Moim prywatnym zdaniem laika na pewnym etapie musi dojść stójka, by to co trenujesz był...hmmm...kompletne.
Co do pokazywania technik to zakładam, że normalni ludzie pokazują początkującemu różne rzeczy, także podczas kulanki. U mnie w klubie nie trenuje w tej chwili wiele osób, ze względu na pewne sprawy ja mimo mojej minimalnej wiedzy na temat BJJ prowadzę część
treningów(chociaż za trenera się w żadnym stopniu nie uważam) i-pomijając już kwestię chęci bycia "miłym i pomocnym kolegą"- podchodzę do tego w ten sposób:
- nie ma nas wielu, więc im większy poziom uzyska mój sparingpartner, tym więcej kulanka będzie wymagała ode mnie. Dlatego to co wiem i umiem- pokazuję, o ile to nie jest jakiś niebezpieczny oszołom
Nie mam ambicji zawodniczych i nie traktuję kolegów z treningu jako potencjalnych przeciwników. Oni się rozwijają- więc i ja się dzięki temu rozwijam. Im wyższy prezentują poziom- tym bardziej muszę się namęczyć by ich odklepać. I dobrze.
Chociaż spotkałem się kiedyś z radą, bym pewne rzeczy zachowywał dla siebie, bo one ułatwiają mi wygraną. Mówiąc szczerze mam inne podejście- to jest trening a nie walka o życie, wolę ładnie przegrać koleżeńską kulanką próbując nowych rzeczy, niż za wszelką cenę odklepać kolegę.
Inną kwestią jest to, że osoby początkujące nie są w stanie przyswoić na raz mnogości technik. Zauważyłem, że najbardziej kręcą ludzi techniki kończące. Ja skupiam się raczej na dopracowywaniu trzymań, wyjściu z trzymań i sweepach. Techniki kończące pokazuję później- bo dla mnie osoba, która potrafi uciec z pozycji zagrożenia, zrobić sweepa i utrzymać pozycję dominującą poradzi sobie lepiej, niż ktoś kto się skupia za wszelką cenę na technice kończącej. Ci, których interesują tylko techniki kończące (a znam takie przypadki) uważają, że ilość znanych technik kończących równa się ich poziomowi. To nie jest wg mnie prawda- po pierwsze te techniki znają najczęściej pobieżnie(czy wydaje im się, że znają), po drugie nie potrafią przeciwnika kontrolować na tyle, żeby do techniki kończącej dojść.
Tak się rozpisałem bo akurat ostatnio dużo czasu zastanawiam się nad metodyką treningu w BJJ, żeby to co pokazuję wychodziło jak najmniej koślawo.