Gdzie popełniam bład? Licze na wskazówki

Witam. Cwicze od miesiaca 5-6 razy w tyg po 30 min do 1 h cwiczenia na brzuch nogi i inne plus ostre treningi na rowerku stacjonarnym na najmniejszym obciazeniu. Mam 21 lat, waga 59 kg, 159 wrostu. chciałabym zrzucic przynajmniej 6 kg. Głownie z brzucha nóg i posladków (figura gruszki). Co do diety to nie mam jakos specjalnej ale pije duzo zwykłej wody, zielonej herbaty. Oprócz tego np na sniadanie zjem musli z mlekiem, obiad chude miesko z warzywami, a na kolacje np jogurt i miedzy posiłkami przegryze jabłko. Taki przykładowy jadłospis. Nie jem zadnego słodkiego typu słodycze, nie słodze, unikam tłuszczu. MImo to przez ten cały miesiac waga stoi w miejscu ?? Otóz pytanie dlaczego tak sie dzieje?? Gdzie popełniam bład?

Więc poczytaj artykuły z regulaminu...nikt tu nie układa gotowych diet, my Ci możemy pomóc, podać jaki masz rozkład mieć, ile kcal, czego przy tarczycy nie jeść, potem pomagać ukłądać, ale to ty musisz wyjść z inicjatywą, my możemy sprawdzać podpowiadać, ale nic za nikogo nie zorbimy .Generalnie powinnaś poczytać, oswoić się z tym co to znaczy zdrowe jedzenie....zanim Marta się zjawi masz czas na poukładanie sobie w głowie tego dlaczego Twoje starania nei rpzyniosły efektów....a czytając arty z regulaminu się tego właśnie dowiesz

Dodatkowo polecam arty na stronie potreningu.pl

Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-12-01 19:56:59

Nie jem w ogóle makaronów, ziemniaków.. z chleba to tylko graham. Nie uzywam masła. Nie pije zadnych słodkich napojów. Wspomagam sie l-karnityną. Mimo to waga ani drnie. A przy cwiczeniach wyciskam siódme poty. Najbardziej zalezy mi na zrzuceniu z brzucha a przede wszystkim nóg (ud) które sa bardzo otłuszczone. Licze ze doswiadczeni ludzie pomoga mi co i jak cwiczyc i w ogóle zmienic, zeby efekty był widoczne.

Na początek uzupełnij ankietę z tego linku:
https://www.sfd.pl/Koncepcja_i_regulamin_działu-t666947.html i poczytaj dokładnie
a następnie zaloguj się na www.potreningu.pl danymi identycznymi jak tu na forum i wpisz tam swój przykładowy jadłospis. Zrób zrzut i pokaż tutaj. To da Szefowym i Doradcom podstawową wiedzę o Tobie - takie konieczne minimum. No i zdjęcia - trzy sztuki wyraźne, przodem, tyłem i bokiem.

Wiesz specjalistą nie jestem, sam przechodzę drogę odchudzania mając lat 24 ale z własnego doświadczenia napiszę ci kilka podstawowych błedów jakie czynisz

1) zakładasz że coś się zmieni w 1 mc. Twoja waga (swoją drogą to ty gruba nie jestes) jest efektem złych nawyków i trybu życia które trwały latami. Nie da się tego nadrobić w 1 mc.Pozatym weź wyluzuj nie spoglądaj nerwowo na wagę załamując się co rusz, ćwiczysz, starasz się żyć zdrowo to powinno być nagrodą sama w sobie (+ endorfinki hmmm) potraktuj to tak a efekty przyjdą z czasem. Jeżeli będziesz tak nerwowo podchodzić do tego to rzucisz to w cho###e.

2)Nie da się zrzucać lokalnie tłuszczu. Nie oszukuj się i tak naprawie zacznie Ci lecieć z piersi

3)Nie zakładaj że musisz schudnąć X kilo. Waga jest pojęciem względnym. To że waga stoi w miejscu nie oznacza że nie chudniesz. Dzieje się tak dlatego tłuszcz może ci spaść ale mogą rosną ci mięśnie np od rowerka i waga się wyrówna.Albo może być odwrotnie, możesz schudnąć 2 kg a to może być efekt odwodnienia lub dłuższego posiedzenia w wc

jeżeli mogę ci coś polecić to zapisuj sobie gdzieś co jesz (dokładnie dzień w dzień) co trenujesz jak trenujesz oraz spisz sobie wszystkie wymiary (waga, wzrost, obwody klatki, pasa, uda, łydki) i za 2 miesiące wróć do tych wyników i zapisz obok nowe i wyciągnij wnioski.
A do tego czasu nie mierz się, nie właź 3 razy dziennie na wagę bo to tylko Cie demotywuje.

