SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

dlaczego nie chudnę?

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 6667

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1313
Witam ponownie,
stosowałam się do waszych rad przez ostatnie 10 tygodni. Przez pierwszy miesiąc nie byłam w stanie przyjmować tak dużej ilości jedzenia ale po jakimś czasie udało mi się dobić do 1800-1900kcal na dzień. wszystkie produkty dokładnie ważę na wadze elektronicznej, więc ryzyko, że jem 2 razy więcej ryżu niż mi się wydaje jest raczej niewielkie. Obecna dieta:

Założenia 140g białka, 140g węglowodanów, 100g tluszczu, czyli ok. 1900kcal.


Treningi:
3 razy w tygodniu siłownia z trenerem (przez pierwszy miesiąc 2 razy w tygodniu), program pisany na bieżąco przez trenera, nacisk na brzuch, plecy i nogi. [Niestety skończył mi się teraz karnet i będę zmuszona radzić sobie sama.].

2-3 razy w tygodniu aeroby, ok 5km truchtu po parku.

Efekt po 10 tygodniach jest żaden. Proszę o wytknięcie wszystkich błędów i rady co dalej.

Zmieniony przez - monika_85 w dniu 2012-01-03 11:24:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Oczekujesz porad, a nie dawałaś wypisek od 16.10.2011. O ile w ogóle jakieś były. Na jakiej podstawie ktoś ma Tobie pomóc?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1313
@MagdaK: czekałam cierpliwie na efekty. zdaję sobie sprawę, że przy tak roz***anym metabolizmie poczekam trochę aż coś się ruszy, zatem nie chciałam niepotrzebnie śmiecić na forum. teraz, kiedy już zaczęłam się trochę ruszać i prawie jestem w stanie wcisnąć w siebie te 140g białka przyszła pora na kolejny ruch. wczorajsza micha:
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1313
@MagdaK: czekałam cierpliwie na efekty. zdaję sobie sprawę, że przy tak roz***anym metabolizmie poczekam trochę aż coś się ruszy, zatem nie chciałam niepotrzebnie śmiecić na forum. teraz, kiedy już zaczęłam się trochę ruszać i prawie jestem w stanie wcisnąć w siebie te 140g białka przyszła pora na kolejny ruch. wczorajsza micha:
[założenia: 140g białka, 140g węglowodanów, 100g tluszczu, czyli ok. 1900kcal. ]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 4779 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 28961
1. Masz za dużo nabiału w diecie
2. Białko sojavit to kiepski pomysł, soja nei jest taka zdrowa jak w gazetach piszą, może namieszać w hormonach

Poza tym dawaj tu regularne wypiski i nie gadaj o smieceniu, musi być pogląd na to co robisz, poza wypiskami z diety i treningów wrzucaj cotygodniowe pomiary, najlepiej w formie tabelki z porównaniem poprzedniego tygodnia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1313
1. dzięki. czy 150g nabiału będzie ok?
2. ok wyrzucam. czy w moim przypadku jakieś inne odżywki białkowe są dobrym pomysłem? ciężko mi czasem wchodzi taka ilość żarcia.
3. rzadko mi się udaje dobić do 100g tłuszczu, czy mam lać ten olej na łyżkę i łykać? bo nie mam już pomysłu gdzie go dodawać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1313
ad3. próbuję rozwiązać problem przy pomocy masła orzechowego.

04.01.2011
trening: trucht po parku, 4,5km/30min
[założenia: 140g białka, 140g węglowodanów, 100g tluszczu, czyli ok. 1900kcal. ]


05.01.2011
[założenia: 140g białka, 140g węglowodanów, 100g tluszczu, czyli ok. 1900kcal. ]


07.01.2011
trening: obwody na siłowni (opisane niżej)
[założenia: 140g białka, 140g węglowodanów, 100g tluszczu, czyli ok. 1900kcal. ]


08.01.2011
trening: trucht po parku
[założenia diety: 140g białka, 140g węglowodanów, 100g tluszczu, czyli ok. 1900kcal. ]


SIŁOWNIA
3 obwody po 12 powtórzeń, niezbyt duże obciążenie, w następującej kolejności:
1. rozpiętki w siadzie na maszynie (klatka)
2. ściąganie drążka/rączki wyciągu górnego w siadzie szerokim uchwytem (nachwyt): (najszersze grzbietu)
3. unoszenie tułowia z opadu [wyprosty tułowia na ławce rzymskiej] (prostowniki grzbietu)
4. wyciskanie sztangielek (naramienne)
5. prostowanie nóg w siadzie: (czworogłowe ud)
6. uginanie nóg w leżeniu: (dwugłowe ud)
7. ściąganie kolan w siadzie: (przywodziciele)
8. odwodzenie nóg na zewnątrz w siadzie (odwodziciele)
9. skłony w leżeniu głową w dół (brzuch)

WYMIARY
póki co nie ma sensu się ważyć i mierzyć bo mam teraz bonusowe kilka kilo i kilkanaście centymetrów z okazji nabierania litrów wody podczas okresu, za parę dni wrzucę sensowne pomiary.

