Początkująca inwestuje w dzienniczek

okoneczek! odbiegasz od podanego ci rozkładu, spróbuj sobie ułożyć jadłospis dzień przed, patrząc na to co masz w lodówce ewentualnie dokupisz. na ostatni posiłek 1 jajko? czemu np nie 3? od razu miałabyś wymagane ilości białka i tłuszczu, a ww nie dało rady trochę mniej wciągnąć?
Ja robię to tak... najpierw w każdy posiłek daję źródło białka, wiadomo też, że przy okazji wejdzie trochę tłuszczy np. z mięsa jajek, tak aby osiągnąć wymaganą ilość białka, patrzysz na tłuszcze jak za mało, to dodajesz olej orzechy itp, jak już masz białko i tłuszcze to dodajesz ww do swojej odpowiedniej wartości, a jak ci czegoś za dużo dobije to wtedy ucinasz to co potrzeba.. i następnego dnia jesz jak masz wypisane

Hm, dobry pomysł z tym zaczynaniem od białka .
no tak, za dużo owoców dzisiaj zjadłam :/...okres mi się spóźnia i jakoś mnie ciągnie do słodkiego . Właśnie próbuję ułożyć plan na jutro z dzienniczkiem . Zastanawiam się tylko, czy przez tak drastyczne podniesienie ilości spożywanego białka nie mam zaparć :/...przez miniony rok jadłam bardzo mało mięsa w ogóle, ryby od czasu do czasu, jajka trochę częściej, trzymałam wagę. Jak zaczęłam zwiększać ilość białka, ćwiczyć..waga poszła sporo do góry - jak dla mnie :/. Wiem, że część to mięśnie itp. ale jakoś dziwnie się z tym czuję


Zmieniony przez - okoneczek w dniu 2012-01-27 22:59:11

układaj, układaj! ważne byś na początku stosowała się do zaleceń, potem wejdzie ci to układanie posiłków w krew

Trening:

Rozpiętki ze sztangielkami na ławce skośnej 3x15 2x4kg
Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 3x15 2x4kg
Prostowanie tułowia na ławeczce 3x15
Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) 2x12/2x4kg
Dwugłowy(na maszynie) 3x15/ 15kg
Przywodziciele na ginekologu 3x15/30 kg
Odwodziciele j.w 3x15 30kg
przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki 3x15 20kg
Brzuszki na ławeczce 4x20

Rozgrzewka ok. 10 minut
Bieżnia po ok 20 minut
Rozciąganie :)

Micha:
Żeby nie było zbyt pięknie - dzisiaj obchodziliśmy 50tkę Taty i skusiłam się na kawałek tiramisiu mojej mamy :/. Po za tym z kolacją poszło mi nawet nieźle - jadłam dużo białka ;). Nie wrzuciłam do rozpiski sałatki z ogórka i sałatki z kurczakiem wędzonym (dodałam tylko kurczaka). Po za tym skubnęłam jeszcze kawałek halibuta wędzonego - tego też nie dodałam :>







Zmieniony przez - okoneczek w dniu 2012-01-28 23:33:57

Zmieniony przez - okoneczek w dniu 2012-01-28 23:35:10

Dzisiaj Matki Boski Spoczynkowej, więc nie robiłam treningu .

Micha:
No kurde, jak nie zrobię treningu to i micha porządniejsza

Dzisiejszy trening, niby taki sam jak zawsze, ale kurcze ledwo dałam radę...w połowie myślałam, że zemdleję ...no ale jakoś wytrwałam do końca.

Trening:
Rozpiętki ze sztangielkami na ławce skośnej 3x15 2x4kg
Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 3x15 2x4kg
Prostowanie tułowia na ławeczce 3x15
Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) 3x15/2x4kg
Tricepsy 1x15 2x12 3kg
Przywodziciele na ginekologu 3x15/30 kg
Odwodziciele j.w 3x15 35kg
LegCurl 3x15 20kg
Plecy(na maszynie): 3x12 15kg
Brzuszki na ławeczce klasyczne 3x20, skośne 3x20 na każdą stronę, przyciąganie nóg 3x20

Ćwiczenia poprzedziłam rozgrzewką na maszynie 10 minut
Po siłce HIIT 5x2:1 6,5/10,5km/h - byłam ciekawa jak mi będą leżały interwały - zrobiłam sobie bardzo łatwą wersję...było super :). Byłam mocno spocona, ale za to nie tak wykończona jak po zwykłym biegu stałym tempem :P. Myślę, że będę stosowała i pomału wydłużała czas biegu kosztem szybkiego chodu :). Dobrze się po tym czułam.
Na sam finisz tradycyjnie rozgrzewka
P.S. Dzisiaj na siłowni widziałam sobowtóra Martuccy...była tak podobna, że przyglądałam się jej jakieś 15 minut bez przerwy (dziewczyna chyba pomyślała, że jestem jakaś nawiedzona ), no ale po kilku szpagatach uciekła


Micha: Rozkład 120/60 reszta węgle (Jestem całkiem zadowolona z dzisiejszej michy-lepiej niż ostatnio :>)

szpinaku i fasolki szparagowej nie wliczaj do bilansu
I po co specjalnie dorzucasz sobie n-6 z olejem słonecznikowym?

O matko, Owieczko, ja przepraszam za moją niewiedzę ale....co to jest n-6? >

Kwasy tłuszczowe omega-6. Niedobrze jak zostają zachwiane proporcje kwasów z rodziny n – 3 i rodziny n – 6, a o to nietrudno. Dlatego lepiej sobie specjalnie nie dowalać jej dodatkowo

I co się tutaj dzieje okoneczek, co? Dotrzymujesz słowa i dobrze się prowadzisz?