Zobaczymy co się będzie działo w każdym razie plan jest taki :
stopniowe dokładnie kalorii co 1-2 tygodnie po ok. 100 i niezależnie od tego co się będzie działo nie schodzę poniżej 1400 - 1500, ,,czysta micha" wg. zasad ladies - zero słodyczy, zdrowe tłuszcze, nabiał tylko 60g dziennie i nie popadanie w paranoję aż dojdę do bilansu zerowego i wtedy chociaż ze dwa miesiące na zero żeby organizm się trochę zregenerował i odpoczął.
Póżniej dam rozpiskę treningów, bo nie chcę z nich rezygnować.
Trzymajcie kciuki
(No i powyżej żarło na dziś : ) na razie takie mało urozmaicone ale od jutro w planie jakaś tłusta morska ryba, nadaje się wędzona??)
Zmieniony przez - kasshha w dniu 2011-08-15 14:53:58
Zmieniony przez - kasshha w dniu 2011-08-15 14:54:58