Zmieniony przez - monika_85 w dniu 2012-01-08 12:46:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Monia powodzenia! Jedz wg wytycznych, ćwicz, wpisuj się tutaj i będzie dobrze

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1313
@misworld: dziękuję bardzo, dzisiaj wyjątkowo potrzebuję wsparcia.

*UWAGA, MEGA MARUDZENIE BABY CIĘŻKO ZNOSZĄCEJ OKRES*
nie udało mi się wczoraj zjeść ostatniego zaplanowanego posiłku, chętnie zastąpiłabym go odżywką białkową (jeśli któraś ze ekspertek zezwoli :) ) oczywiście mój mąż marudził, że jem za dużo i pewnie jeszcze bardziej się roztyję. brak wsparcia z jego strony nie ułatwia, ale mam wrazenie, ze ide w dobrym kierunku, poniewaz w koncu zaczelam odwiedzac toalete regularnie, a wczesniej zdarzało mi sie to raz na tydzien :D całą noc nie spałamm, zwijalam sie z bolu z powodu okresu.. dzisiaj rano ledwo wcisnęłam omlet, podczas okresu nie mam w ogóle apetytu, oprócz apetytu na czekoladę ;) (której oczywiście nie zjem, zresztą unikam słodyczy ze względu na insulinooporność i wachania cukru). mam nadzieje, ze przejdzie do wieczora, bo juz sie bardzo nastawilam psychicznie na dziejsza silownie. bedzie to dopiero moja druga wizyta na nowej siłowni (na poprzedniej miałam zajęcia z trenerem, który za każdym razem mówił mi co mam robić, jednak w tym miesiącu nie mogę sobie już na to pozwolić. poza tym nie widziałam żadnych efektów, mam tylko wrażenie że łapy mi jeszcze bardziej urosły, mąż twierdzi że umięśniły mi się pośladki) i czuję się jeszcze lekko stremowana. tym bardziej, ze jest to silownia tylko dla kobiet.. nie przewidziałam tego, że jedyne co klientki robią na takiej siłowni to spacerki po bieżni. ostatnio czułam się jak ufo będąc jedyną osobą, która ćwiczyła. ilość sprzętu też jest dość ograniczona.. może zbiorę się dzisiaj na odwagę i zapytam jak mam ćwiczyć biceps i triceps, ponieważ nie ma tam wyciągu ;) ale za to jest sauna, która dobrze robi na moje bolące, szczególnie zimą, stawy. ok wyżaliłam się, wieczorem poćwiczę, jutro wrzucę wymiary i spróbuję się jakoś zebrać w sobie żeby już tak nie marudzić. chociaż z drugiej strony - jakie jest lepsze miejsce na pisanie o problemach z wypróżnianiem niż SFD?

Zmieniony przez - monika_85 w dniu 2012-01-09 09:33:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1313
09.01.2011

MICHA

[założenia diety: 140g białka, 140g węglowodanów, 100g tluszczu, czyli ok. 1900kcal. ]

SIŁOWNIA
3 obwody, 10/12/14 powtórzeń
1. rozpiętki w siadzie na maszynie: 10kg
2. ściąganie drążka/rączki wyciągu górnego w siadzie szerokim uchwytem (nachwyt): 10kg
3. unoszenie tułowia z opadu [wyprosty tułowia na ławce rzymskiej: bez obciążenia
4. prostowanie nóg w siadzie: 15kg
5. uginanie nóg w leżeniu: 15kg
6. ściąganie kolan w siadzie: 40kg
7. odwodzenie nóg na zewnątrz w siadzie: 40kg
8. skłony w leżeniu głową w dół: bez obciążenia

WYMIARY


coś w końcu drgnęło! bardzo dziękuję za radę odnośnie zmniejszenia nabiału, chyba pomogło :)
wczoraj wrocilam z silowni kolo 22, nie mialam juz sily ukladac rozpiski na dzisiaj wiec bedzie improwizacja..

Zmieniony przez - monika_85 w dniu 2012-01-10 10:10:47
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dobra dieta i cwiczenia

Następny temat

Azzi- podsumowanie str.141, rzeźba str.144

WHEY premium