SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

W poszukiwaniu zaginionej talii - k_rol_k

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 37073

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
k_rol_k , weź sobie tydzień wolnego, odpocznij A nie masz do tego jakichś życiowych stresów?

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1449 Wiek 43 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 13082
Ruda - ja jestem ostatnio jeden wielki stres, różne przypadki panoszą mi się po całej rodzinie ale nie będę się tu rozpisywać bo i po co walić Wam to na głowę
Może rzeczywiście przyda mi się mały "zjazd na bazę".

EDIT:
No i dostałam tydzień zwolnienia. Po 4 dniach leków w głowie już mi się prawie nie kręci, oddychanie mi wróciło i tylko jeszcze kaszel jak ze studni został. Obijam się po domu robiąc absolutnie NIC Miska czysta ale nie liczona - staram się nie mieć odkurzacza i nie wymiatać z lodówki a ochotę na słodkie zajadam kawałkami jabłka. Już mnie powoli zaczyna nosić w stronę treningu jakiegoś

Zmieniony przez - k_rol_k w dniu 2011-10-05 09:57:51

A woman is like a tea bag. You never know how strong she is until she gets into hot water.

http://www.sfd.pl/W_poszukiwaniu_zaginionej_talii__k_rol_k-t764731-s17.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
No i pięknie

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
no wracaj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1449 Wiek 43 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 13082
No to wrótłam :)

Zachciało mi się kettli. Plan jak w tabelce - 3 obwody po 12 ćwiczeń rozkład czasowy 45s ruch 15s odpoczynek. Przyznaję, że nie było po chorobie łatwo - przysiady dynamiczne i burpees odebrały mi totalnie oddech i w połowie drugiego obwodu musiałam zrobić przerwę, bo zanosiło się przez moment na stratę śniadania - ale niebezpieczeństwo zostało zażegnane :)
Dobrze mi, dvpa mnie boli, idę do wanny





Zmieniony przez - k_rol_k w dniu 2011-10-07 11:41:45

A woman is like a tea bag. You never know how strong she is until she gets into hot water.

http://www.sfd.pl/W_poszukiwaniu_zaginionej_talii__k_rol_k-t764731-s17.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
fajny trening
plecy żyją?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1449 Wiek 43 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 13082
Jak odpowiem, że żyją to znaczy że coś spyerdoliłam bo powinny umierać??

Nie ma tragedii ale ja trening najbardziej odczuwam trzeciego dnia więc dzisiaj niewiele się mogę wypowiedzieć. Jak u teściowej w niedzielę odwalę Robocopa to znaczy, że było mocno

A woman is like a tea bag. You never know how strong she is until she gets into hot water.

http://www.sfd.pl/W_poszukiwaniu_zaginionej_talii__k_rol_k-t764731-s17.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
he he widze ze stresy tu tworzymy
no nie ale wiesz po tylu swingach to nie chodzi mi o zakwasy ale o odczucie w placach bo to ostro daje popalic
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1449 Wiek 43 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 13082
Jeszcze zacznę stres zajadać i co będzie?

Plecy owszem czułam w trakcie - tak mniej więcej po 20-tym powtórzeniu się zaczynało ale nie było tragedii. Duuuuużo większy ogień był przy wiosłowaniu sztangą czy przy martwym.

EDIT: 10.10.11







Dzisiejszy trening i dzisiejsza miska - w trakcie realizacji. MC słabo - wszystko mi się trzęsło - widocznie jeszcze nie doszłam do się po chorobie. Przy tricepsie było mi już niedobrze (leszcz) Bieżnia na koniec to 40 minut na zmianę minuta marszu tempo 6,0 i minuta biegu tempo 8,0 - ostatnie 5 minut tzw. cooldown. Miałam tak miękkie nogi, że praktycznie to nie ja z bieżni zeszłam a ona mnie z siebie zdjęła Padłam na siłowni na taką sofę i pewnie leżałabym tam do teraz, gdyby nie fakt, że trzeba było się przebrać i wyjść bo mąż czekał.

Ciągle biorę omega-3 i żeń-szeń. Jakoś mi chyba lepiej i energiczniej ale czy to zasługa żeń-szenia diabli wiedzą.

EDIT: 11.10.11




Dzisiejsza szama. Miało być trochę inaczej wieczorem, ale że w pracy zeżarłam jabłko - to z kolacji wypadły węgle. Cukier to kawa w pracy z mlekiem - nie ma jej często ale jednak się zdarza.
Dzisiaj DNT. Po wczorajszym czuję tricepsy i dziwny ból w plecach na wysokości mniej więcej zapięcia od stanika... Pierwszy raz mi się coś takiego zdarza. Nagrałam też obiecany filmik z MC ale jeszcze nie zmusiłam mojej komórki do współpracy z lapkiem

Nakupiłam soczewic, ciecierzyc i innych tym podobnych, pożyczam od mamy maszynkę do mielenia (bo ja królowa kuchni takiej nie posiadam of kors) i eksperymenty pt. pasztet ze strączków przewidziane są na czwartek. Znalazłam również o dziwo w mojej dziurze mąkę razową - long live the Queen i sklepy ze zdrową żywnością!! I olej kokosowy mają normalnie u mnie na wsi... no kto by pomyślał
Zastanawiamy się nad kupnem wypiekacza do chleba. Z jednej strony mam wrażenie potencjalnie wywalonych pieniędzy na strupa co będzie się kurzył w kuchni na blacie ale z drugiej - mojego męża kręci myśl o pachnącym chlebem sobotnim poranku (romantyk kvrva jego mać, nie ma bata żebym wstała o 2 i gniotła ciasto na chleb) a mnie myśl, że maszyna sama sobie powyrabia i pougniata i nawet wyrośnie - ja mogę piec w piekarniku. Ma to może któraś z Was? Używa? Warto czy wywalone pieniądze?

P.S. Jak to było z tym olejem kokosowym? Miał pachnieć czy nie? Bo wiem, że gdzieś tu widzialam o tym dyskusję ale nie wiem gdzie...

Zmieniony przez - k_rol_k w dniu 2011-10-11 21:07:06

A woman is like a tea bag. You never know how strong she is until she gets into hot water.

http://www.sfd.pl/W_poszukiwaniu_zaginionej_talii__k_rol_k-t764731-s17.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Miał pachnieć

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jagoda__ / redukcja / podsumowanie str.68

Następny temat

Redukcja - prosba o kompleksowa pomoc! dieta, suplementy

WHEY premium