Szacuny
2360
Napisanych postów
30613
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270739
Puar
nie sadze by tu na forum znalazł sie spec który potrafiłby z anatomicznego punktu widzenia ocenić jakie szkody jest w stanie wyrządzić kop na leb psa. Musialbys chyba poszukać na jakims forum kynologicznym lub weterynaryjnym
Natomiast jeśli chodzi Ci o realność obrony przed szarżującym psem w taki sposób to już Ci większość napisała
a co do tego Twego trenera/znajomego...jak się bronił przed jakimś kundelkiem to nie dziwota ze dał mu rady...
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2011-12-16 18:23:33
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
37
Mówisz żeby całą dłoń wepchnąć psu do pyska, ale jak to zrobisz? Pies nie będzie czekał z otwartym pyskiem na twój ruch to po pierwsze. Po drugie gdy np. taki amstaff zaatakuje i chwyci za nogę, a wiesz, że jak chwyci to nie chce puścić to twój sposób nic tu nie da, a po trzecie gdy rozpędzony pies się na ciebie rzuca to wątpię, że trafisz ręką do jego pyska bo jeśli nie trafisz to będziesz w sytuacji której bym nie pozazdrościł. A gdy już leżysz to odruchowo zasłaniasz gardło i głowę, a nie szukasz psiego pyska. No ale zakładając, że wepchniesz już tą dłoń do psiego pyska to co dalej zrobisz?