kotszop/ więcej mięśni, mniej tłuszczyku,)

to mi daje do myślenia, że chyba jednak logicznego powodu nie ma, w takim razie dzięki za uświadomienie, będę się starać jeść ok 30/30/40
dzisiejszą rozpiskę niestety podbiłam alkoholem, wiem, że nie powinnam, no ale słaba wola, obiecuję poprawę
a teraz dobranoc

No i popatrz, czy drink jest wart poświęcenia ponad 400kcal?

no drink zdecydowanie nie był tego wart, no ale niestety teraz mogę już tylko żałować, no i oczywiście postanowić poprawę

może idealnie nie jest, ale już chyba całkiem nieźle z proporcjami i kaloriami, tak mi się przynajmniej wydaję do posiłków oczywiście były warzywa
jutro będę już miała hantle, wiec zrobie trening, który dała mi agak:) do tego czasu prawie codziennie ćwiczyłam tak po swojemu ok 40-60min (czyt. przysiady, brzuszki itp.), nawet trochę biegałam
znalazłam w szafce magnez+B6 i takie witaminy do rozpuszczania w wodzie, które zawierają: wit C, B6, ryboflamine, tiamine,folacyn, biotyne, wit b12, magnez, potas i miedź, tak podpatrzyłam , że niektóre dziewczyny biorą suplementy różne i sobie pomyślałam, żeby może to brac??

i znowu za mało kcal, to nie jest takie proste;/
ale za to dziś był mój pierwszy trening od agak
było dość ciężko, nie umiem robić pompek
więc robiłam po 7 takich niby męskich, bo łokcie to słabo mi się zginały i do tego 10 babskich
wejście na ławeczkę chyba najcięższe ćwiczenie, wchodzę na krzesło wysokości do kolan, nie wiem czy to nie za wysoko? a obciążenia:
przysiad z hantlami: 2x6.80kg
podnoszenie obciążenia wzdłuż tułowia 2x6kg
wejście na łąweczkę: 2x5,2kg
nie przypuszczałam, że będzie tak ciężko, ale było fajnie

Jak jeszcze nie idą męskie to rób pompki na podwyższeniu. Dadzą więcej niż babskie i pomogą w dojściu do męskich

wczorajsza rozpiska chyba całkiem nieżle się prezentuje
a dziś robiłąm trening B
A chyba był łatwiejszy no więc był ciężko ale dałam radę a obciążenia wyglądały tak:
martwy ciąg: 6,9kg
wykroki z hantlami: 6kg
wiosłowanie hantlą: 4,25kg
wyciskanie hantli leżąc: 4,5kg
wyciskanie hantli stojąc: 4,5kg
uginanie przedramion: 5.6kg
wyciskanie francuskie: 3kg
to tyle, ale przy uginaniu przedramion chyba powinnam mieć mniejsze obciążenie bo było ciężko i w efekcie nie wiem czy miałam dobrą postawę;/

mam pytanie odnośnie sera żółtego ostatnio jakoś mam na niego większą ochotę, ale przeczytałam, że raczej powinno się go ograniczać, ale z drugiej strony zawiera całkiem sporo białka i prawie wcale węglowodanów, czy skoro jedząc go mieszczę się w założeniach kcal i tłuszczowych powinnam z niego zrezygnowac? a i jeszcze się dowiedziałąm, że już najgorszą opcją jest robienie tostów bo pod wpływem temp staje się bardziej niezdrowy, ile w tym prawdy?

Dużo w tym prawdy
Najgorzej jak się zgrzewa od góry (jak się topi w "sandwiczach" to chyba mniej się "psuje", ale nie mam pewności).

Co do samego sera to jednak nie powinnaś iść za głosem ochoty. Mimo, że mieścisz się w założeniach, to jednak źródła tłuszczy masz słabe - poczytaj "co jedzą Ladies" (link w regulaminie).

No i kombinuj jak podneiść kaloryczność, choćby właśnie dobrymi tłuszczami: oliwa, olej kokosowy, więcej orzechów/migdałów

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-10-07 09:45:57

dzięki za odp:) "co jedzą LAdies " oczywiscie czytalam oliwa akurat mi się skończyła ale jutro pewnie na zakupy się wybiore migdały jem
problem w tym, że produkty, w których są zdrowe tłuszcze i inne cenne wartości przeważnie są troche drogie;/ dlatego nie zawsze udaje mi się jeść zgodnie z proporcjami, no i ciężko mi się pozbyć nabiału, który wiem, że powinnam ograniczyc