Aha i pamiętaj że ćwiczyć mięśnie brzucha nie jest jednoznaczne z chudnięciem z brzucha. Mięśnie które ćwiczysz podczas brzuszków a tłuszcz to są zupełnie inne rzeczy. Możesz mieć niezłe mięśnie brzucha od brzuszków ale przykryte zwałami tłuszczu

Powodzenia, wytrwałości i spokoju wewnętrznego życzę!

Wiek :21
Waga :59
Wzrost :159
Obwód w biuście :90
Obwód pod biustem :80
Obwód talii w najwęższym miejscu :74
Obwód na wysokości pępka :89
Obwód bioder :92
Obwód uda w najszerszym miejscu:53
Obwód łydki :36
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, uda, pupa
W którym miejscu najszybciej chudniesz : piersi
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) 5 razy w tyg
Co lubisz jeść na śniadanie: mleko z musli
Co lubisz jeść na obiad : warzywa + chude mieso
Co jako przekąskę : jabłko
Co jako deser : jogurt
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : regularnie/tabletek nie uzywam
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : l-karnityna, therm line
Stosowane wcześniej diety : białkowa

Na przyszłość, nie kupuj l-karnityny therm liniu.Ja wiem że to majątku nie kosztuje ale stanowczo za dużo jak na placebo <yes>.

Dziekuje bardzo za odpowiedzi :) aha zapomniałam napisac najwazniejszego! Tak naprawde przez pare pieknych lat leczyłam sie na niedoczynnosc taczycy. Niby teraz wszystko ok. Ale wtedy przy chorobie przytyłam 12 kg. o Wiele lepiej czułam sie majac te 51 kg. Nie tylko lzeksza ale i samopoczucie o wiele lepsze.

KLINKU a jezeli miałyby to byc jakies wspomagacze to byłoby cos godnego polecenia? czy najlepiej nic nie brac?

Wiesz co generalnie zdania są podzielone.

Większość osób na tym forum powie ci że z taka dietą jaką ty masz to spalacze ci nic nie pomogą. Od samego wieczora próbuje walczyć z tą jakąś chorą opinia.
Moim osobistym zdaniem spalacze szczególnie termogeniki mają ZNACZNY wpływ dla nas, przy kości.
Owszem nie ma magicznej tabletki która łykasz i chudniesz - to nie marny film s-f Aczkolwiek termogeniki mają to do siebie że przy pełnym cyklu \Venoma\ sam z siebie budziłem się w weekend o 5 rano, nudziło mi sie wyszedłem na spacer, nudziło mi sie na spacerze to zacząłem biegać itp.
Czy jakieś substancje aktywne sprawiły że lepiej chudłem? nie wiem może ale ta moc, siła, chęć do życia i bycia aktywnym było tym czego każdy z nas potzebuje <yes>.

Ale jak miałaś problemy z tarczycą to spytaj się lekarza. Nie to że chce Cie straszyć - jakbyś była zdrowa to pewnie nie było by problemu. Ale z tego co pamiętam to przy niedoczynosci tarczycy występowały jeszcze powikłania z sercem tylko nie pamiętam jak bardzo groźne. Albo kołatanie albo kłucie albo niestabilna praca. Tak czy siak dobrze się spytać przed zakupem.

Rozumiem. Wiem ze tutaj musze byc ostrozna z tym co moge brac. Bardziej mi zalezy na tym zeby wiedziec jak cwiczyc. Czy robie to prawidłowo? I co powinnam tak naprawde jesc. Co do l karnityny to sie lepiej po niej czułam bardziej miałam ochote cwiczyc powiedzmy ze miałam wiekszy zapał cos robic.

Wiesz co ja osobiscie stosowałem l-karnityne mając z 17-18 lat.Jedyne co pamiętam to nadmierne pocenie się. Owszem tracisz na wadze, szkoda tylko że po uzupełnieniu płynów znika efekt. Jak już kupiłaś to sobie spokojnie ją dokończ - pewnie nie pomoże, dla na pewno też nie zaszkodzi.Co do ochoty ćwiczenia- imo czyste placebo .Nie wiem ile teraz kosztuje l-karnityna ale w cenie 60-80 zł/mc można znaleźć naprawdę coś działającego. Pytanie jak tylko twój organizm przyjmie 2krotne zwiększenie palpitacji serca. A co do treningu, napisz coś więcej o nim.

Głownie interesuje mnie co w jakie dni robisz, w jakiej kolejności ile robisz serii powtórzeń (jak nie wiesz o co chodzi to po prostu swoimi słowami ile np skłonów wykonujesz ile razy itp. Np pon rowerek 30 min później np skłony 90 i koniec wtorek np przerwa itp itd .. Wrócę później to zobaczę :)

Zmieniony przez - KLINKU w dniu 2011-11-30 20:31:24