SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Walka wręcz z psem - ale dla fachowców!

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 43794

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Usunięty przez QUEBLO za pkt 1 regulaminu
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 37
Walka z psem jest możliwa, ale wątpię żeby gołymi rękoma można było wygrać z dużym i silnym psem. Ja zabiłem owczarka niemieckiego przy pomocy noża. Zaatakował mnie gdy byłem w lesie sam i miałem tylko nóż. Wystawiłem przed siebie lewą rękę którą chwycił, a prawą w której trzymałem nóż przebiłem go. Na szczęście nie przewrócił mnie więc rzuciłem się na niego i przywaliłem go ciałem no i dobiłem. Nie obeszło się bez ran na lewej ręce i ogólnych zadrapań bo gdy go przywaliłem zasłaniałem się nią bo prawą go przebijajem. To tak w skrócie opowiedziałem, ale nie wyobrażam sobie walki w ten sposób z kaukazem czy też innym psem tego typu. Wówczas to by było po mnie. Ale w chwili zagrożenia życia nie ma co się dać sparaliżować przez strach tylko walczyć. Wtedy nie mamy wyjścia tak jak ja nie miałem. Tutaj nie ma regół pies może cię zostawić w spokoju, pogryzć albo jeszcze gorzej. Dobrze jest nosić przy sobie chociaż nóż bo zawsze podświadomie wiesz, że masz choć cień nadziei.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Jak to mawiał Oyama - Można pokonać nawet 800 kilogramowego byka. Istnieje jednak jeden warunek - nie można się go bać. Łap soga
A co myślisz (i myślicie) o zaczęciu walki z psem, bez broni, od kopnięcia go z całej siły w mordę? Wiadomo, że na pewno jest to trudne, ale jak taki tęgi soccer kick wejdzie dobrze to może połamać spokojnie szczęki lub przynajmniej zęby.

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 465 Napisanych postów 52009 Wiek 54 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 199651
a co szkolenie waffen ss chodzi tobie po głowie??

WILNO I LWÓW,MIASTA POLAKÓW

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2361 Napisanych postów 30617 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270798
Jak to mawiał Oyama - Można pokonać nawet 800 kilogramowego byka. Istnieje jednak jeden warunek - nie można się go bać.

jak się ma kilka tych szabelek co to torreadorzy wbijaja w byka to można pokonać.

A co myślisz (i myślicie) o zaczęciu walki z psem, bez broni, od kopnięcia go z całej siły w mordę?

to samo co myślę o złapaniu krokodyla za paszczę w wodzie.
Powiedzieć łatwo.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Chodzi mi o sprawy techniczne, czy aby na pewno mu się połamie ta morda. Zresztą co lepszego można zrobić dla psa, wykorzystując dystans i jego pęd?

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2361 Napisanych postów 30617 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270798
a skad mnie to wiedzieć czy się połamie...musiałbyś idealnie trafić a przy rozpędzonym psie to raczej nierealne.
Zresztą,jak chcesz poznać siłę atakującego psa to myślę ze w tych ośrodkach gdzie sie psy szkoli pozwolili by Ci się ubrać w ten ich skafander i wtedy mógłbyś sie spokojnie z takim pieskiem zmierzyć

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Mój trener od jiu-jitsu trafił kiedyś pędzącego na niego psa w nos.
Co do tego stroju ochronnego to wiadomo, że chroni przed psem, ale też ciężko chyba w nim cokolwiek zrobić psu.

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 37
Dzięki. Z tym kopnięciem to jest dobry pomysł. Wybijasz psa z rytmu ataku, a po dobrym trafieniu na pewno będzie oszołomiony (nie konieczne musisz go połamać, ale nie mówię, że to nie jest wykonalne) co łatwo wykorzystać kopiąc go np. w gardło (wilki zawsze atakują gardło zwłaszcza w walce z psami itp) bo najłatwiej zabić. Wiecie co w mojej miejscowości dosyć dawno temu był taki facet co zjadał psy:D Zawsze zabijał je uderzeniem w nos (podobno najwrażliwszy punkt psa), myślę, że warto o tym wiedzieć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51594 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
w razie ataku psa wpychasz mu całą dłoń do pyska,
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

kiedy można

Następny temat

czy to mieliście - tragedia

forma lato