Jeden mały krok każdego dnia przybliża mnie do celu.
http://www.sfd.pl/marcia1990_/_redukcyjno_motywacyjny_spowiednik_:_-t789605.html
...
Napisał(a)
Oj, te studia - mam ten sam problem. :)
...
Napisał(a)
+ standardowo siemie, biotyk, magnez, nie będę tego codziennie wypisywać.
W dzienniku wprowadzę też zasadę, że pytania i konkrety będę podkreślać, a pierdoły będą normalnie aby ułatwić pracę moderatorkom (obliques która się ostatnio za mnie wzięła ) co by nie czytały moich wypocin o pieczeniu chlebka -> patrz dalej
nie wiem czy ten miód i ww az 130 w jakby nie patrzeć dzień totalnego siedzenia na kanapie to dobry pomysł... ? Zostawić tak czy dać ww na 100-110 i dobić t/b ?? wklejam dwa jadłospisy ten 1. chyba lepszy ?
z mniej przyjemnych rzeczy doszedł mi dziś już prawdziwy antybiotyk :/ wcześniej ,,tylko" biseptol + leki podnoszące odporność. Tak więc ban na siłownię na kolejne 5 dni (najmniej) zwariuję od tego siedzenia na dupie tylko.
takie tam pierdoły:
jutro piekę chleb pierwszy raz, zakwas się kisił 4 dni... zobaczymy co z tego będzie mam nadzieję, że wyjdzie dobry
zazdroszczę warszawiakom, oni tam mają prawdziwe razowce
a poza tym jutro podejście numer 2. do placków owsianych a'la racuchy
Zmieniony przez - kasshha w dniu 2011-09-06 23:29:33
Zmieniony przez - kasshha w dniu 2011-09-06 23:31:39
...
Napisał(a)
takie tam pierdoły:
jutro piekę chleb pierwszy raz, zakwas się kisił 4 dni... zobaczymy co z tego będzie mam nadzieję, że wyjdzie dobry
To ja będę trzymać kciuki i robić dokładnie to samo :) Też debiut!
Zmieniony przez - szmaja w dniu 2011-09-07 07:38:58
...
Napisał(a)
kasha musisz uwolnic sie od załozen, mam przerwe musze sciac kalorie, odchudzamy sie przez ujemny bilnas kaloryczny tak, ale jak przystało na sportowca robimy to dzieki dodaniu wiekszej porcji ruchu. Zakladajac ze chudniesz na tej kaloryczności ruszajac sie to jak sie nie ruszasz chudnac nie bedziesz, ale tez nei spowolnisz swojego metabolizmu.
Co do miodu to on nigdy nie jest najlepszym pomyslem, jak kazdy cukier, jedz jakis owoc i lub wiecej warzyw
Masz miec sile na walke z choroba, to nie potrwa dlugo, tak w ogole nie zapominaj o probiotykach przy antybiotyku
I dlaczego w rezultacie wyladowałaś na nim co ci dolega?
Co do miodu to on nigdy nie jest najlepszym pomyslem, jak kazdy cukier, jedz jakis owoc i lub wiecej warzyw
Masz miec sile na walke z choroba, to nie potrwa dlugo, tak w ogole nie zapominaj o probiotykach przy antybiotyku
I dlaczego w rezultacie wyladowałaś na nim co ci dolega?
...
Napisał(a)
Zakladajac ze chudniesz na tej kaloryczności ruszajac sie to jak sie nie ruszasz chudnac nie bedziesz, ale tez nei spowolnisz swojego metabolizmu tylko, że ja nie chudłam póki co na tej kaloryczności raczej,( chociaż może i coś tam chudłam... sylwetka się poprawiała) ale rozumiem ocb. nie będę już ścinać.
Po prostu byłam wcześniej przekonana, że tak trzeba
biorę biotyk, chore gardło, zapalenie migdałków - > coś w ten deseń, a u mnie wyleczenie gardła to zawsze jest masakra.
często trwa to miesiąc
szmaja powodzenia
Zmieniony przez - kasshha w dniu 2011-09-07 08:44:32
Po prostu byłam wcześniej przekonana, że tak trzeba
biorę biotyk, chore gardło, zapalenie migdałków - > coś w ten deseń, a u mnie wyleczenie gardła to zawsze jest masakra.
często trwa to miesiąc
szmaja powodzenia
Zmieniony przez - kasshha w dniu 2011-09-07 08:44:32
...
Napisał(a)
a o robisz sama dla swojego gardła? Leczysz sie czy tylko tabletki bierzesz?
Czeste kłopoty z gardelm to zatoki sa
Czeste kłopoty z gardelm to zatoki sa
...
