Abstrah**ąc od tego... FairDo, czy nastawiasz się na start w sprzęcie? Napisz też - jesli wiesz - jaki jest system badań antydopingowych na zawodach federacji wolnej od dopingu? Czytałe, o zawodach w Stanach, gdzie badanych jest 100% startujących osób. Czy podobnie jest w Brytanii?
Witam,
w odpowiedzi na Twoje pytanie:
- tak, startuje w sprzecie. Powiem tak, jesli bylo by wiecej mozliwosci startowania BEZ, to chyba czesciej bym startowal. Jednakze zawody typu "Raw Power" czyli bez sprzetu organizowane se raczej nieczesto. Wlasciwie to nie mial bym nic przeciwko temu aby wyskakiwac zupelnie BEZ niczego wliczajac w to pas. Wtedy jest jazda
Najczesciej zawody dla "golasow" (czytaj bez uprzezy
) uzadza wlasnie Drug Free Federation (czyli ta dla "NIE-
na koksie"). Przyznac musze ze chlopaki albo rzeczywiscie nie sa na niczym, albo jesli juz, to lykneli jakis czas temu, bo wiekszosc z nich jest zdecydowanie mniejsza, szczuplejsza, wygladaja naturalniej (nie wszyscy - bez przesady - czasami sie zastanawiam, coz co niektorzy tutaj robia
)
Jednakze moi znajomi startuja w innej federacji, w ktorej jest "wolna amerykanka" (nie wazne ile w gebe czy w dupe, wazne ile na sztandze) i tu bywaja "przyzwoite" wyniki oraz startuje sie w pelnym ekwipunku (dozwolone sa podwujnej grubosci gatki + obcisle, elastyczne majteczki
itd itp )
i na tej chce glownie skoncentrowac... ale oczywiscie zalezy - jesli wyniki beda sie ksztaltowac przyzwoicie, to chcialbym pochasac tez w innej, ktora jest dla mnie terenem dziwiczym.
Co do kontorli dopingowej w federacji tzw "Bez Koksu" - badani sa tylko "wybrancy losu", czyli na zawodach rangi mistrzostw zazwyczaj 3-ka z podium, i moze kilku innych. W przeszlosci badali wybiurczo 2 z pierwszej 3ki i znowu kto sie tam napatoczyl. Na mniejszej rangi zawodach, albo kontorli wcale nie ma, albo ponownie kilku pechowcow. Choc musze powiedziec (ponownie) ze raczej zdecydowana wiekszosc z nich to po prostu mocne chlopaki... ale nie ZA mocne! Tak dla orientacji, ostatnio na zawodach ktorymi byly "mistrzostwami poludnioego-wschodu" ludkowie w 82,5 kg (bez ekwipunku) siadali w granicach 180 - 220 kg jedynie w pasie.
Nie wiem jak to sie dalej potoczy w obecnej erze znacznych postepow we wspomaganiu i suplementow. Sprawa pro-hormownow czy tez dozwolonosci czy niedozwolonosci produktow ktore sa substratami dla organizmu do produkcji substancji ktorych kiedys wstrzykniecie czy lykniecie bylo dyskwalfikacja zaczyna powoli wymykac sie z z pod kontroli w szybki sposob.
Zobaczymy co przyszlosc przyniesie w tej dziedzinie. (??)
A teraz slowo wyjasnienie dla Darooo - nazwijmy to uzupelnienie odpowiedzi z jednego z innych postow dotyczacego szerokosci rozstawu nóg: -
tak wiec po zmierzeniu
(czegoz to ja glupiego juz nie mierzylem
) okazalo sie ze szerokosc rozstawu stop w moim szerokim siadzie, poniedzy pietami wynosi ok 115-118 cm. Stopy (jako ze czasami mam problemy z zejsciem w dol - przynajmniej na tych mniejszych ciezarach) skierowane sa ku zewnatrz. Jednakze daze do tego aby zaczac ustawiac je mozliwie zblizenie ku przodowi, jako ze to powoduje wieksza aktywacje miesni posladkowch w dolnej czesci ruchu (gdzie zazwyczaj wszyscy zdychaja - ja tez) ale za to jest trudniejsza w zejsciu w dól.
co do roznicy w wyniku - tez bez stroju, jako ze nie mam stroju w ktorym mogl bym zrobic waski siad, mam jedynie takie do sumo - wiec roznica bez gaci, bandazy i jedynie w pasie wynosi obecnie 30 kg na korzysc sumo.
Tak z ciekawosci chcialbym sprawdzic kiedys roznice w max ciagu w klasyku i sumo.
Pozdrawiam,