“Żywi zamykają oczy zmarłym.
Zmarli otwierają oczy żywym"
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
"he ruined my special night twice" prawie sie poplakal jones po walce jak mu pokazali rashada
...
Napisał(a)
A ta "małpka" to nie było czasem parodiowanie Rashada Evansa i jego wejść na ring? Śmiesznie będzie wyglądało , jak obaj to zrobią w tym samym czasie
...
Napisał(a)
PanParowka też tak pomyślałem
http://video.aol.com/aolvideo/aol-sports/rampage-jackson-ufc-135-post-fight-interview/1180544245001
Polecam obejrzeć wywiad, jak zwykle się świetnie bawiłem słuchając duetu Helwani - Rampage
Ramp mówi m. in. o tym, że nie jest zadowolony ze swojego występu, o tym, że zayebie się jak świnia i o tym, że nie zawalczy z tym głupkiem King Mo w Japonii.
Obejrzałem w końcu walkę w normalnej jakości na nierozciągniętym obrazie i jednak muszę stwierdzić, że to była jednostronna masakra. Może nie aż tak dobitna jak z Shogunem no ale masakra..
Rampage mi strasznie szkoda ale pokazał świetną obronę przed obaleniami i uniki głową na najwyższym poziomie.
Obczajcie sobie ujęcia z kamer np. zza pleców Jonesa to widać wtedy kolosalną różnicę w warunkach, masakra jakby jakiś potwór wszedł do klatki i walczył z Rampagem.
To wyniesienie na plecy i spuszczenie Rampage rzeczywiście żałosne, no i cóż dodać, cała nadzieja w Rashadzie ale teraz jak 2 raz zobaczyłem walkę coś kiepsko to widzę. W każdym bądź razie war Rashad!
Rampage wypadł na tle Jonesa dużo, dużo lepiej niż Shogun.
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-09-25 17:48:39
http://video.aol.com/aolvideo/aol-sports/rampage-jackson-ufc-135-post-fight-interview/1180544245001
Polecam obejrzeć wywiad, jak zwykle się świetnie bawiłem słuchając duetu Helwani - Rampage
Ramp mówi m. in. o tym, że nie jest zadowolony ze swojego występu, o tym, że zayebie się jak świnia i o tym, że nie zawalczy z tym głupkiem King Mo w Japonii.
Obejrzałem w końcu walkę w normalnej jakości na nierozciągniętym obrazie i jednak muszę stwierdzić, że to była jednostronna masakra. Może nie aż tak dobitna jak z Shogunem no ale masakra..
Rampage mi strasznie szkoda ale pokazał świetną obronę przed obaleniami i uniki głową na najwyższym poziomie.
Obczajcie sobie ujęcia z kamer np. zza pleców Jonesa to widać wtedy kolosalną różnicę w warunkach, masakra jakby jakiś potwór wszedł do klatki i walczył z Rampagem.
To wyniesienie na plecy i spuszczenie Rampage rzeczywiście żałosne, no i cóż dodać, cała nadzieja w Rashadzie ale teraz jak 2 raz zobaczyłem walkę coś kiepsko to widzę. W każdym bądź razie war Rashad!
Rampage wypadł na tle Jonesa dużo, dużo lepiej niż Shogun.
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-09-25 17:48:39
...
Napisał(a)
s******lać z moimi cytatami xD
to łażenie jak małpa żałosne w c***, dawno powinien soccera na pape przyjać
***ać ot co
to łażenie jak małpa żałosne w c***, dawno powinien soccera na pape przyjać
***ać ot co
"Sky is the limit"
WAR ROGER!CaRwin,Ubereem,JDS,Filipovic!,Barry,Fedor, ARLOVSKI!VITOR!
Pacquiao!
...
Napisał(a)
gala ogulnie mi sie bardzo podobała duzo fajnych walk
Jon Jones dał znow dobra walke, chlopak wciaz sie szybko rozwija i caraz ciezej bedzie go powstrzymac
Diaz swietna walka zaskoczył mnie na duzy +
Hunt tez zaskoczył chyba wrescie zaczoł pozadnie cwiczyc mma a nie tylko stojke,Big Ben ale ma twarda dynie, pare takich bomb zgarna i nadal stał
Tony Ferguson beda z niego ludzie on cwiczy w gymie Lesnara
James Te Huna ciekawe jak dalej potoczy sie kariera tego typa para w lapach jest
Tim Boetsch walka taka sobie ale rzut z 3 rundy genialny
Jon Jones dał znow dobra walke, chlopak wciaz sie szybko rozwija i caraz ciezej bedzie go powstrzymac
Diaz swietna walka zaskoczył mnie na duzy +
Hunt tez zaskoczył chyba wrescie zaczoł pozadnie cwiczyc mma a nie tylko stojke,Big Ben ale ma twarda dynie, pare takich bomb zgarna i nadal stał
Tony Ferguson beda z niego ludzie on cwiczy w gymie Lesnara
James Te Huna ciekawe jak dalej potoczy sie kariera tego typa para w lapach jest
Tim Boetsch walka taka sobie ale rzut z 3 rundy genialny
...