Napisał(a)
a o robisz sama dla swojego gardła? Leczysz sie czy tylko tabletki bierzesz ? -> nie rozumiem pytania masz na myśli czy biorę coś jeszcze poza antybiotykiem ??
Piję propolisol, brałam esberitox, allitol, no i pastylki do ssania typu tandum verde.
Nie mam częstych kłopotów , ostatnio 2 lata temu, tylko jak już są to masakra, ale zatoki to fakt, na szczęście tą sprawę leki już załatwiły. W sumie pierwsze kłopoty zaczęły się od tego, że poszłam w 1lic. do lekarza i pierwszy raz w życiu dostałam antybiotyk (poszłam bo potrzebowałam zwolnienie do szkoły -.- -> dłużej niż dwa dni musiało być lekarskie) no więc jak już wypisał to musiałam brać no i myślałam, że tak będzie szybciej... bez sensu wtedy pewnie bym się wyleczyła innymi sposobami, a tak teraz jak już zachoruję to się to tak ciągnie
Piję propolisol, brałam esberitox, allitol, no i pastylki do ssania typu tandum verde.
Nie mam częstych kłopotów , ostatnio 2 lata temu, tylko jak już są to masakra, ale zatoki to fakt, na szczęście tą sprawę leki już załatwiły. W sumie pierwsze kłopoty zaczęły się od tego, że poszłam w 1lic. do lekarza i pierwszy raz w życiu dostałam antybiotyk (poszłam bo potrzebowałam zwolnienie do szkoły -.- -> dłużej niż dwa dni musiało być lekarskie) no więc jak już wypisał to musiałam brać no i myślałam, że tak będzie szybciej... bez sensu wtedy pewnie bym się wyleczyła innymi sposobami, a tak teraz jak już zachoruję to się to tak ciągnie
...
Napisał(a)
nie powinnas ssac pastyle podrazniajacyh gardlo, leki wzmacniajace odpornosc ok, ale to nie leczenie wbrew pozorom ozesz miec swietna odpornosc ale jak gardlo jest podrazniane, a to jest przy zatokach (nie licz na to ze laki zalatwily ta sprawe bo nigdy sie nie wyrasta z problmow z zatokami, jak to lekarze laryngolozy mowiaz, raz zatoki, na zawsze zatokiu)
wcale tego nei musisz czuc jako aktywnej choroby ale sciekajacy z zatok sluz podraznia ci gardlo stad leci to dalej
genralnie najlepiej sie wychodzi na lagodzeniu
Dlatego tantum Verde i inne takie tylko pogarszaja sprawe.
Inhalacje rumiankiem i olejkami typu bergamota, , plukanie nosa, woda z sola, plukanie gardla rumiankiem i szalwia bo te mozna przelknac po przeplukaniu wic wchodza w glab.
Dodatkowo woda utleniona plukanie migdlakow i ..hmmm bedziesz musiala soebie sama sprawdzic ptayczkiem z woda utleniaona czy nei masz kieszeni w migdalkach w ktorych zbiera sie roba i brud, patyczek potrafi gleboko wejsc
Jak dopada cos to od razu tabletki przeciwzapalne nie czekac na nic i powyzsza kurcacja, nie bedziesz musiala antybiotykow brac bo na to nie wejda bakterie
wcale tego nei musisz czuc jako aktywnej choroby ale sciekajacy z zatok sluz podraznia ci gardlo stad leci to dalej
genralnie najlepiej sie wychodzi na lagodzeniu
Dlatego tantum Verde i inne takie tylko pogarszaja sprawe.
Inhalacje rumiankiem i olejkami typu bergamota, , plukanie nosa, woda z sola, plukanie gardla rumiankiem i szalwia bo te mozna przelknac po przeplukaniu wic wchodza w glab.
Dodatkowo woda utleniona plukanie migdlakow i ..hmmm bedziesz musiala soebie sama sprawdzic ptayczkiem z woda utleniaona czy nei masz kieszeni w migdalkach w ktorych zbiera sie roba i brud, patyczek potrafi gleboko wejsc
Jak dopada cos to od razu tabletki przeciwzapalne nie czekac na nic i powyzsza kurcacja, nie bedziesz musiala antybiotykow brac bo na to nie wejda bakterie
...
Napisał(a)
Z własnego doświadczenia z zatokami mogę Ci polecić inhalacje z tymianku, majeranku i soli - są naprawdę skuteczne!
Jeden mały krok każdego dnia przybliża mnie do celu.
http://www.sfd.pl/marcia1990_/_redukcyjno_motywacyjny_spowiednik_:_-t789605.html
Poprzedni temat
Mięśnie brzucha
Następny temat
Pomoc w diecie i treningu.
Polecane artykuły