...
Napisał(a)
O Jezu... Przecież nie umrze, jak się poczęstuje. chyba dziecka na outsidera i dziwaka (bo mama nie pozwala) odstającego od reszty nie chcesz wychować???
...
Napisał(a)
Ale to nie o to chodzi,że umrze wpajamy ,że to nie jest zdrowe -ale jak widzi,że dzieciaki naokoło zapychają się tym świństwem -to coś mu nie pasuje-prawda?
Tak było rok temu-teraz na tapecie jest sklepik szkolny i jego badziewie
Zmieniony przez - zizia1 w dniu 2011-11-25 11:43:25
Tak było rok temu-teraz na tapecie jest sklepik szkolny i jego badziewie
Zmieniony przez - zizia1 w dniu 2011-11-25 11:43:25
...
Napisał(a)
Przemyśl sobie jedno. Utrzymujesz, że wpajasz dziecku "zdrowe nawyki". A czy sama postępujesz wg tego, co głosisz? Przyklad idzie z góry, a pierwszorzędnym wzorcem zachowań dla dziecka są rodzice, a nie koledzy
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-11-25 11:47:09
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-11-25 11:47:09
...
Napisał(a)
Oczywiście,że staram się odżywiac zdrowo.Nie jadam fast foodów, nie pijam coli.Moją zgubą są słodycze(czekolada i lody) i od czasu do czasu piwo.Nie jadam czipsów i innych śmieci...
Mały nie jada słodyczy -bo od poczatku ich nie dostawał i jak już pisałam nie ciągnie go do nich. Może sobie leżec na stole tona słodyczy a on i tak ich nie ruszy...Może od czasu do czasu skusi się na kostkę czekolady, lub lody czekoladowe.
Swoją drogą nie rozumiem...nie mogę nic napisac o zdrowym odżywianiu-bo sama mam problem?
Zmieniony przez - zizia1 w dniu 2011-11-25 11:56:46
Mały nie jada słodyczy -bo od poczatku ich nie dostawał i jak już pisałam nie ciągnie go do nich. Może sobie leżec na stole tona słodyczy a on i tak ich nie ruszy...Może od czasu do czasu skusi się na kostkę czekolady, lub lody czekoladowe.
Swoją drogą nie rozumiem...nie mogę nic napisac o zdrowym odżywianiu-bo sama mam problem?
Zmieniony przez - zizia1 w dniu 2011-11-25 11:56:46
...
Napisał(a)
zizia1Oczywiście,że staram się odżywiac zdrowo.Nie jadam fast foodów, nie pijam coli.Moją zgubą są słodycze(czekolada i lody) i od czasu do czasu piwo.
Na jedno wychodzi. Panika rodziców na jakimś punkcie jest niezrozumiała dla dziecka, ale umiejętnie ją przechwytuje.
Grunt to zdrowy rozsądek i w pierwszej kolejności ogarnięcie siebie
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
zizia1Mały nie jada słodyczy -bo od poczatku ich nie dostawał i jak już pisałam nie ciągnie go do nich. Może sobie leżec na stole tona słodyczy a on i tak ich nie ruszy...
A to 1.5 roczne dziecko ma już swoje preferencje żywieniowe?
A pisz, sobie pisz. Choć w głowie mi się nie mieści, jak takiemu małemu dziecku można w ogóle podać lody czekoladowe?
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-11-25 12:03:47
...
Napisał(a)
Oki oki nie panikuję, nie straszę-tylko piszę co dziecko widzi w szkole lub poz nią(np jak idziemy do kina).Nie widzę tego problemu tylko ja ale też inni rodzice-po zebraniu klasowym dzieci maja zakaz korzystania ze sklepiku szkolnego.
Staram się zmieniac swoje nawyki-po to tu jestem-bo mam nadzieję,że z Wami mi się uda.A i moje dziecię na tym skorzysta!
Martucca piszę cały czas o starszym-chodzi do 1 klasy
A drugi maleńkas oczywiście ,że ma już wyrobione smaki.No ale nie podaję mu lodów czekoladowych
Zmieniony przez - zizia1 w dniu 2011-11-25 12:08:07
Staram się zmieniac swoje nawyki-po to tu jestem-bo mam nadzieję,że z Wami mi się uda.A i moje dziecię na tym skorzysta!
Martucca piszę cały czas o starszym-chodzi do 1 klasy
A drugi maleńkas oczywiście ,że ma już wyrobione smaki.No ale nie podaję mu lodów czekoladowych
Zmieniony przez - zizia1 w dniu 2011-11-25 12:08:07
...
Napisał(a)
no niestety świata sie nie zmieni ale można zmienić siebie, to my jesteśmy przykładem w pierwszej kolejności i zasady ktore wyznajemy powinniśmy stosować ,wtedy dziecko widzi i szansa, ze w przyszłości przejmie je rowniez dla siebie sie zwiększa.
...
Napisał(a)
Martucca, robiłam masę;) poważnie, jestem tak zmaltretowana, że nie mam siły przed kompem siedzieć:)tren od Nuril, więc wiesz...
Polecane artykuły