Napisał(a)
Jones zaczyna przesiąkać gameplanningiem Jacksona. I dobrze dla niego. To co mówił Rampage w countdownie okazało się faktem - nieprzewidywalny styl Jonesa już nie jest taki nie przewidywalny.
Nie jest on jednak aż tak talentny jak Anderson, że nie można się przygotować na niego dobrze, bo zawsze wyciągnie jakąś sztuczkę i sprawi, że przeciwnik światowej klasy wygląda jakby nic nie umiał
Pejdż w zasadzie zneutralizował wszystkie tricki Jonesa, które już widzieliśmy i tak dalej. Na prawdę mało tego wchodziło, ale dał radę utrzymać i punktować Rampejdża swoimi ultra długimi mackami. W****ił go w końcu i wybił z głowy już praktycznie wszelkie ofensywne akcje Jacksonowi.
Steven Seagal może jest lekko świrnięty, ale to co mówił w wywiadzie z Hewanim się zgadzało - sam też się dziwiłem, czemu Rampage nie pójdzie na żywioł tylko czeka i daje się kontrolować. Tym bardziej, że był przygotowany jak nigdy i dodatkowo było widać, iż Jones na prawdę nie chce dostać od niego w mordę - nawet się pogubił ze dwa razy jak Pejdż przycisnął na początku.
Ogólnie Jones rozmontował Pejdża bardzo podobnie jak Rashad, sposób ten sam, tylko narzędzia ma inne. Walka pod tytułem "keep him at bay ****a"
I bardzo dobrze się stało, bo osobiście wolę obejrzeć Jones vs Evans niż rewanż tego drugiego z Rampagem, bo to by mogło się skończyć tylko tak jak pierwsza ich walka.
btw. lepiej nie wywołujcie wilka z lasu z tym Machida vs Jones, bo jeśli tak dalej pójdzie (GregoJacksonowanie się Jonesa) to będzie takie g****, że się nie da oglądać.
Nie jest on jednak aż tak talentny jak Anderson, że nie można się przygotować na niego dobrze, bo zawsze wyciągnie jakąś sztuczkę i sprawi, że przeciwnik światowej klasy wygląda jakby nic nie umiał
Pejdż w zasadzie zneutralizował wszystkie tricki Jonesa, które już widzieliśmy i tak dalej. Na prawdę mało tego wchodziło, ale dał radę utrzymać i punktować Rampejdża swoimi ultra długimi mackami. W****ił go w końcu i wybił z głowy już praktycznie wszelkie ofensywne akcje Jacksonowi.
Steven Seagal może jest lekko świrnięty, ale to co mówił w wywiadzie z Hewanim się zgadzało - sam też się dziwiłem, czemu Rampage nie pójdzie na żywioł tylko czeka i daje się kontrolować. Tym bardziej, że był przygotowany jak nigdy i dodatkowo było widać, iż Jones na prawdę nie chce dostać od niego w mordę - nawet się pogubił ze dwa razy jak Pejdż przycisnął na początku.
Ogólnie Jones rozmontował Pejdża bardzo podobnie jak Rashad, sposób ten sam, tylko narzędzia ma inne. Walka pod tytułem "keep him at bay ****a"
I bardzo dobrze się stało, bo osobiście wolę obejrzeć Jones vs Evans niż rewanż tego drugiego z Rampagem, bo to by mogło się skończyć tylko tak jak pierwsza ich walka.
btw. lepiej nie wywołujcie wilka z lasu z tym Machida vs Jones, bo jeśli tak dalej pójdzie (GregoJacksonowanie się Jonesa) to będzie takie g****, że się nie da oglądać.
...
Napisał(a)
Może się pogubiłem w chronologii, ale Bones już tak wychodzi od dawna na ring, to nie Rashad ściągnął z niego już bardziej?
Tak czy siak jak dla mnie chodzi o prosty efekt wizualny, jest kompletnym przeszczepem i ma łeb na wysokości ramion co niższych ludzi jak łazi na czworakach....
