 20kg na barkach:
3 serie 10 powtórzeń, czwarta seria 8 powtórzeń

To zdecydowanie najcięższe ćwiczenie dzisiejszego treningu. Masa robi swoje.

Biceps:
Uginanie ramion stojąc z obrotem nadgarstka(ciężar na jedną hantlę - jedną rękę)
12/10
14/10
14/10
16/6

Tak wyglądał mój dzisiejszy trening. Po powrocie przygotowałem sobie około 160g twarogu o parametrach w 100g (73kcal, 16,5g Białko, 2,5g Węgle, 0,25g tłuszcz) do którego dodałem trochę cebuli, świeżego ogórka i soli z pieprzem.

Pozdrawiam wszystkich.


Zmieniony przez - swid0ka w dniu 2012-02-21 22:08:26

Właśnie wróciłem z wf'u. Nieźle nas przeczołgała.

swid0ka

kolejny spadek wagi, od zeszłego wtorku zleciało 5 kg.

5kg w tydzień to za dużo... Wiem, że to atrakcyjne, ale na dłuższą metę to nie wypali. Ile teraz jest na wadze?

Ryż postaraj się jeść po treningu. Ewentualnie podziel porcję ryżu na przed i po- w przed daj 1/3 tego co po.

Zwiększ liczbę kalorii.