mikro cykle kolejno 15p/10p/5p
wyciskanie na płaskiej 40kg/47kg/53kg
barki siedząc sztangą 20kg/25kg/28kg
wiosłowanie 40kg/50kg/56kg
mc 50kg/60kg/67kg
uginanie rak z sztangą (biceps) 20kg/25kg/27kg
francuz 10kg/13kg/16kg
Czyli jak widać słabo to wyglądało, ale już po pierwszym hst na negatywach wzrost siły był bardzo wyraźny maxy mojego kolejnego Hst wyglądały juz tak :
wyciskanie na płaskiej 50kg/63kg/71kg
barki siedząc sztangą 34kg/40kg/48kg
wiosłowanie 55kg/65kg/74kg
mc 83kg/90kg/105kg
uginanie rak z sztangą (biceps) 25kg/32kg/38kg
francuz 20kg/26kg/32kg
Aktualnie robię 3 Hst od wczoraj i moje maxy wyglądają tak :
wyciskanie na płaskiej 61kg/72kg/78kg
barki siedząc sztangą 38kg/45kg/54kg
wiosłowanie 63kg/75kg/82kg
mc 88kg/94kg/111kg
uginanie rak z sztangą (biceps) 28kg/35kg/41kg
francuz 25kg/29kg/36kg
Dodam ze nogi ćwiczyłem osobno standardowymi metodami.
W trakcie 2 Hst miałem kontuzje przedramienia dlatego maxy bicepsa i tricepsa sa dość słabe w 3 ;/. Wrzucę swoje zdjęcia z końcówek wszystkich Hst jak uznam ze już to jakoś wygląda.
No nie mówiąc juz ze ważyłem przed pierwszym Hst 61kg dziś ważę 75kg. Myślę ze jak na 3 dni treningu w tygodniu to w te 5 miesięcy mój progres jest zadowalający i porównywalny z splitem a wy jak myślicie?