kolano z wyskoku w samoobronie?

Wojekv, wytłumacz łaskawie, o co Ci chodzi z tym marketingiem?

I przestańcie już demonizować wszystkie nieco bardziej wyszukane techniki - tytułowe kolano z wyskoku, obrotówki, backfisty, hajkiki i inne. Ich wadą jest to, że wymagają nieco większej finezji niż cios prosty czy front kick; a także niekrępującej ruchy odzieży i trochę wolnego miejsca
Ale pomimo ograniczeń w zastosowaniu nie należy odmawiać im skuteczności...

Nie rozumiesz? Tu tkwi problem! ZAWSZE musisz być świadom, że zleci się 5!

A przy okazji mogą mieć noże/maczety, bejsbole, broń palną etc. Nie popadajmy w paranoję - większości osób nie przytrafi się nigdy sytuacja stwarzająca zagrożenie dla ich zdrowia/życia(oczywiście wykluczając tzw.zdarzenia losowe)...ale oczywiście odrobina czujności i zdrowego rozsądku jest wskazana w każdej sytuacji

nie mam juz sily sie udzielac jestes jeszcze widac bardzo niedoswiadczony , nie zycze ci zebys kiedys mial sytuacje w ktorej narazone bedzie twoje zdrowie albo zycie . Przejdz sie najpierw na jakis kurs samoobrony , potrenuj jakies systemy a potem dopiero sie wypowiadaj. Tak bjj sie trenuje pod ulice ;] o ile tarzanie sie po ziemi jest skuteczne w walce z dwoma typami gdzie jeden ma noz drugi butelke ;] a co do trenera mial kolesia w takiej pozycji ze poprostu mocniej pociagnal jego reke jak sie zabieral do ucieczki i jakos wyskoczyla mu ze stawu czy cos w tym stylu. powtarzam ci ostatni raz juz mam nadzieje ze zrozumiesz czytaj wolno i uwaznie : w systemach ktore wykorzystuje sie uczac innych samoobrona znajduja sie przerozne techniki zaczerpniete z rozmaitych sw. Sa ta proste , szybkie i skuteczne techniki zarowno uderzenia jak i kopniecia , obalenia duszenia itp itd.. jest to wiele elementow roznych styli ktorych uczy sie po to zeby ludzie uczac sie samoobrony umieli je poprawnie i skutecznie wykonywac. na zadnej sekcji samoobrony nie beda cie uczyli wchodzenia w wymiane , kopania z wyskoku , z polobrotu , niewiadomo jakich technik w parterze , samo ladowanie na betonie jest duzo mniej przyjemne niz ladowanie na macie, owszem znajdziesz elemnty parteru ale po to zebys umial sobie radzic na ziemi w razie kiedy juz bedzie taka potrzeba a nie po to zeby sprowadzac przeciwnika na glebe i tam sie z nim silowac. wypowiadasz sie w kwestiach o ktorych nie masz zbyt duzego pojecia i swoje argumenty uzasadniasz jedynie na podstawie domyslow. a przynajmniej tak to wyglada. radze sie przejsc na kravke czy na cos podobnego

A złamanie ręki to takie szybkie jest? Kolano jest od tego wolniejsze? Gdyby tylko te najprostsze techniki były niezbędne, to przez tysiące lat zachowałyby się w sztukach walki tylko ciosy w jaja i proste. A tak nie było.

– To jak ty się właściwie nazywasz bo zapomniałem. Kolec? Stolec?
- Puar.
- A więc uważnie mnie posłuchaj Bolek. Byłeś w Stanach?
- Nie.
- No właśnie, a ja znam kogoś kto był i opowiedział mi to i owo. Wiesz skąd się wzięli czarni w Ameryce?
- Z Afryki?
- No właśnie, handlarze niewolników przywieźli ich z Afryki. A czy ty myślisz,że to taka prosta sprawa, wysiąść na plaży w Afryce, złapać w siatkę silnego, zwinnego murzyna i wywieźć go za ocean?
- Chyba nie.
- No jasne, że nie. Udało im się to, ponieważ wywozili tylko takich, co nie potrafili spi***lić przed siatką albo byli największymi głąbami w plemieniu i wódz ich sprzedawał za paczkę fajek bo i tak nie miał z nich żadnego pożytku. I ci wszyscy nieudacznicy pojechali do Ameryki. Pożenili się, porobili dzieci, świat poszedł do przodu. Pojawiły się komputery, amfetamina, samoloty ale co z tego, jeżeli ich serca pompują tę samą krew. Są potomkami człowieka który dał się złapać w siatkę na własnym podwórku. Dlatego nie uważam, że naszym chłopakom brakuje luzu, kapujesz?



