Starzenie się organizmu

Maverikwp

ankajanka

Maverikwp

Dlatego, też duże ilości białka nie są tak naprawdę tak szkodliwe jak starają się to naukowcy udowodnić

Chyba, że mówimy o naukowcach na łańcuszku producentów suplementów lub na łańcuszku gazetek dla kulturystów bedących na łańcuszku producentów suplementów.

Czy chodzi Ci o sponsorowane badania, których wynik zawsze musi być na korzyść producenta??

Sponsorowane badania, sponsorowane artykuły. Jak to by wyglądało gdyby pismo utrzymujące się z reklam odżywek białkowych regularnie pisałoby o tym że 2 posiłki dziennie starczą? Kto by tam zamieszczał reklamy? Więc logicznym jest, że za artukuły na ten temat dziękujemy. Współpracujemy tylko z ludźmi którzy pisza na tematy które nam sie podobaja i już. I to nie ma nic wspólnego ze sponsorowaniem tylko raczej ze zwykłą umowa zlecenia. Prosimy o artykuł na temat orzechów, profesorku albo nie pociupciasz.

Jest wiele teorii dotyczących wpływu żywienia na proces starzenia się organizmu, faktycznie wysoka dostępność pożywienia, zwłaszcza zasobnego w cukry rafinowane z pewnością życia nie przedłuża. Podobnie wysoka podaż białka - najprawdopodobniej za sprawą obecności aminokwasów takich jak metionina czy tryptofan - wg niektórych koncepcji może nie być dobrym rozwiązaniem w kontekście długowieczności.

Można jednak bazować na produktach węglowodanowych i cieszyć się dobrym zdrowiem i wyjątkowo długim życiem - czego dowidzi dieta mieszkańców Okinawy.

Swietrdzenie, że należy jeść akurat 60 g białka najwyższej jakości i 50 g węglowodanów żeby żyć długo jest nieuzasadnione. Poza tym diety niskowęglowodanowe / wysokotłuszczowe o zbyt niskiej podaży białka również stwarzają szereg zagrożeń zdrowotnych (jak choćby dieta optymalna.

Oprócz całkowitej podaży białka i węgli, ważna jest jakość spożywanej żywności oraz całkowita pod energii i szereg innych czynników nieżywieniowych.



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-02-11 15:28:51

Wiesz faftaq może coś (lub ktoś inny, kto posiada owe informacje) na temat związku pory spożywania posiłku na procesy starzenia się/odnowy organizmu? A propos teorii to czytałem gdzieś, że kiedy śpimy i zalega nam w żołądku sporo pokarmu, to procesy odnowy (a także sekrecja hormonu wzrostu) są znacznie spowolnione/osłabione.
Z tego wynika, że dla opóźnienia starzenia się lepiej jest jednak zjadać większość kalorii od rana do popołudnia (np. do 15).
Można też wyciągnąć wniosek, na wyżej wymienionej podstawie, iż Warrior Diet nie jest wtedy aż tak dobra, jak sugeruje jej autor.

Czy ktoś się spotkał z jakimiś badaniami albo wie coś więcej na temat jedzenia przed wieczorem/przed snem?

MrKlaus

Wiesz faftaq może coś (lub ktoś inny, kto posiada owe informacje) na temat związku pory spożywania posiłku na procesy starzenia się/odnowy organizmu? A propos teorii to czytałem gdzieś, że kiedy śpimy i zalega nam w żołądku sporo pokarmu, to procesy odnowy (a także sekrecja hormonu wzrostu) są znacznie spowolnione/osłabione.
Z tego wynika, że dla opóźnienia starzenia się lepiej jest jednak zjadać większość kalorii od rana do popołudnia (np. do 15).
Można też wyciągnąć wniosek, na wyżej wymienionej podstawie, iż Warrior Diet nie jest wtedy aż tak dobra, jak sugeruje jej autor.

Czy ktoś się spotkał z jakimiś badaniami albo wie coś więcej na temat jedzenia przed wieczorem/przed snem?

A ja nie musze czytać żeby wiedzieć że to bzdura. Bo skoro istnieje mechanizm, który powoduje, że po jedzeniu człowiek jest senny to logicznym jest że po jedzeniu należy spać.

To troche slabe uzasadnienie, bo wyrzut insy powoduje sennosc. jak zjem same bialko i tluszcze to mam nie spac?;D pytam o jakies bardziej naukowe wyjasnienie...

MrKlaus

To troche slabe uzasadnienie, bo wyrzut insy powoduje sennosc. jak zjem same bialko i tluszcze to mam nie spac?;D pytam o jakies bardziej naukowe wyjasnienie...

Ostatnio rozmawiałem z moją Panią Profesor, która zajmuje się toksykologią żywności na temat indeksu glikemicznego.

I teraz odpowiadając na twoje pytanie:
Każdy pokarm który zjemy powoduje wyrzut insuliny do organizmu. I teraz w zależności od tego co jemy oraz w jakich ilościach wydzielanie insuliny jest kontrolowane. Czyli jak zjemy pół tortu następuje gwałtowny wyrzut insuliny w celu zbicia zbyt dużej ilości cukru w organizmie. Konsekwencją tego jest otępienie układu nerwowego co objawia się słabszą koncentracją, sennością oraz wieloma innymi symptomami.

Osobiście przez wiele lat mojego krótkiego życia prowadziłem bardzo ale to bardzo żarłoczny tryb życia. Gdy wracałem do domu babcia dawała obiadek z trzech potraw. Nażerałem się jak diabli po czym robiłem się strasznie senny no i dżemka musiała być.
Natomiast od trzech lat mniej więcej trzymam dietę i szczerze rzadko kiedy po jedzeniu odczuwam przymus spania.

Co do jedzenia i zalegania pokarmu w przewodzie to Ci nie odpowiem
...Pozdr

MrKlaus

To troche slabe uzasadnienie, bo wyrzut insy powoduje sennosc. jak zjem same bialko i tluszcze to mam nie spac?;D pytam o jakies bardziej naukowe wyjasnienie...

Ależ to jest bardzo naukowe uzasadnienie jeśli przyjmiemy, że nic nie dzieje sie bez przyczyny i celu.

MrKlaus - nie spotkałem się z naukowa publikacją traktującą o tym zagadnieniu, co prawda nie można na tej podstawie wnioskować, że takiej niema, ale jednak powątpiewam w jej istnienie. Dlatego, że zależność o której mówisz w kontekście ogólnie pojętej dlugowieczności jest raczej mało realna.

Dziekuje za odp. Czy jest cos za to na temat wplywu poznych posilkow na ogolne zdrowie, funkcjonowanie organizmu? Bynajmniej nie chodzi mi o badania korelacyjne, ktorych jest masa, niestety niewiele one mowia o wplywie danego czynnika na organizm...?