konsekwencje bójki

dr co to ma znaczyc " lubie placki " ?



-----------------------------
MODERATOR GIER KOMPUTEROWYCH
-----------------------------
...SFD FIGHT CLUB...

" Staraj się dążyć do doskonałości , rób więcej niż możesz, kochaj przyjaciół, mów prawdę, bądź wierny oraz szanuj swojego ojca i matkę. Te zasady pomogą ci osiągnąć mistrzostwo, uczynią cię silniejszym, napełnią nadzieją i wskażą ci drogę ku wielkości. " - Joe Weider®

jestem pelnoiletni on nie jest m a 17lat , ale sprawy raczje chyba nie ebdzie ale kto wie , lubie placki znaczyn ze lubie placki:)z dzemem :)

lubię placki

nic Ci nie grozi. Jezeli nie spedzil w szpitalu ponad 7 dni to moze ale nie musi skladac sprawy do sadu. bo jezeli wyslales go na wakacje do szpitala na dluzej niz tydzien to chyba automatycznie jest wytyczana sprawa o pobicie jesli sie zna oczywiscie dane.
Ale tak czy siak nie oplaca sie robic sprawy. Proponuje jeszcze raz mu wlac

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=70398

Jak Ci sie w jakis sposob spodobala moja wypowiedz lub dostales ode mnie soga to zrob cos dobrego dla narodu i tez daj mi soga! hrhrhrhr

wlac 17 latkowi? To rzeczywiscie bedzie powod do dumy..

(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.

no ja mam 18 :) wiem ze jak do 7 dni to on mzoe wytoczyc sprawe..ale jesli tka by zrobil to co wtedy skaża mnie?

lubię placki

nie wydaje mi sie, mysle, ze jakas kara pieniezna bo w sumie nie polamales go tylko ma te dwie ****y no nie? a tak wogole to czemu sie martwisz sam zaczol bo cie sprowokowal, sam chcial... ja ostatnio tez sie z typem lalem to polamalem mu niekcaco bark :) no i slad po nim zaginol hehe

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=70398

Jak Ci sie w jakis sposob spodobala moja wypowiedz lub dostales ode mnie soga to zrob cos dobrego dla narodu i tez daj mi soga! hrhrhrhr

rozmawialem kiedys z sedzia i powiedzial ze jesli trenujesz sztuki walki to NIE jest to traktowane jak bys uzyl broni i taki zapis byl w kodeksie dawno temu moze to byc uznawane jako obciazajace jesli atakowales ze szczegolnymokrucienstwem i kolesiowi cos sie stalo powaznego ale tak to czy trenujesz sztuki walki czy nie nie jest brane pod uwage

"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

ja nie trenuje zadnej sztuki walki , chodze na silownie i czasem tylko robie sparingi na rekawice z kumplami ale ogolnie to tylko silownia.... Moglem poobijac go po ciele a nie po twarzy bo teraz jest przypał ze wyglada jak wyglada , cios na żebra czy kop w noge moze zalatwilby sprawe i nie blyoby widac i nikt paniki by nie robil , albo jeden szczał w podbrodek , teraz mam zakaz na wszelkie bicie , w szkole zawieszą nas obu chyba .....a z gosciem sie dogadalem juz i jest looz opuchlizna mu schodzi i chcemy o tykm zpaomniec juz:) ....... a co do tych sztukl walki to skad sedzia moglby wiedziec czy ja trenuje czy nie

lubię placki

muszę Cię zmartwić, nie musiał być 7 dni w szpitalu, wystarczy że jego uszkodzenia ciała trwały dużej niż 7 dni( nie chodzi o siniaki itp), jeżeli jest to juz złożone(oskarżenie) to będzie ścigane z urzędu i nie można tego wycofać( tylko do 7 dni), ale jeżeli uszkodzenia są poniżej 7 dni to też masz złożoną sprawe na policje, potem do prokuratury( i odpukać w sądzie jeżęli nie umorzą w prokuraturze, tylko tyle, że odpowiadasz z inneo artykułu. a w praktyce wygląda to tak, że nie ma znaczenia czy się na to umuwiliście czy nie(dopiero w sądzie, przy dobrym adwokacie...), odpowiadasz za uszkodzenie jego ciała. Jeśli więc koleś ma dobre znajomości(dobry podkład ze szpitala, później nie umożą w prokuraturze itp. i dotego jeszcze świadkowie) to na prawde masz duży problem. Pomijając już Twój dyskomfort psychiczny, dochodzenie trwa do 6 miesięcy, a później może przejśc w śledztwo, bęziesz (jako oskarżony) miał robioną daktyloskopie( osciski palców) zdjęcia itp. Jedyna rada to świadkowie, ilu tylko się da( ale tylko tacy których jesteś pewien na 100%) którzy powiedzę wszystko jak było, poza drobnym szczegółami;) które powinna Ci doradzić osoba kompetentna (adwokat, radca prawny lub policjant( nie ten który Cię przesłuch**e) Ty będziesz przesłuchiwany na samym końcu, po wszystkih świadkach, które podał ten koleś, później będziesz miał zapoznanie z aktami( będziesz wtedy wiedział, co kto powiedział) i do 3 dni masz prawo do złozenia wniosku dowodowego ( i tu są Twoi świadkowie)
troszke to się rozpisałem, ale to tylko zarys- tego co Cię ewentułalnie czeka- jeśli to zgłosił. pytanie, czy robiłeś to przy dużym audytorium- bo wtedy będzie gorzej(węcej świadków, na Twoją niekorzyść). A tak szczerze mówiąc, skoro koleś nawet Cię nie uderzył a Ty aż tak go pobiłeś- to nie najlepiej świadczy o Tobie( przynajmniej tak to wygląda z Twoich wypowiedzi) ale nie było mnie tam, więc nie będe Cię oceniał

no bo bije sie lepiej niz on dlatego ja nie ucierpialem...z teog co wiem mial obdukcje ale nie zglosil tego na policji ..poza tym nie obrazen ktore trawaja dluzej niz 7 dni tzn podbite oczy i tyle ... mial badania neurologiczne chyba bo uderzylem sie glowa o sciane i mowil ze wsyzstko ejst w porzadku

lubię placki