liszka2000/spalić smalec

wcale że nie To przeczy prawom fizyki

Po prostu ławka ma szerokie podstawy nóg.w dodatku zwrócony jestem w kierunku ławki i tak jakoś jest,że wszystko trzyma się kupy razem i pompki na poręczach da się gładko wykonywać.

A gdyby przeczyło prawom fizyki to albo bym się s*******ił na ryj albo NOBLA dostał...

Zmieniony przez - liszka2000 w dniu 2011-09-29 23:29:39

Czwartek
Dziś dzień wielkiej wyżerki i ładowanie akumulatorów,pełno węgli i energii
Dziś odpuściłem trening brzucha i aeroby aby dobrze się organizm zregenerował na ładowaniu
Co do treningu to wszystko extra nawet w przysiadach moglem więcej zrobić ale chyba tak jakos zachowawczo więcej nie brałem.




1 Wyprosty podudzi 15x20 15x40 10x50 10x30 10x40 (2 ostatnie serie ciężar na jedną noge)
2 Przysiady,szeroki rozstaw nóg 10x36 10x46 10x56 8x66 8x66
3 Unoszenie podudzi leżąc 15x15 10x20 10x30 10x35 10x37,5
4 Wznosy na palce stojąc 30x46 25x56 25x66
5 Wznosy na palce siedząc 25x66 25x66 30x66(przerwa przed ostatnia serią ok 3 min normalnie ok 1 min)


Dziś był też ostatni dzień na kreatynie,tak więc mam nadzieję,że niedługo zejdzie też woda którą podeszłem i pokażą się te mięśnie na brzuchu.

czekam na zdjecia z przed kretki i po :)

W ostatnim poście wypiska jest za piątek a nie czwartek (mała pomyłka wyszła).



Zdjęcia będą ale za jakiś tydzień,mam nadzieję,że do tego czasu zejdzie woda i jeszcze trochę tłuszczu.
Poza tym po wczorajszym ładowaniu waga pokazała dziś 83-84 kg znaczy o jakieś 2 do góry,a brzuch bez zmian.
Musiałem dziurkę w pasku 2 dni temu dorabiać bo mi spodnie z tyłka zaczeły całkiem spadać.Więc chyba jest dobrze.

Zmieniony przez - liszka2000 w dniu 2011-10-05 17:56:45

mi dzisiaj mama na szybkosci dziurke robila jak rano jechalem na studia :D
swoja droga ciekawe czy jakby po kretce pojsc pare razy do sauny czy by woda zeszla:)

Sobota

Sobota dzień spokojny tylko 30 min aero z rana,bez brzucha i bez ćwiczeń


Niedziela

Kolejny dzień nie treningowy,ogólnie laba cały dzień.Miska trzymana poprawnie,węgli w granicach 50g.


Poniedziałek

Z rana brzuch i zaraz po nim 30 min na rowerku

Brzuch był już inaczej robiony a mianowicie były 2 serie z 5 ćwiczeniami po 20 powtórzeń.

1.Wznosy nóg w zwisie
2.Unoszenie bioder do góry z nogami jak do świecy.(30 powtórzeń)
3.Rowerek z łokciami do kolan na przemian
4.Skłony boczne stojąc z sztangielką w ręku (16kg)
5.Skłony do kolan w leżeniu z ciężarkiem na klatce (10KG)

Trening trochę inny niż poprzednie ale dający w kość,szczególnie 2 seria.Najtrudniejszy okazał się rowerek przy którym czułem ostre palenie w mięśniach.

Niestety w poniedziałek wypadł mi z planu trening no i niestety musiałem go przeżucić na wtorek.


Wtorek

Trening z rana bez jedzenia uprzedzony treningiem brzucha identycznym co w poniedziałek.

1.Podciąganie na drążku 5,5,5,5,5,5
2.Wyciskanie sztangi w skosie dodatnim 12x36 12x36 10x46 8x51 8x51 6x51
3.Unoszenie sztangi do brody 10x26 10x26 10x36 10x36 10x36
4.Pompki na poręczach 10,10,10

Zmieniłem trochę trening i dodałem więcej serii,zobaczymy co będzie pod koniec tygodnia.
Kretki już nie biorę ale jeszcze jest siła.

Po treningu 25 min na rowerku

Po wszystkim suple i śniadanie.


Wieczorem kolo 21.30 był jeszcze 35 min marsz w bardzo szybkim tempie.

Witam, będę zaglądał powodzenia

jak wymiary z przed cyklu na kreatynie i po ?

witam będę śledził powodzenia sog