...
Napisał(a)
Przecież na tym filmiku to nie jest konkurencja form, tylko konkurencja walk....
...
Napisał(a)
To nie ma znaczenia.
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
...
Napisał(a)
Nie ma to znaczenia co wkleiłeś odnośnie mojego ostatniego posta.
Zwyczajnie się do niego nie odnosiłem.
Zwyczajnie się do niego nie odnosiłem.
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
...
Napisał(a)
Odniosłem wrażenie, że ma znaczenie, bo - jeśli dobrze zrozumiałem - uznałeś, że oi tsuki w zenkutsu może mieć zastosowanie jeśli: 1) jest "na farcie", 2) jest duża dużej różnica wyszkolenia - by poddać w wątpliwość Twoją tezę wstawiłem film, w którym: a) zawodnicy są na podobnym poziomie wyszkolenia, b) technika jest zadana jako kontra i jest ona taktyczną akcja a nie przypadkowym trafieniem. Jednak nie tyle chcę polemizować z Twoją dość skrają tezą, co wskazać, że formuła walki ma też znaczenie czy oi tsuki w zenkutsu wejdzie w walce, tu nawet jest wykonywana nawet z blokiem jodan uke, skądinąd też mocno tradycyjną techniką. Krótko mówiąc - skrajne opinie wypowiadane przez Olka, poparte ***** - nie koniecznie są słuszne.
Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2011-09-14 23:58:22
Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2011-09-14 23:58:22
...
Napisał(a)
Dosyć skrajne jest raczej podawanie tutaj przykładów z formuł niepełnokontaktowych. Temat dotyczył formuł pełnokontaktowych, co wyraźnie zostało zaznaczone.
Tym samym, moja wypowiedź nie dotyczyła semi, form czy walki na kciuki, co myślałem, że w kontekście całego topicu jest oczywiste.
Stąd moja ironiczna wypowiedź z poprzedniej strony.
Zmieniony przez - OloKK w dniu 2011-09-15 00:40:48
Tym samym, moja wypowiedź nie dotyczyła semi, form czy walki na kciuki, co myślałem, że w kontekście całego topicu jest oczywiste.
Stąd moja ironiczna wypowiedź z poprzedniej strony.
Zmieniony przez - OloKK w dniu 2011-09-15 00:40:48
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
...
Napisał(a)
Już pisałem, że się w ten sposób nabijam z Twojego toku rozumowania.
Temat dotyczy formuł pełnokontaktowych, więc proszę się tego trzymać.
Temat dotyczy formuł pełnokontaktowych, więc proszę się tego trzymać.
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
...
Napisał(a)
Mogę się wtrącić? Ja co prawda z innej branży ;) (capoeira), ale chciałem wtrącić swoje 3 grosze do pierwszego posta i walki Lelo z pierwszego posta. Ukułem na własne potrzeby takie coś, co się nazywa 'paradoksem capoeira' właśnie, odwrotność 'paradoksu Kano' - skuteczność technik, które trudno przećwiczyć w prawdziwej walce.
W obecnych formułach walki pełnokontaktowej, jeżeli nabrać nieco dystansu to właściwie mniej lub bardziej używa się identycznych technik. Może wyłączywszy niektóre strefy czy części ciała, to ogólnie znane są 'dobre' szkoły trzymania gardy, wyprowadzania ciosów, kopnięć itd. Różnice w stójce mma i mt są i to znaczne, ale tak naprawdę nie są aż tak wielkie jak np. pomiędzy nimi a capoeira.
'Paradoks capoeira' to moim zdaniem zaskakująca nas co jakiś czas skuteczność technik baardzo nietypowych, ot choćby jak rabo de arraia z filmu z pierwszego posta - technika w moim mniemaniu "na szczęście" i bardzo kontuzjogenna. Przeciwnik (niezbyt doświadczony w podanym przykładzie) najzwyczajniej w świecie nie spodziewa się, że druga osoba wyjdzie poza jakieś tam ramy narzucane przez "prawidłowy" trening i techniki. Stąd czasem bywa nieosłonięty na atak w płaszczyzny, w której nigdy nie musiał się bronić.
Inna rzecz, że więcej opanowania ze strony znokałtowanego i zblokowanie/przyjęcie na ciało powyższej techniki skończyłoby się prawdopodobnie urazem kolana i z pewnością wywrotką.
W obecnych formułach walki pełnokontaktowej, jeżeli nabrać nieco dystansu to właściwie mniej lub bardziej używa się identycznych technik. Może wyłączywszy niektóre strefy czy części ciała, to ogólnie znane są 'dobre' szkoły trzymania gardy, wyprowadzania ciosów, kopnięć itd. Różnice w stójce mma i mt są i to znaczne, ale tak naprawdę nie są aż tak wielkie jak np. pomiędzy nimi a capoeira.
'Paradoks capoeira' to moim zdaniem zaskakująca nas co jakiś czas skuteczność technik baardzo nietypowych, ot choćby jak rabo de arraia z filmu z pierwszego posta - technika w moim mniemaniu "na szczęście" i bardzo kontuzjogenna. Przeciwnik (niezbyt doświadczony w podanym przykładzie) najzwyczajniej w świecie nie spodziewa się, że druga osoba wyjdzie poza jakieś tam ramy narzucane przez "prawidłowy" trening i techniki. Stąd czasem bywa nieosłonięty na atak w płaszczyzny, w której nigdy nie musiał się bronić.
Inna rzecz, że więcej opanowania ze strony znokałtowanego i zblokowanie/przyjęcie na ciało powyższej techniki skończyłoby się prawdopodobnie urazem kolana i z pewnością wywrotką.
Poprzedni temat
UKS BOKS-TUR Łódź chodzi ktoś?
Następny temat
PROSZĘ O POMOC - BIEGANIE POPRAWA KONDYCJI
Polecane artykuły