A poza tym, może się rzucać prosto w nogi, co dzisiaj też próbował zrobić.
Hunt wreszcie na starość trochę poukładał umiejętności, fajnie się oglądało.
Tak czy siak jak dla mnie chodzi o prosty efekt wizualny, jest kompletnym przeszczepem i ma łeb na wysokości ramion co niższych ludzi jak łazi na czworakach....
A poza tym, może się rzucać prosto w nogi, co dzisiaj też próbował zrobić.
Hunt wreszcie na starość trochę poukładał umiejętności, fajnie się oglądało.
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
...
Napisał(a)
Co by nie mówić to Jones pokazał jak należy trzymać na dystans. Cały czas jest pod wrażeniem tych jego side kicków w nogi Rampa. Zobaczcie jak one wybijają z rytmu zawodnika.
kto ma konto na fb niech obczai na koncie UFC filmiki po gali. Na jednym Kos siedzi obok Hughesa po walce jak im zdejmują rękawice i gadają. kos mówi że był zaskoczony dobrym boksem Matta, ten zaś mówi że nie pamięta ostatnich 10 sekund walki
W innym filmiku z konferencji prasowej po walce Ramp znowu niszczy i zadaje pytanie Jonesowi co on chciał mu zrobić w pierwszej rundzie kiedy schodził nisko (chyba po obalenie) i prawie lizał jego stopy. Pewnie coś przekręciłem ale nie zrozumiałem dokładnie co mówił Ramp.
Jeszcze obczajcie walkę Tony'ego Fergusona i szczękę jego przeciwnika po walce
kto ma konto na fb niech obczai na koncie UFC filmiki po gali. Na jednym Kos siedzi obok Hughesa po walce jak im zdejmują rękawice i gadają. kos mówi że był zaskoczony dobrym boksem Matta, ten zaś mówi że nie pamięta ostatnich 10 sekund walki
W innym filmiku z konferencji prasowej po walce Ramp znowu niszczy i zadaje pytanie Jonesowi co on chciał mu zrobić w pierwszej rundzie kiedy schodził nisko (chyba po obalenie) i prawie lizał jego stopy. Pewnie coś przekręciłem ale nie zrozumiałem dokładnie co mówił Ramp.
Jeszcze obczajcie walkę Tony'ego Fergusona i szczękę jego przeciwnika po walce
"Odwaga to przeciwstawianie się bojaźni, przezwyciężanie strachu, a nie brak lęku"
M.Twain
...
Napisał(a)
tu nie mowa o wejsciu do klatki tylko o pierwszych sekundach walki, podczas ktorych Jones chodził na czworaka i wyglądał jakby co dopiero z babanowca zeskoczył
trzeba pochwalic Rampa za defensywe, dobrze sie bronil, niestety slabo atakowal, a praktycznie wcale i dlatego tak w oczy razily te pojedyncze trafione ciosy mlodego, zwlaszcza te krotkie kicki w lewa noge Jacksona, lokcie obrotowe wlasciwie nie weszly, Ramp tez potrafil wyjsc z parteru, niestety w tej czwartej rundzie juz nie, tak czy tak walke by przegral, ale liczylem chociaz na to, ze porzadnie *******nie Jonesa w buźke
szczerze mowiac to juz mecza mnie dyskusje typu "kto moze pokonac Jonesa"
fanem Spidera tez nie jestem, ale pojedynki tego goscia po prostu lubie ogladac, a Jones imo wytwarza w okół siebie taka aure, ze mam go juz dosc, jedni to widza inni nie
trzeba pochwalic Rampa za defensywe, dobrze sie bronil, niestety slabo atakowal, a praktycznie wcale i dlatego tak w oczy razily te pojedyncze trafione ciosy mlodego, zwlaszcza te krotkie kicki w lewa noge Jacksona, lokcie obrotowe wlasciwie nie weszly, Ramp tez potrafil wyjsc z parteru, niestety w tej czwartej rundzie juz nie, tak czy tak walke by przegral, ale liczylem chociaz na to, ze porzadnie *******nie Jonesa w buźke
szczerze mowiac to juz mecza mnie dyskusje typu "kto moze pokonac Jonesa"
fanem Spidera tez nie jestem, ale pojedynki tego goscia po prostu lubie ogladac, a Jones imo wytwarza w okół siebie taka aure, ze mam go juz dosc, jedni to widza inni nie
Never Too Late
"Nie w szczepionkę k***O!!!"
Poprzedni temat
UFC 135 Live
Polecane artykuły