Witam dla zainteresowanych przedstawiam opinię z jednego z forum medycznego odnośnie przyswajania witamin z niektórych prepearatów witaminowych
....wiekszosc witamin obecnych w sprzedazy to albo
srodki syntetyczne,albo skrystalizowane wyciagi z produktow naturalnych np.:
otrebow,masla,owocow cytrusowych. Sek w tym,ze sporzadzenie wyciagow polega na
uzyciu mocnych rozpuszczalnikow,takich jak eter,benzyna,alkohol metylowy itp.
Dzieje sie to przy wspoludziale takich zwiazkow jak chlorek baru,sole olowiu
i glinu.Czesto tez sam proces obejmuje destylacje w wysokiej temperaturze.Te
wlasnie zabiegi pozbawiaja witaminy ich naturalnych wlasciwosci,oslabiaja
naturalny efekt synergistyczny i niszcza enzymy niezbedne do przyswojenia tych
witamin przez organizm czlowieka.Tak wiec mimo,iz witaminy SA w danym preparacie
( w sensie skladu chemicznego)organizm nie jest w stanie ich przyswoic...Typowym
przykladem pozywienia zawierajacego takie "niestrawne" witaminy sa wszelkiego
typu margaryny.W sensie chemicznym zawieraja one wit. A czy D,ale takie
utwardzone (uwodornione) tluszcze roslinne sa mozliwe do strawienia dopiero
w temp. 250 st. C.Nie jest to zreszta dla lekarzy zadna tajemnica.Margaryna
do powszechnego uzycia weszla dopiero w czasach II w. swiatowej,ale wtedy
wszyscy wiedzieli,ze to ersatz masla.Jednak po wojnie fabryki margaryny jakos
nie chcialy sie rozwiazac...Inny przyklad z terenu Polski.Kazde male dziecko
musi dostawac wit. D 3 aby nie miec krzywicy.Witamina ta (preparat dla dzieci
w kropelkach) produkcji polskiej jest calkowicie nieaktywna biologicznie,tzn.
dajemy ja dziecku a ono i tak dostaje krzywicy...Jest to wiadome od lat 70-ych,
ale nikt nic nie zrobil aby to zmienic.Jak trafimy na dobrego pediatre to
przepisze on jakis inny preparat ( np. niemiecki Vigantol) i dziecko wroci do
normy...Nb. wiekszosc weterynarzy zaleca dla psow wlasnie Vigantol...Nie znaczy to oczywiscie,ze WSZYSTKIE preparaty witaminowe produkcji zachodniej sa nieprzyswajalne,sa i takie ktore produkowane w odpowiedni sposob zawieraja
silnie skondensowana i calkowicie przyswajalna dawke witamin czy mikroelementow,
chcialem po prostu zauwazyc,ze wiele firm robi klientow w bolo.Np. w USA ze
znakomitych preparatow witaminowych slynie firma Bio-San Laboratories.Do dzisiaj
niektore szkoly MA stosuja w czasie treningu pewne preparaty lub potrawy wspomagajace wydolnosc organizmu ( nie sa to lekarstwa).Takze od dawna w MA
stosowano cos co obecnie medycyna nazywa lekami nootropowymi ( wspomagaja
pamiec,percepcje pobudzaja aktywnosc i inne funkcje mozgu).Tradycyjne ziola
stosowane od wiekow w MA to np. Epimedium sagittatum i Ephedra.Jeden z odpowiednikow wspolczesnych ( nietoksyczny,brak efektow ubocznych) to
Hydergina.
Hydergina zwieksza dostawy krwi i tlenu do mozgu,stymuluje metabolizm mozgowy,
hamuje aktywnosc wolnych rodnikow w tkance mozgu,chroni mozg przed niedotlenieniem,usuwa osady lipofuscyny ("starcze plamy") z komorek mozgowych,
poprawia pamiec,zdolnosc uczenia sie,pozytywnie wplywa na inteligencje,
przeciwdziala zmeczeniu.Poruszylem ten temat bo mysle,ze trenujac intensywnie
trzeba nieco "wspomagac" organizm ( nie mam na mysli koksu) a wiec warto
wiedziec czym...