Zmieniony przez - d0l4r99 w dniu 2011-11-14 22:59:39

tlusty_kot wystarczy ze jeden bedzie mial butelke ;] mowisz ze wiekszosci z nas nie przytrafi sie taka sytuacja , powiem Ci ze wystarczy znalesc sie w nieodpowidnim miejscu o nieodpowiedniej porze. Sam mialem pare takich sytuacji niestety gdybym szybko nie biegal to pewnie bym juz tu nie pisal ;p

Czyli co Dollar, techniki ze sztuk walk są nieużyteczne według Ciebie? Że niby długość ich używania nijak się miała do tego jak działają tak na prawdę? Taki wynika morał z tej zmodyfikowanej opowiastki z "Chłopaki nie płaczą"? Nie zgadzam się.

Tak bjj sie trenuje pod ulice ;] o ile tarzanie sie po ziemi jest skuteczne w walce z dwoma typami gdzie jeden ma noz drugi butelke ;]

Bjj to nie tylko tarzanie się i chwyty.

na zadnej sekcji samoobrony nie beda cie uczyli wchodzenia w wymiane , kopania z wyskoku , z polobrotu , niewiadomo jakich technik w parterze

Jeśli to prawda to źle to świadczy o tych sekcjach samoobrony.

tłusty_kot chodziło mi o to że sekcje MMA, Kick boxingu, TKD czy też BJJ nie kładą nacisku na samoobrone a raczej na sport i ewentualnie zarobki związane z wystawianiem własnych zawodników czy też sponsoring. Ludzie prowadzący sekcje nie zakładają fundacji harytatywnej więc chcą trochę też zarobić. Natomiast często na plakatach pisze się więcej (czasem poruszając kwestię samoobrony) by nabyć więcej chętnych a żeby nie być gołosłownym to raz na ruski rok pokażą coś co wychodzi poza główny zarys systemu.

Puar ta dyskusja robi się trochę jałowa dlatego proponuję Tobie mały domowy eksperyment. Znajdź kolege, który aktywnie uczęszcza na ustawki (ale bez doświadczenia SW). Daj mu rękawice wejdździe w jakieś pomieszczenie 3x3 metry i spróbuj zastosować te swoje kolana ;). Ciekaw jestem ile razy Ci się uda wcisnąć kombinacji albo kolan z wyskoku :) Pamiętaj żeby walka toczyła się w stójce. Jak będziesz mógł to podeślij zdjęcia twarzy

P.S. Dla Twojej ciekawości sam miałem taki eksperyment i dzięki niemu nabrałem wiele pokory.

nauka samoobrony z reguły jest nastawiona, na szybkie unicestwienie przeciwnika, proste bez jakiś wywijasów. żeby dobrze bić z półobrotu czy z wyskoku podczas realnej walki potrzeba sporo treningu - do czego zmierzam ? jak będziesz kopał jak CroCop to nie widzę problemu by walić piękne, widowiskowe dla oczu buty w innym wypadku ryzykujesz niepotrzebnie.

tłusty_kot chodziło mi o to że sekcje MMA, Kick boxingu, TKD czy też BJJ nie kładą nacisku na samoobrone a raczej na sport

Wszystko zależy od sekcji.

Wojtek - pisałem już że dana technika pasuje zależnie od sytuacji.

Bez przesady, nie tylko Cro Cop ściągnie kogoś na ulicy kopnięciem.





Zmieniony przez - Puar w dniu 2011-11-15 00:21:15

Wojtek - pisałem już że dana technika pasuje zależnie od sytuacji.

Nie doczytałem tego wcześniej ;) Rzeczywiście tu mogę się zgodzić pod warunkiem, że z góry nie zakładamy iż użyjemy uparcie kombinacji zwieńczonej wyskokiem kolana a co gorsza jako pierwszej. Jednak jeżeli w natłoku nadarzy się taka i taka sytuacja dająca nie tyle możliwość a wręcz potrzebę to należy to wykorzystać. Ale podkreślam iż nie powinno się nastawiać uparcie na stosowanie tego rodzaju techniki, gdy są bardziej sprawdzone i trochę bezpieczniejsze.

A co do filmiku to zobacz jak mało jest tych nokautów przez nogi a już totalnie na kolana.

tłusty_kot chodziło mi o to że sekcje MMA, Kick boxingu, TKD czy też BJJ nie kładą nacisku na samoobrone a raczej na sport i ewentualnie zarobki związane z wystawianiem własnych zawodników czy też sponsoring. Ludzie prowadzący sekcje nie zakładają fundacji harytatywnej więc chcą trochę też zarobić. Natomiast często na plakatach pisze się więcej (czasem poruszając kwestię samoobrony) by nabyć więcej chętnych a żeby nie być gołosłownym to raz na ruski rok pokażą coś co wychodzi poza główny zarys systemu.

Wojekv, z Twojej wypowiedzi można wywnioskować, że sam padłeś "ofiarą" marketingu systemów combat - uwierz mi, że trenowanie systemów walki wcale nie daje żadnej pewności, że sobie poradzisz "na ulicy" - w tej branży również nie brakuje ch.ujowych sekcji...

Szary, niektórzy tak mają, że wszędzie ściągają na siebie kłopoty