Szacuny
7
Napisanych postów
554
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
13725
Wiem, że może nie mój wiek (26 lat) by brać DAA, ale kupiłem je głównie ponieważ czytałem trochę opinii, ze poprawia sen, który mam bardzo lekki. Czytałem również, że podnosi prolaktynę. W związku z tym moje pytanie... z czym brać DAA by ograniczyć podwyższenie poziomu prolaktyny?
Coś mi się obiło o uszy że witamina b6 reguluje poziom prolaktyny? Zwyczajna apteczna wystarczy ? Jak tak to w jakich ilościach należy ją przyjmować?
Druga opcja, która raczej nie wchodzi w grę to była chyba Yohimbina, którą nawet nie mam pojęcia gdzie dostać.
Szacuny
7
Napisanych postów
554
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
13725
Wiem, czytałem trochę na ten temat, ale stwierdziłem, że zamiast kolejne ZMA na lepszy sen kupić to wypróbuje DAA i do tego standardowo melatoninka.
Tak jeszcze zapytam skoro jestem przy temacie snu... czy melatonine może stale przyjmować czy należy robić przerwy żeby organizm mógł sam ją wytwarzać?
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
tez
lagodzi objawy
ale nie tylko
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
464
Napisanych postów
9051
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
91260
Melatonine reklamują jako lek nie doraźny lecz leczący. Samo w sobie jest to absurdem bo jak możesz leczyć coś co jest syntetyczną formą czegoś co jest w organizmie i jest to dostarczane z zewnątrz.
Nie wiem co na to gruczoł szyszyszki po dłuższym okresie przyjmowania melatoniny. Wszystko w organizmie nie używane - obumiera. Walisz teścia to jajka się kurczą bo mają z zewnątrz hormon. Nie wiem czy też tak nie jest z melatoniną.
Kończę aktualnie paczkę melatoniny z Sciteca, jem już tylko doraźnie bo rzeczywiście się można przyzwyczaić.
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
sadzac po reklamach to sa badania o braku skutkow ubocznych po kilka latach stosowania
...o ile produktow nie pomylilem bo tyle tego reklamuja
choc na stale nic bym nie wrzucam do diety
nic takiego co ma jakis wplyw czy to na sen,czy popęd
pomijajac witaminy i mineraly - bo je mam i bede jadl zawsze - bo trza!
ale jakies takie wspomagacze jednak sklanailabym sie do cykli/ew. dni kiedy musze
a nie walic non-stop nawet gdy jest si
tak samo gupie suple
jest treningowym - wtedy jem
nie ma treningowego - wtedy nie jem bo i po co! (z wyjatkiem kreatyny bo ja trezba jesc)
ale reszta?
ktos wali bcaa w kazdy dzien
po co?
tak samo bialko tuz po wstaniu
po co?
no chyba ze sie nie ma czasu to spox - ale jesli ma sie kupe czasu?!
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html